Szef MSZ Radosław Sikorski najpierw zabiegał o udział w programie Radia Maryja, a potem, lekceważąc słuchaczy, nie potwierdził swojej obecności w nim - donosi "Nasz Dziennik".
Dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk ocenił to jako "lęk przed dialogiem, przed prawdą". Według niego, od kilku miesięcy były sygnały od polityków PO, że chcieliby występować w Radiu Maryja. Zabiegał też Sikorski.
Minister miał być gościem programu "Rozmowy niedokończone", w którym mieli też wziąć udział prof. Jerzy Robert Nowak, dr Mieczysław Ryba i ewentualnie prof. Rafał Broda. Rozgłośnia wyznaczyła Sikorskiemu czas do 7 października na odpowiedź, czy przyjdzie do programu, ale nie otrzymała żadnej informacji.
Źródło: "Nasz Dziennik"