- Kierowca renault ustąpił piratowi drogowemu i uderzył w drzewo. Udało mu się uciec wraz z pasażerem, ale samochód doszczętnie spłonął - donosi nasz internauta Kamil i przesyła filmy na Kontakt TVN24. Obie osoby trafiły do szpitala.
Wypadek zdarzył się w czwartek około godziny 16. w Milejewie na drodze z Elbląga do Braniewa.
Ustąpił i uderzył w drzewo
Kierowca renault 19 jechał zgodnie z przepisami po swoim pasie ruchu. Nagle, zobaczył samochód nadjeżdżający z naprzeciwka, wyprzedzający kolejne samochody.
Żeby nie dopuścić do zderzenia, kierowca renault zjechał na pobocze. Niestety, nie udało mu się zapanować nad pojazdem i uderzył w drzewo.
Kierowca i pasażer trafili do szpitala
Rannemu kierowcy i pasażerowi udało się wybiec z samochodu. Całe szczęście, bo auto w chwilę potem zapaliło się i spłonęło. Prowadzący samochodem, z poważnymi obrażenia trafił do szpitala w Elblągu, podobnie jak pasażer samochodu.
Na miejsce przyjechało pięć jednostek straży pożarnej z Elbląga i Milejewa. Mimo ich akcji, samochód spłonął doszczętnie.
Źródło: Kontakt TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: film interbauta Kamil