Dla chorych dzieci to podwójny koszmar. Nie dość, że cierpią z powodu złamanej ręki czy nogi, to muszą też znosić tłok na ostrym dyżurze. W Warszawie od niedawna pełni go tylko jeden szpital - przy Kopernika.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN Warszawa