Kontrolerzy skarbowi wykryli zaległości tylko na 1,6 mld zł. To znacznie mniej niż w 2006 roku. Firmy uczciwsze, czy fiskus słabszy - zastanawia się "Puls Biznesu"
Gazeta dotarła do najnowszych danych Ministerstwa Finansów. Okazuje się, że w ubiegłym roku fiskus wyraźnie spuścił z tonu. I to zarówno pod względem liczby kontroli, jak i wykrytych nieprawidłowości w rozliczaniu podatków. W 2006 r. zaległości podatkowe ujawnione przez kontrolę skarbową wyniosły 3 mld zł, zaś w 2007 r. - jedynie 1,6 mld zł.
W minionym roku urzędy kontroli skarbowej podległe Zycie Gilowskiej przeprowadziły 12,4 tys. kontroli podatników, więc w porównaniu z 2006 r. (16,5 tys.) kontroli było o 25 proc. mniej. To dla ekspertów zaskakujące, bo przecież poprzednia ekipa tak wielką wagę przywiązywała do kontroli wszystkich i wszystkiego - pisze "PB".
"Zmniejszenie liczby kontroli to rezultat działań Ministerstwa Finansów mających na celu zmniejszenie uciążliwości dla uczciwych podatników" - tłumaczy Jakub Lutyk, rzecznik MF.
Źródło: "Puls Biznesu"