Nie wierzą innym; podejrzewają ich o chęć wykorzystania i nieczyste intencje – taki obraz warszawiaków rysuje się z międzynarodowych badań nad mieszkańcami stolicy Polski, przedstawianych przez "Życie Warszawy".
Wnioski z badań przygotowanych na zlecenie UE są niepokojące – nieufność mamy we krwi. Co trzeci warszawiak uważa, że inni wykorzystaliby go, mając taką sposobność. Również co trzeci respondent nie wierzy w uczciwość postępowania obcych ludzi. W kontaktach z innymi należy więc zachować jak największą ostrożność – jest o tym przekonana ponad połowa pytanych. 43 proc. stwierdziło, że nie ma zaufania do większości społeczeństwa.
Komu więc ufamy? W ramach badania zapytano o nasze nastawienie do lekarzy, nauczycieli, policjantów, pracowników pomocy społecznej, sądownictwa, samorządu lokalnego oraz środków masowego przekazu. Stosunkowo najwyższym zaufaniem wśród badanych cieszyły się środki masowego przekazu (ponad połowa ocen to duże i dość duże poparcie). Wierzymy policji (prawie połowa respondentów) i nauczycielom (ponad 40 proc.).
Źródło: "Życie Warszawy"