Silne trzęsienie ziemi nawiedziło Islandię. Choć prawdopodobnie nikt nie zginął, świadkowie mówią o rannych, a także poważnych zniszczeniach. Epicentrum trzęsienia o sile ponad 6 stopni w skali Richtera znajdowało się około 50 km na południowy-wschód od Reykjaviku. Informacje o zdarzeniu otrzymaliśmy dzięki platformie Kontakt TVN24.
Zniszczeniu uległy budynki mieszkalne i drogi. W miasteczku położonym w pobliżu epicentrum, trzęsienie zniszczyło szpital, który częściowo ewakuowano.
Według relacji Olli Tynesa z islandzkiego Kanału 2, ucierpiało "wiele osób". Z położonego w pobliżu epicentrum Selfoss do szpitala przewieziono 20 rannych. Ponadto, trzęsienie "spowodowało dotkliwe zniszczenia". Drogi i mosty w okolicy Selfoss zostały zamknięte.
Jak napisał nasz internauta z Islandii, trzęsienie, choć niedługie, było silne odczuwalne. "W Reykjaviku zakołysały się budynki. Poważnie uszkodzonych zostało też kilka budynków w Selfoss. Wystraszeni mieszkańcy uciekli na ulice" - relacjonował.
Choć Islandia jest położona w strefie aktywnej sejsmicznie, ostatnie trzęsienie zanotowano tam w połowie czerwca 2000 roku. Stwierdzono wówczas 6,5 stopnia - wstrząsy spowodowały poważne zniszczenia, ale nikt nie zginął.
Źródło: Kontakt TVN24, cnn.com
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt TVN24