Pani z ogłoszenia?


Magdalena Sobiesiak nie wiedziała, że w zdobyciu posady w Totalizatorze Sportowym, mimo, że miała świetne papiery, pomagali jej „wszyscy święci”. Pomagał tata, który prosił ministra sportu, który z kolei prosił szefa swojego gabinetu politycznego, który pisał maila do wiceministra skarbu. Pomagał też były prezes Totalizatora.

Łatwego zadania dziś nie miała. Nie mówiła o obcym człowieku. Mówiła o swoim tacie. Mogła tak naprawdę zakończyć na oświadczeniu. Ale nie zakończyła. I to był jej błąd. Odpowiedzi na pytania posłów musiały obudzić wątpliwości.

PRZYGODA Z TOTALIZATOREM

W mowie wstępnej Magdalena Sobiesiak przekonywała posłów, że o wakacie w Totalizatorze przeczytała w gazecie:

Prawdą jest, że czytając ogłoszenie o organizowanym przez Totalizator Sportowy konkursie mającym wyłonić członka Zarządu Spółki odpowiedzialnego za marketing i sprzedaż uznałam, iż może to być dla mnie szansa i możliwość wykorzystania zdobytego wykształcenia i doświadczenia zawodowego. Uważam, że moje kompetencje są na tyle wysokie, aby podjąć skuteczną próbę udziału w konkursie na równi z pozostałymi kandydatami.

Chyba nikt dzisiaj kompetencji Magdaleny Sobiesiak nie podważa. Wielu pyta za to i słusznie (i to było pierwsze pytanie, jakie padło z komisji): jak to możliwe, że ogłoszenie pojawia się w prasie 23 lipca 2009, a już miesiąc wcześniej, bo 26 czerwca, maila w jej sprawie do wiceministra skarbu – Adama Leszkiewicza pisze Marcin Rosół? Odpowiedź Magdaleny Sobiesiak jest prosta: nie zdawała sobie z tego sprawy. Ani z tego, że Rosół takiego maila do Leszkiewicza wysłał, ani z tego, że napisał w nim, iż jest ona osobą, którą Ministerstwo Sportu rekomenduje do zarządu Totalizatora Sportowego.

Nie wiem, czy nikt nie przygotował Magdaleny Sobiesiak na to pytanie? Czy myślał, że po takim stwierdzeniu w słowie wstępnym nikt o to już nie dopyta? Sama Sobiesiak próbowała potem tłumaczyć, że nie twierdziła, iż o pracy dowiedziała się z prasy, a że jedynie o niej czytała. Przekaz był jednak dość oczywisty.

Po kolejnych pytaniach Sobiesiak przyznała: Nie wykluczam, że o ogłoszeniu o pracy i o tym, że na takie stanowisko w Totalizatorze Sportowym będzie wakat - jak najbardziej nie wykluczam - mogłam mieć informacje wcześniej. Ogloszenie w ”Rzeczpospolitej” (bo tam miała je przeczytać) ukazało się 23 lipca. Rada Nadzorcza Totalizatora Sportowego podjęła decyzję o wszczęciu postępowania rekrutacyjnego na członka zarządu 21 lipca 2009 roku.

Kiedy i od kogo mogła słyszeć o wakacie w Totalizatorze? Tego nie umiała sobie przypomnieć. Nie wykluczyła jednak, że przed 23 lipca rozmawiała na ten temat z ojcem.

A plan mógł – poza nią – pisać się dużo wcześniej. Bo w stenogramach CBA jest zapis rozmowy, w której Marcin Rosół mówi Ryszardowi Sobiesiakowi, że ma już pomysł, Mirek musi mu to przyklepać. Jest 9 maja 2009. Z analizy CBA wynika, że w kolejnych rozmowach Sobiesiaka ze Sławomirem Sykuckim (byłym szefem TS) pojawia się pomysł z Totalizatorem. W kolejnych jest mowa o tym, że Magdalena Sobiesiak powinna pozbyć się udziałów w spółce Golden Play i przestać być wiceprezesem Casino Polonia. Jak ją wybiorą 2 września, to lepiej, żeby nie miała udziałów w firmach, które są konkurencją dla Totalizatora – mówi Rosół.

Posłanka Kempa dopytywała Magdalenę Sobiesiak o jeszcze inną kwestię, która może świadczyć o tym, że Sobiesiak wiedziała wcześniej o wakacie w Totalizatorze. Dopytywała, dlaczego ze stanowiska wiceprezesa Casino Polonia zrezygnowała w połowie lipca, skoro ogłoszenie ukazało się dopiero 23 lipca. I usłyszała: Taki był zamiar, taki był plan. Moja rezygnacja nie miała nic wspólnego z ubieganiem się o stanowisko w Totalizatorze Sportowym. O szczegółach tego zamiaru, planu mówić nie chciała.

„MAGDA TYLKO MUSI SIĘ TROCHĘ SŁUCHAĆ”

W materiałach CBA jest stenogram z rozmowy, podczas której Sykucki mówi do Sobiesiaka tak: Można tak podzielić rynek, że Totalizator będzie miał pieniądze i wszyscy prywatni będą mieli, Magda tylko się musi trochę słuchać.

Magdalena Sobiesiak mówiła przed komisją, że jej starania o pracę w Totalizatorze Sportowym nie miały na celu budowy tajemniczej sfery wpływów: Odnoszę wrażenie, śledząc obrady komisji, że część jej członków przychyla się do tezy, że moje ewentualne pojawienie się w zarządzie Totalizatora oznaczałoby zbudowanie jakiejś tajemniczej sfery wpływów dla niejasnych interesów, że - jak powiedział pan Mariusz Kamiński - miało nastąpić wrogie przejęcie Totalizatora przez ludzi z firm konkurencyjnych. Takie insynuacje obrażają mnie.

Rzeczywiście, Mariusz Kamiński zeznał, że to mógł być sabotaż. Mówił też o wrogim przejęciu. Nie bardzo wiem, kto i jak chciałby i mógłby tą spółkę przejąć (spółka w 100% państwowa, bez zamiarów odsprzedania się komukolwiek). Ale naiwnym byłoby chyba myślenie, że to była po prostu dobra oferta, która Magdalenę Sobiesiak po prostu skusiła. Sobiesiak przekonywała, że taką pracę chciała podjąć sama, bo była dobrze przygotowana, a poza tym, dla niej liczą się wyzwania.

Posiadane przeze mnie wykształcenie i doświadczenie pozwoliły mi stanąć do konkursu i ubiegać się o stanowisko. Poza ukończeniem studiów prawniczych, skończyłam MBA w USA – mówiła. W ogłoszeniu dotyczącym konkursu na stanowisko członka zarządu TS znajomość sektora gier losowych i zakładów wzajemnych była określona jako dodatkowy atut.

Posłowie dopytywali o firmę Novomatic, której przedstawicielem na Polskę jest Jan Kosek. Magdalena Sobiesiak konsekwentnie odpowiadała: nie mam wiedzy na ten temat. Pytanie, czy firma Novomatic może być odpowiedzią na pytanie, dlaczego Magdalena Sobiesiak miała pracować w Totalizatorze? Pisała o tym już w październiku ubiegłego roku nie tylko „Polityka”:

http://www.polityka.pl/kraj/analizy/304402,1,przedsiebiorcy-z-branzy-hazardowej.read

Fragment:

Ryszard Sobiesiak ma już tylko 20 proc. udziałów w spółce Casino Polonia, 80 proc. sprzedał inwestorom spoza Polski, w tym największy pakiet firmie estońskiej. Estończycy blisko współpracują z austriackim potentatem na rynku automatów do gry, firmą Novomatic. – To jasne, że Rysiek gra dla Novomatic – mówi nasz informator. – A Novomatic ma chrapkę na videoloterię, liczy na dogadanie się z GTech.

Przedstawicielem Novomatic na Polskę jest dr Jan Kosek, rozmówca Sobiesiaka podsłuchiwany przez CBA. Prawdopodobnie nie bez powodu Sobiesiakowi zależało, aby jego córka weszła do zarządu Totalizatora Sportowego. Miałby za jej pośrednictwem wpływ na podejmowane tam decyzje w sprawie videoloterii. Córka Sobiesiaka miała wystartować w konkursie na to stanowisko. W tym czasie bywała gościem w biurze Sławomira Sykuckiego. – Znam Rysia, szanuję go – wyjaśnia Sykucki. – Na jego prośbę przygotowywałem jego córkę do konkursu. W końcu kto zna się lepiej ode mnie na Totalizatorze?

Sławomir Sykucki będzie zeznawał w piątek. Znam takich, którzy twierdzą, że to on jest kluczowym świadkiem w sprawie. Bo wie najwięcej. I o samej sprawie. I o rynku. Być może wie także, kto dwadzieścia lat temu pokazał Sobiesiakowi umowę, która wiązała Totalizator Sportowy z firmą Gtech. I po co mu ją pokazał? Czy już wtedy chodziło o firmę Novomatic? Magdalena Sobiesiak przyznała, że Novomatic był jednym z dostawców automatów do ich salonów. Może to bez związku ze sprawą. A może nie.

TATA TYLKO PRZEKAZAŁ CV

Wszystko działo się zgodnie z prawem, legalnie: Nie doszło do nielegalnego załatwiania mi pracy w Totalizatorze Sportowym. A na pewno o niczym takim nie wiem. To nawet bardzo prawdopodobne. Magdalena Sobiesiak mogła nie wiedzieć o wielu rzeczach. Mimo to zapewniała, że tata jedynie przekazał jej CV kilku znajomym i umówił ją z Marcinem Rosołem. To wszystko. Nie było – jak mówiła - załatwiania jej czegokolwiek z kimkolwiek.

Magdalena Sobiesiak chyba nie czytała stenogramów, w których czytamy, jak jej ojciec mówi Marcinowi Rosołowi, że Mirek proponował coś poza resortem. Wcześniej jest mowa o Centralnym Ośrodku Sportu i o tym, że mogłaby zarządzać bazą noclegową na terenie całego kraju. To jeszcze zanim pojawia się propozycja Totalizatora Sportowego. A potem – w analizie CBA czytamy, jak Sławomir Sykucki monitoruje sytuację, a Mirosław Drzewiecki (to jest opis, nie cytat) zapewnia Ryszarda Sobiesiaka, że pilotuje sprawę i że wszystko powinno iść po ich myśli.

ROZMOWY O STRATEGII

Magdalena Sobiesiak zeznała, że rozmawiała kilkakrotnie z byłym prezesem TS Sławomirem Sykuckim. Skontaktował ją ojciec: Czy jest coś złego w rozmowie z osobą mającą doświadczenie i uzyskaniu ważnych i pomocnych informacji na temat pracy, o którą się zabiega? Oczywiście, że nie ma. Jeśli jednak – znowu - wziąć pod uwagę stenogramy, merytoryczne rozmowy ze Sławomirem Sykuckim nabierają większego dla sprawy znaczenia.

Sobiesiak mówiła, że rozmowy dotyczyły m.in. strategii, jaką przygotowała dla TS: To były pytania z tym związane, w którą stronę ja idę, jego pogląd, ewentualna opinia, która była dla mnie bardzo cenna. (...) Przekazywał informacje, rozmawialiśmy, ja się dzieliłam wątpliwościami, nie oceniał ani nie opiniował mojej strategii. To wygłaszał ewentualne opinie, czy nie opiniował strategii? Magdalena Sobiesiak wyraźnie broniła się przed wrażeniem, że Sykucki był strategiem. Jeśli był. Nie chciała mówić także o szczegółach strategii, którą chciała zaproponować w konkursie. Zapewniła jednak, że o firmach Novomatic oraz Gtech mowy tam nie było. Że skupiła się na zupełnie innych elementach.

Sobiesiak tłumaczyła komisji, że w przypadku Totalizatora każda decyzja członka zarządu, której realizacja przekracza większe kwoty, wymaga zgody ministra finansów czy rady nadzorczej: Po co więc formułować podejrzenia, że Sobiesiakówna miała pójść do Totalizatora załatwiać interesy swojego ojca? Takie wypowiedzi są wynikiem albo niewiedzy i nieznajomości przepisów, albo złej woli (…) samodzielnie pojedyncza osoba nie ma możliwości wpłynąć na strategiczne kierunki działań podejmowane przez spółkę. Pytanie, czy naprawdę byłaby tam sama? I czy jej głos naprawdę nie miałby żadnego znaczenia?

Córka Ryszarda Sobiesiaka zeznała, że firmy jej ojca nie mogły być uznane za realną konkurencję dla Totalizatora Sportowego. Poinformowała komisję, że jej rodzina ma 1/3 udziałów w firmie Golden Play, która prowadzi salony gry i posiada też automaty o niskich wygranych oraz 1/5 udziałów w Casino Polonia.

SPOTKANIE W „PĘDZĄCYM KRÓLIKU”

24 sierpnia 2009. Tam miało dojść do przecieku. Według CBA. Magdalena Sobiesiak stanowczo zaprzecza. I mówi: rozmawialiśmy o moim CV, a nie o CBA.

Była mowa także, jak się okazuje, o donosach. Ale nie – jak mówił dziennikarzom swego czasu Marcin Rosół – tych, które już nastąpiły, ale tych, które mogą dopiero nastąpić: Podczas tego spotkania, Pan Marcin Rosół poinformował mnie, że moje kandydowanie może uruchomić kampanię negatywną i donosy. Także w mediach. Pan Rosół przywołał nazwisko Pana Przybyłowicza, twierdząc, że jest to osoba, która nie cofnie się przed zapowiedzianymi atakami, bo już kilkakrotnie wysyłał pisma do różnych instytucji w sprawach związanych z Totalizatorem.

Sobiesiak złożyła aplikację do Totalizatora 18 sierpnia 2009 roku. Przeszła pierwszy etap rekrutacji. Ale po tej rozmowie z Marcinem Rosołem, dwa dni przed decydującą rozmową z radą nadzorczą, zrezygnowała. Jak twierdzi, była to jej decyzja, którą jej ojciec uszanował.

Rosół miał jej powiedzieć, że bez względu na jej kwalifikacje, były doradca Totalizatora Sportowego i były szef Wyścigów Konnych Marek Przybyłowicz zrobi wszystko, żeby podważyć jej kandydaturę do objęcia posady w zarządzie TS (…) Pan Rosół przekazał mi tę informację o zagrożeniach i prosił, żebym podjęła decyzję o ewentualnym wycofaniu się. Sobisiak zapewnia jednak, że Rosół nie żądał od niej wycofania się z konkursu.

I tak Magdalena Sobiesiak się z konkursu wycofała: To była moja świadoma, samodzielna, niezależna decyzja. Powód? Troska o siebie i swoją rodzinę.

ZE STENOGRAMÓW:

25.08.2009 - 8:40 – Ryszard Sobiesiak mówi Sławomirowi Sykuckiemu, że zmieniła się koncepcja. I że Magda rezygnuje. I że za chwilę zadzwoni z innego telefonu. 13:26 – Sobiesiak rozmawia z adwokatem z Wrocławia. Stwierdza: z tym rozmawiałem telefonicznie… Wcześniejsze rozmowy mają sugerować, że chodzi o Zbigniewa Chlebowskiego. Po chwili dodaje, że Magda wycofała się z projektu po wczorajszym spotkaniu. Miała najlepsze papiery, ale tatusia niedobrego… 26.08.2009 – Ryszard Sobiesiak mówi do kogoś: kartę PLAY kupisz. Te wszystkie abonamenty można wyrzucić… Potem rozmawia z Lechem Janczym (tym od sprawy czorsztyńskiej) i mówi mu, że ma zakaz dzwonienia, bo tam jakieś sprawy załatwialiśmy i nie chcę dzwonić, żeby nas ku… nie kojarzyli 27.08.2009 – w rozmowie z Janem Koskiem mówi: wycofałem Magdę, bo tam KGB, CBA… 28.08.2009 – w rozmowie z Ryszardem Preschem (znajomy biznesmen zajmujący się hazardem) mówi: Wycofałem Magdę, ale jak się spotkamy, to ci powiem, dlaczego. Tam się już jaja zaczęły dziać. Już donosy, ale ten… nie na telefon rozmowa… 29.08.2009 – Stoch pyta o spotkanie Drzewieckiego z Chlebowskim (w sprawie małopolskiej Platformy), a Sobiesiak mówi: Z Magdą miałem w Warszawie gdzieś tam ją włożyć, nie chciałem do nich ku… dzwonić, bo zaczęli gdzieś pisać, gadać głupoty…

Pytanie więc, czyj to był plan i czyja decyzja o wycofaniu się z tego planu? Magdalena Sobiesiak przekonywała komisję, że planu nie było, a decyzja była jej decyzją. Niezależną.

Posłowie próbowali dopytywać. Ale bez skutku. Co takiego miał i mógł zrobić Przybyłowicz. Wcześniej w żadnych jego donosach nazwisko Sobiesiak się nie pojawiło. Wcześniej żadne donosy – jak widać – nikogo nie zniechęciły. Może Marcin Rosół wytłumaczy w czwartek śledczym, o jakie donosy mu chodziło… I skąd to nagłe przejęcie osobą Przybyłowicza, który – choć pisał do różnych instytucji i urzędników od lat (także do ministerstwa sportu), wielkich reakcji w tych instytucjach i u tych urzędników nie obudził. Czyżby tym razem miał wystąpić w roli alibi?

Magdalena Sobiesiak zeznała, że nie wyklucza, iż inicjatorem tego spotkania był jej ojciec. Miejsce i czas – niewykluczone, że wyznaczył Rosół. Jak mówiła, z tego, co pamięta, pierwotnie miejscem spotkania miała być nie restauracja ”Pędzący Królik”, ale ministerstwo sportu. I jeszcze jedna deklaracja. O akcji CBA – jak prawie wszyscy przesłuchiwani świadkowie – dowiedziała się z mediów.

Z Rosołem spotkała się jeszcze dwa razy. Na początku roku – w Zieleńcu. Wymienili wtedy tylko kilka zdawkowych zdań. O pracy nie rozmawiali. Potem – już w lipcu – spotkali się w resorcie sportu - w celu sprawdzenia formalnej, a nie merytorycznej, poprawności jej aplikacji na członka zarządu Totalizatora Sportowego. Spotkanie miało trwać zaledwie kilka minut: Rosół miał ocenić, że aplikacja jest poprawna, a wszystkie wymagane dokumenty są dołączone. Sobiesiak tłumaczyła, że po raz pierwszy starała się o pracę w dużej, państwowej firmie, dlatego każda pomoc była dla niej przydatna.

CO POWIEDZIAŁA OJCU?

Nowością było to, że 24 sierpnia 2009 roku, po spotkaniu z Marcinem Rosołem, Magdalena Sobiesiak jedzie na spotkanie z ojcem. Nie pamięta, czy rozmawiali wtedy telefonicznie, ale spotkali się osobiście w restauracji: Odebrałam tatę z hotelu i pojechaliśmy do restauracji, której nazwy nie chciałabym wymieniać, gdzie podobno mają dobrą zupę pomidorową. To spotkanie może być zaskoczeniem, bo z analizy CBA wynika, że Sobiesiak umówił się z córką na telefon po spotkaniu w „Pędzącym króliku”, ale telefon Sobiesiaka tego wieczoru milczy. CBA nie rejestruje żadnej rozmowy. Dopiero rano. Jest informacja, że Magdalena Sobiesiak jedzie do ojca do hotelu. Zeznała, że zjedli razem śniadanie. Podczas tych spotkań nie było mowy o akcji CBA. Nie było więc – jak mówi Magdalena Sobiesiak – żadnego przecieku. Pytanie, jak Magdalena Sobiesiak umówiła się z ojcem na to spotkanie? Dlaczego nie zadzwoniła na telefon, na który dzwoniła wcześniej? Może po prostu pojechała do hotelu. Sama mówi, że nie pamięta…

I INNE …

Kiedy poseł Arłukowicz dopytywał o to, czy poza Totalizatorem wysyłała jeszcze gdzieś aplikacje, najpierw mówiła, że korzystała z firmy pośredniczącej, sugerując, że nie wysyłała, po czym stwierdziła, że takich firm było jednak kilka.

Kiedy była pytana, czy wiedziała o spotkaniach ojca z Mirosławem Drzewieckim w Stanach Zjednoczonych albo czy brała w nich udział, odpowiedziała, że nie. Po czym – dopytywana – przypomniała sobie o shoppingu, przy okazji którego – już po wybuchu afery – jej ojciec spotkał się z byłym ministrem sportu. Ona sama nie brała w tym spotkaniu udziału. Rozmawiała z żoną ministra. O tym spotkaniu zapomniał też Mirosław Drzewiecki. Nie zapomniał o nim za to Ryszard Sobiesiak.

I jeszcze – zanim szerzej o stenogramach z zamkniętego posiedzenia z Ryszardem Sobiesiakiem w roli głównej, Ryszard Sobiesiak o spotkaniu z córką, po spotkaniu z Marcinem Rosołem:

Pan Ryszard Sobiesiak:

Ja przecież, ja widzę tylko córkę, jak idzie po spotkaniu i ma ładne ząbki, i się

cieszy. I to już wiedziałem, że ona się cieszy, to ja się cieszyłem. Powiedziała do

mnie: co ja o tym myślę, że ona chce zrezygnować. Ale pan prokurator mojej córce –

nie wiem, czy to jest, czy może tego nie można podawać... panie przewodniczący, nie zapisać tego może – pan prokurator po przesłuchaniu mojej córki powiedział, że

szkoda, że się nie dostała na to stanowisko. Bo moja córka to jest osoba, która miała

7 lat i ja ją wiozłem pod Bibliotekę Ossolineum, gdzie ja nigdy nie byłem tam. Ona

jest tak przygotowana. I ona już się przygotowała tak do tego, żeby na sto procent to

wygrała, bo była najlepsza z nich wszystkich. Ale tylko przez to, że gdzieś coś na

mnie... to, co chyba, panie pośle, to co ten zły tatuś czy coś to przecież, proszę zapytać ministra, tam leży chyba taki stek tych papierów na mnie, na mnie: bandyta, złodziej i jeszcze. A ja mam taki stek papierów, gdzie ciągle mnie sprawdzają służby i jestem czysty. No więc jak usłyszałem, że jakieś donosy czy coś były na mnie, no, to ja to tak zrozumiałem, że donosy znowuż na mnie i przez to, że złego ma tatusia i ma, nie ma, z tego, co ja kojarzę słowa mojej córki, ona lepiej to pamięta, bo jak mi wtedy powiedziała, że inaczej zeznawałem u prokuratora niż ona. Bo co, byliśmy trzy

miesiące razem, nie mogliśmy się namówić? Ona miała inne zeznania niż ja

w prokuraturze. Bo ja to zrozumiałem, że tak zostało to przekazane i nie ma o czym

rozmawiać. Ona się cieszyła z tego, bo też coś jej tam w głowie świtało. To jest niezależna dziewczyna i bardzo mądra, zresztą zobaczycie. Więc nie wiem, o co to chodzi.

Czy się cieszyła, bo już jej coś w głowie świtało, posłowie nie zapytali. Stenogramy przyszły w trakcie przesłuchania.

Pozostałe wiadomości

W niedzielę o godzinie 16 odbędzie się w Krakowie obywatelskie spotkanie z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w trakcie którego zostanie ogłoszona decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta - przekazał rzecznik PiS Rafał Bochenek.

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

Źródło:
PAP, TVN24

CBOS zbadał preferencje partyjne Polaków w drugiej połowie listopada. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, Koalicja Obywatelska zdobyłaby 32 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 31 proc., do Sejmu weszłyby jeszcze trzy partie. W komentarzu zwrócono uwagę na prawdopodobny wpływ wyborów w USA na wzrost poparcia dla PiS.

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

W czwartkowe popołudnie w stanie Alabama stracono Careya Dale Graysona, skazanego za zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku. Jak podkreślają amerykańskie media, był on trzecią jak dotąd osobą, w stosunku do której karę śmierci wykonano poprzez uduszenie azotem.

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Źródło:
USA Today, CNN, tvn24.pl

Wiedeńska policja w piątek znalazła w pobliżu szpitala w stolicy Austrii ciało noworodka. Dzień wcześniej służby informowały o szeroko zakrojonych poszukiwaniach dziecka, które zniknęło z sali na oddziale neonatologicznym.

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Źródło:
APA, ENEX, ORF, tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił wszystkich trzech oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony w 1992 roku. - Błędy i niekonsekwencje prokuratury w postępowaniu przygotowawczym doprowadziły do takiego wyroku - powiedział na początku uzasadnienia orzeczenia sędzia Stanisław Zdun.

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Grupa saperów została wysłana na teren lotniska Gatwick pod Londynem po tym, gdy służby bezpieczeństwa zidentyfikowały w jednym z bagaży zakazany przedmiot. Wcześniej jeden z dwóch terminali lotniska został ewakuowany.

"Incydent zagrażający bezpieczeństwu". Terminal londyńskiego lotniska ewakuowany

"Incydent zagrażający bezpieczeństwu". Terminal londyńskiego lotniska ewakuowany

Źródło:
Reuters, PAP

Ubiegłoroczna koronacja Karola III kosztowała Wielką Brytanię 72 miliony funtów - ujawniono w opublikowanym w czwartek rządowym raporcie. Była to największa uroczystość na Wyspach od 70 lat, której przebieg śledziły dwa miliardy osób na całym świecie. Władze opisały ją jako "moment, który zdarza się raz na pokolenie". Zdaniem przeciwników monarchii wydarzenie zorganizowano jednak zbyt wystawnie i oskarżają oni rząd o marnotrawienie publicznych pieniędzy "na paradę jednej osoby".  

Ujawniono koszt koronacji Karola III. "Nieprzyzwoity"

Ujawniono koszt koronacji Karola III. "Nieprzyzwoity"

Źródło:
PAP, The Guardian, BBC

Trwają prawybory na kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich. Politycy głosują za pomocą SMS-ów. Niektórzy w rozmowach z reporterem TVN24 zdradzili, na kogo postawili, inni zachowali to w tajemnicy. Kandydata nie wskazał też jeszcze PiS. - Mam nadzieję, że ta decyzja zostanie wypracowana ostatecznie dzisiaj, a kandydat zostanie przedstawiony w niedzielę - powiedział Przemysław Czarnek.

"Bardzo prosty SMS". Tak Koalicja Obywatelska wybiera kandydata

"Bardzo prosty SMS". Tak Koalicja Obywatelska wybiera kandydata

Źródło:
TVN24

Biznesmen z Sycylii odnalazł na terenie swojej posiadłości końską głowę. Przed wejściem do jego domu ułożono też fragmenty innych martwych zwierząt. Zdaniem lokalnych śledczych może to stanowić reakcję na jego odmowę współpracy z mafią, nawiązującą do sceny z filmu "Ojciec chrzestny" Francisa Forda Coppoli.  

Głowa konia w posiadłości sycylijskiego biznesmena. Sceny niczym z "Ojca chrzestnego"

Głowa konia w posiadłości sycylijskiego biznesmena. Sceny niczym z "Ojca chrzestnego"

Źródło:
Rai News, The Guardian

"Ogromny błąd", "wpadnięcie w pułapkę", "zdrada interesów" - tak oceniana jest pierwsza podróż zagraniczna nowego prezydenta Indonezji do Chin. W podpisanych wówczas dokumentach znalazł się zapis, który wskazuje na uznanie istnienia chińskich roszczeń terytorialnych. Eksperci nie mają wątpliwości: Pekin zyskał cenną amunicję do dalszego łamania prawa międzynarodowego, a cały region może z tego powodu ucierpieć.

Wpadli w "pułapkę" zastawioną przez Chiny. Pekin zyskał w sporze cenną amunicję

Wpadli w "pułapkę" zastawioną przez Chiny. Pekin zyskał w sporze cenną amunicję

Źródło:
tvn24.pl

Amerykański przedsiębiorca z Miami, Stephen P. Lynch, stara się kupić gazociąg Nord Stream 2, uszkodzony w 2022 roku w wyniku aktu sabotażu - powiadomił w piątek dziennik "Wall Street Journal". Lynch uważa, że przejęcie gazociągu odpowiada interesom USA w perspektywie długookresowej i zwiększa szanse na pokój w Ukrainie.

Przedsiębiorca z Miami chce kupić Nord Stream 2

Przedsiębiorca z Miami chce kupić Nord Stream 2

Źródło:
PAP

Czterech włoskich żołnierzy zostało rannych w wyniku ataku na ich bazę w południowym Libanie. Przebywają tam w ramach misji ONZ - poinformowała w piątek agencja Ansa.

Kolejny atak na siły ONZ. Czterech włoskich żołnierzy rannych

Kolejny atak na siły ONZ. Czterech włoskich żołnierzy rannych

Źródło:
PAP

Kolejne trzy osoby usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W sumie podejrzanych jest osiem osób, w tym były prezes agencji i Paweł S., twórca marki Red is Bad, który po deportacji z Dominikany siedzi w areszcie.

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl/ Prokuratura Krajowa

Na drodze ekspresowej S12 na Lubelszczyźnie kierująca samochodem osobowym przeoczyła zjazd na węźle Nałęczów. Najpierw zatrzymała się na pasie awaryjnym, a następnie zaczęła cofać, doprowadzając do kolizji z nadjeżdżającym pojazdem. Nagranie ku przestrodze opublikowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Przeoczyła zjazd i zaczęła cofać. Szokujące nagranie z drogi ekspresowej

Przeoczyła zjazd i zaczęła cofać. Szokujące nagranie z drogi ekspresowej

Źródło:
tvn24.pl

PKO BP, ING Bank Śląski, mBank, Bank Pocztowy i Velo Bank - klienci tych banków muszą się przygotować na utrudnienia z powodu prac serwisowych zaplanowanych na najbliższe dni. W niektórych przypadkach pojawią się trudności z aplikacją, płatnościami, a także wypłatą pieniędzy z bankomatów.

Utrudnienia w bankach. "Płatność nie będzie możliwa"

Utrudnienia w bankach. "Płatność nie będzie możliwa"

Źródło:
tvn24.pl

Organista z jednej z małopolskich parafii miał wysyłać dzieciom treści pornograficzne. Gdy dowiedział się o tym jeden z księży, zawiadomił o sprawie proboszcza, a ten kurię i policję. Prokuratura wszczęła śledztwo, dotyczy ono jednak nie tylko wysyłania pornografii, ale też wykorzystania seksualnego.

Skandal pedofilski w parafii. Organista miał wysyłać dzieciom pornografię

Skandal pedofilski w parafii. Organista miał wysyłać dzieciom pornografię

Źródło:
tvn24.pl

Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak podpisał rozporządzenie wprowadzające obowiązek stosowania czujek pożarowych w lokalach mieszkalnych. "Nadrzędnym celem tej zmiany jest ograniczenie liczby ofiar śmiertelnych i osób rannych w pożarach oraz zatruć tlenkiem węgla, czyli czadem" - napisano w uzasadnieniu rozporządzenia.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

Matka i córka straciły życie, bo kierujący hondą na wąskiej drodze wyprzedzał. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego potrącenia kobiet w miejscowości Bieździadka na Podkarpaciu. 65-letniemu kierowcy grozi do ośmiu lat więzienia.

Matka i córka zginęły na poboczu drogi. Jest śledztwo

Matka i córka zginęły na poboczu drogi. Jest śledztwo

Źródło:
tvn24.pl

88-latek z Białegostoku w niekonwencjonalny sposób oszukał przestępców. Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Przywiązał też sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął. Oszust uciekł. W związku z tą nietypową, choć skuteczną akcją zapytaliśmy policję o to, jak powinny zachować się ofiary tego typu oszustw, by nie narazić się na niebezpieczeństwo.

Senior przechytrzył oszusta. Policja radzi, jak zachować się w takiej sytuacji. "Lepiej od razu do nas zadzwonić"

Senior przechytrzył oszusta. Policja radzi, jak zachować się w takiej sytuacji. "Lepiej od razu do nas zadzwonić"

Źródło:
tvn24.pl

Kalifornia musi zmierzyć się z ulewami i śnieżycami wywołanymi przez tak zwaną rzekę atmosferyczną. Jak podaje stacja CNN, w północnej części tego stanu mogą zostać odnotowane rekordowo wysokie opady deszczu.

Rzeka atmosferyczna może sprowadzić ulewy i śnieżyce

Rzeka atmosferyczna może sprowadzić ulewy i śnieżyce

Źródło:
CNN, Reuters

Prokurator generalny Adam Bodnar złożył do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry na posiedzenie sejmowej komisji do spraw Pegasusa. Wniosek wpłynął już do kancelarii Sejmu, a marszałek "nadał sprawie najwyższy priorytet".

Będzie przymusowe doprowadzenie Ziobry? Bodnar wnioskuje o zgodę Sejmu 

Będzie przymusowe doprowadzenie Ziobry? Bodnar wnioskuje o zgodę Sejmu 

Źródło:
TVN24

Potrącenie pieszej w Nakle nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie). Kierowca nie ustąpił jej pierwszeństwa, gdy przechodziła przez jezdnię. Został ukarany mandatem. Kobieta miała prawo przejść przez jezdnię w tym miejscu.

Przechodziła przez jezdnię, wjechał w nią samochód. Nagranie

Przechodziła przez jezdnię, wjechał w nią samochód. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Marius Borg Høiby, syn księżnej Norwegii, usłyszał drugi zarzut gwałtu. Media informują już o sześciu osobach, które miały zostać pokrzywdzone przez 27-latka. Sąd rejonowy w Oslo zdecydował o przedłużeniu jego aresztu do środy.

Kolejny zarzut o gwałt. Media: rośnie liczba ofiar syna księżnej

Kolejny zarzut o gwałt. Media: rośnie liczba ofiar syna księżnej

Źródło:
Dagbladet, Nettavisen, NRK, Reuters, tvn24.pl

Prokuratura opublikowała list gończy za Ivanem Railianu, podejrzanym o zabójstwo. Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone w związku ze zwłokami czterech mężczyzn, odkrytymi w marcu na terenie pustostanu przy ulicy Grzybowskiej 71. - Każdy, kto wie o miejscu pobytu podejrzanego, winien poinformować najbliższą jednostkę policji - apeluje prokurator.

Cztery ciała w pustostanie przy Grzybowskiej. List gończy za Ivanem Railianu

Cztery ciała w pustostanie przy Grzybowskiej. List gończy za Ivanem Railianu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

To są ludzie, którzy naprawdę poświęcają swoje życie dla dzieci - mówił o nauczycielach premier Donald Tusk na Krajowym Zjeździe Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego. Przeprosił środowisko oświaty za "agresywne podejście" poprzedniej władzy, podziękował za misję, którą spełniają w szkołach i obiecał przyspieszenie prac nad projektem nowelizacji Karty Nauczyciela.

Tusk przeprasza, dziękuje i obiecuje nauczycielom "przyspieszenie"

Tusk przeprasza, dziękuje i obiecuje nauczycielom "przyspieszenie"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wykształcony, wierny tradycji i niezależny wobec partii politycznej – taki zdaniem uczestników najnowszego sondażu dla Radia ZET powinien być idealny kandydat na prezydenta. W badaniu zapytano Polaków też o preferowane wiek, płeć, orientację oraz wyznanie głowy państwa.  

Idealny kandydat na prezydenta. Tych cech oczekują Polacy

Idealny kandydat na prezydenta. Tych cech oczekują Polacy

Źródło:
Radio ZET

Jedna osoba zginęła w karambolu siedmiu samochodów na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Na wysokości miejscowości Gromadka, niedaleko Bolesławca, zderzyły się cztery pojazdy ciężarowe, dwa osobowe i bus. Autostrada jest zablokowana w obu kierunkach.

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
GDDKiA
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Brytyjka jest kolejną, piątą już śmiertelną ofiarą prawdopodobnego zatrucia metanolem w popularnej turystycznej miejscowości Vang Vieng - informuje CNN. Kolejne kraje ostrzegają swoich obywateli przed piciem alkoholu z nieznanych źródeł. 

Kolejna turystka śmiertelną ofiarą zatrucia metanolem w popularnym kurorcie

Kolejna turystka śmiertelną ofiarą zatrucia metanolem w popularnym kurorcie

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

Nie mam za co przepraszać - tak na pytania o swoją wypowiedź dotyczącą Pawła Cz. odpowiada prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Wcześniej w wywiadzie sugerował, że były rektor Collegium Humanum miał oskarżyć prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, by wyjść z aresztu. Wspomniał przy tym o jego domniemanej orientacji seksualnej. - Przeprosić to bardzo mało - uważa Ryszard Kalisz, obrońca Pawła Cz. Według działaczy Kampanii Przeciwko Homofobii wypowiedzi Jaśkowiaka są dyskryminujące i stygmatyzują społeczność LGBT+.

Jaśkowiak: nie mam za co przepraszać. Kalisz: przeprosić to bardzo mało

Jaśkowiak: nie mam za co przepraszać. Kalisz: przeprosić to bardzo mało

Źródło:
TVN24, tvn24.pl, TOK FM, Radio Poznań

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl