Polskie firmy często nie zabezpieczają danych osobowych pracowników i kandydatów do pracy - ocenia "Gazeta Prawna".
"GP" przypomina zdarzenie, do którego doszło w zeszłym miesiącu. Internauci mogli przeglądać około 3 tysięcy CV kandydatów do pracy w jednym z banków.
Jednak za udostępnianie danych osobom nieuprawnionym grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności - przypomina "GP".
Według "Gazety Prawnej" niewielu pracodawców wie też, że nie może tworzyć nieformalnych baz danych z życiorysami kandydatów do pracy, którzy nie zostali zatrudnieni w trakcie rekrutacji.
ram
Źródło: "Gazeta Prawna"