Obiecali dać, to muszą zabrać


Minął zaledwie miesiąc od wyborów a już widać, że obietnice złożone przez PiS były dosłownie bez pokrycia. Aby dać obywatelowi obiecane pieniądze, trzeba je obywatelowi zabrać, czym rząd zajął się bez zbędnej zwłoki. Sięga do wielu kieszeni, niekoniecznie tych najbardziej zamożnych.

Jeszcze niedawno rząd chwalił się pierwszym w historii III RP projektem zrównoważonego budżetu. Tymczasem zaledwie miesiąc po wyborach partia zachowuje się tak, jakby pieniądze były kasie państwa desperacko potrzebne. Na co? Obiecanych wydatków jest cała masa: trzynaste emerytury (program wyborczy PiS przewidywał wypłatę w roku 2021 dwóch "trzynastek"), początek prac nad setką (!) obwodnic, szybszy niż dotychczas wzrost najniższych emerytur, wreszcie zrównoważenie mniejszych wpływów z obniżonego PIT.

PiS rozpoczął więc poszukiwania, i to na wielką skalę. Poszukiwania w naszych kieszeniach. Propozycją, która wzbudziła najgorętszą dyskusję, jest zniesienie tak zwanej 30-krotności, czyli limitu wysokości zarobków, powyżej którego nie odprowadza się składek do ZUS. Dziś takim progiem jest 30-krotność średniej miesięcznej pensji brutto. Zniesienie tego limitu odczuliby więc wszyscy zatrudnieni na umowach o pracę, którzy zarabiają powyżej 143 tysięcy złotych brutto rocznie.

Jak wyliczył think tank Instytut Emerytalny, obecnie osoba z miesięczną pensją 20 tys. zł brutto pod koniec roku otrzymuje nieco ponad 13 tysięcy złotych wynagrodzenia netto (stawki netto zmieniają się w ciągu roku w zależności m.in. od wysokości zaliczki na podatek dochodowy - red.). Jeśli planowane zmiany wejdą w życie, taka osoba w ostatnich miesiącach roku będzie otrzymywała na konto niespełna 11,5 tys. zł. Jednocześnie zwiększą się koszty ponoszone przez pracodawców. "W wyniku zniesienia limitu 30-krotności pracownik zarabiający 20 tysięcy złotych będzie kosztował rocznie pracodawcę o 22 780,33 zł więcej, otrzymując jednocześnie o 9328,61 zł niższe wynagrodzenie” - twierdzi prezes Instytutu Emerytalnego dr Antoni Kolek, na którego powoływał się portal Business Insider.

Nowe przepisy objęłyby około 350 tysięcy osób. To zdawać by się mogło niewiele, ale jednocześnie szacowane skutki tej zmiany dla budżetu sięgają siedmiu miliardów złotych. Tym samym jedną ustawą rząd mógłby sfinansować znaczną część wypłaty trzynastych emerytur, których koszt szacowano na blisko 11 miliardów złotych. Jest więc o co grać. Problem jednak w tym, że na zniesienie limitu nie ma zgody nawet w samej koalicji rządzącej. Przeciwny jest, a przynajmniej był do tej pory, Jarosław Gowin i jego Porozumienie.

Dla polityka, który od lat próbuje się przedstawiać jako obrońca przedsiębiorców i zwolennik obniżania podatków, takie rozwiązanie jest trudne do zaakceptowania. Jeszcze przed wyborami, kiedy ten pomysł pojawiał się w debacie publicznej, wicepremier i minister nauki przekonywał, że "plan likwidacji 30-krotności jest szkodliwy z punktu widzenia cywilizacyjnego rozwoju i zamożności Polski". Dziś, kiedy projekt wrócił, Gowin zapowiada, że cała jego partia będzie głosowała przeciwko. Gdyby podjęła inną decyzję, to – jak mówi lider – "musielibyśmy siebie samych wyrzucić z Porozumienia", a to dlatego, że jest już "formalna uchwała zarządu partii zakazująca posłom głosowania za likwidacją 30-krotności ZUS".

PiS złożył projekt w sprawie składek ZUS. Porozumienie Jarosława Gowina zagłosuje przeciw ustawie
PiS złożył projekt w sprawie składek ZUS. Porozumienie Jarosława Gowina zagłosuje przeciw ustawietvn24

Tymczasem bez poparcia 18 posłów Porozumienia i przy założeniu, że inne partie nie zagłosują z PiS, na zmianę przepisów nie ma szans. Pojawiły się informacje, że pomysł PiS może wesprzeć Lewica, która jednak domaga się jednoczesnego wprowadzenia... emerytury maksymalnej, aby osoby, które odprowadzą tak ogromne składki, nie dostawały w przyszłości ogromnych emerytur. Jak dużych? Zgodnie z wyliczeniami ZUS osoba zarabiająca dziś 17 tysięcy złotych brutto zamiast emerytury na poziomie 4,6 tysiąca złotych miesięcznie otrzyma... ponad 7 tysięcy. A przecież mowa o wcale nie najwyższej możliwej emeryturze.

Pomysł Lewicy jest nie do zaakceptowania dla osób, które odczują tę zmianę. Nie dość, że dziś podniesiono by im składki, co doprowadzi do obniżki ich wynagrodzeń, to jeszcze w przyszłości nie dostaliby proporcjonalnie wyższej emerytury. Być może dlatego część polityków Lewicy – na przykład wicemarszałkini Senatu Gabriela Morawska-Stanecka – zdecydowanie odcięła się od tych propozycji. Powód jest też inny: zamiast reformować system emerytalny, PiS poprzez zniesienie 30-krotności chce po prostu zbić polityczny kapitał. Potencjalną katastrofę finansów publicznych odsuwa na czas, kiedy i tak pewnikiem rządzić już nie będzie. Dziś więc się tym nie martwi.

Niewykluczone też, że ostatecznie rząd zamiast zniesienia limitu 30-krotności zaproponuje jego podniesienie do na przykład 40-krotności średniej pensji. Wówczas zwolnione ze składek ZUS byłyby dopiero dochody przekraczające około 170 tys. zł rocznie. Takie rozwiązanie przedstawi się jako "kompromis", Gowin będzie mógł twierdzić, że zrobił, co mógł, a wpływy do budżetu i tak wzrosną. Przynajmniej dopóty, dopóki dotknięci zmianami ludzie nie uciekną w inne formy zatrudnienia, by uniknąć straty dochodów. A to, że tak by się stało, jest więcej niż prawdopodobne. Zatem dochody prognozowane przez rząd miałyby w znacznej części charakter jednorazowy.

Zapłacą biedniejsi

Ale najnowsze propozycje rządu dotkną nie tylko zamożnych Polaków. Jak informował niedawno "Dziennik Gazeta Prawna", rząd chce także zmienić oskładkowanie umów zlecenia. Oczywiście tak, by zwiększyć wpływy do ZUS. Dziś, gdy ktoś jest zatrudniony w jednej firmie na etacie i zarabia w niej więcej, niż wynosi pensja minimalna, a w drugiej firmie dorabia sobie na umowę zlecenie, od owej umowy nie musi odprowadzać składki na ZUS. Jeśli pracuje zaś wyłącznie na umowie zlecenia, odprowadza składkę na ZUS liczoną tylko od kwoty równej minimalnemu wynagrodzeniu. Po zmianach planowanych przez rząd każdy będzie płacił składkę proporcjonalną do zarobków, niezależnie od innych czynników.

Gospodarka kontra wypchany portfel. Co dla rynku oznacza podwyżka pensji?
Gospodarka kontra wypchany portfel. Co dla rynku oznacza podwyżka pensji?Fakty TVN

Można argumentować, że takie rozwiązanie upraszcza system i zniechęca do fikcyjnego zatrudniania ludzi na umowę zlecenia w celach optymalizacji podatkowej. W tym sensie poprawia przyszłą sytuację tak zatrudnionych (bo będą mieli wyższą emeryturę), ale też obniża ich obecne dochody netto. Także dla pracodawców wiąże się to z podwyżką kosztów zatrudnienia, a co za tym idzie - podwyżką cen usług.

Z perspektywy rządu najważniejszy skutek jest taki, że rosną wpływy do ZUS (o około 2,5 miliarda złotych rocznie), który wykorzysta je na wypłatę bieżących świadczeń. A jeśli wzrosną wpływy ZUS, wówczas zmaleje dotacja z budżetu do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, za pomocą której państwo pokrywa różnicę między sumą wpłaconych składek a sumą przeznaczaną na wypłaty świadczeń. Jeśli z kolei spadnie dotacja budżetowa na FUS, rząd będzie miał więcej pieniędzy na inne cele. W 2018 roku dotacja ta spadła o ponad 10 miliardów złotych, a rząd pochwalił się, że te pieniądze w 2019 roku przeznaczył na wypłatę... trzynastych emerytur.

Zapłacą wszyscy

Ale to nie koniec podwyżek, które planują władze. Na pożegnanie z wyborcami dotychczasowy rząd Mateusza Morawieckiego przesłał 14 listopada do Sejmu nowej kadencji projekt ustawy zakładający 10-procentowy wzrost akcyzy na alkohole i wyroby tytoniowe. W połowie 2020 r. skończy się też okres obowiązywania zerowej akcyzy na e-papierosy. Wszystkie te zmiany mają przynieść budżetowi państwa około 1,7 miliarda złotych rocznie.

W uzasadnieniu projektu ustawy zwraca się przede wszystkim uwagę, że ostatnia podwyżka akcyzy miała miejsce niemal sześć lat temu, 1 stycznia 2014 r., i stąd konieczność zmiany. Oczywiście można też argumentować, że wzrost akcyzy ma sens chociażby z powodów zdrowotnych, a jego celem powinno być zniechęcenie Polaków do korzystania ze szkodliwych używek. Taka argumentacja mogłaby być przekonująca, tym bardziej że spożycie alkoholu w Polsce szybko rośnie. Jak wyliczali autorzy programu "Polska i Świat" w TVN24, o ile w 2005 roku statyczny Polak (powyżej 15. roku życia) wypijał 9,5 litra czystego spirytusu rocznie, to w 2017 roku było to już 11 litrów. Prawdą jest również to, że ceny alkoholu – liczone relatywnie do naszych zarobków – są coraz niższe. Czy zatem rząd dostrzegł problem i zatroszczył się o zdrowie społeczeństwa?

"Dużo, często, toksycznie". Alarmujące dane o piciu Polaków (wideo archiwalne z czerwca 2019 roku)
"Dużo, często, toksycznie". Alarmujące dane o piciu Polaków (wideo archiwalne z czerwca 2019 roku)Fakty TVN

Trudno o taki wniosek, skoro za wzrostem akcyzy nie idą natychmiast inne działania zmierzające do zniechęcenia Polaków do nadmiernej konsumpcji, jak radykalne zmniejszenie liczby sklepów z alkoholem, ograniczenie godzin ich otwarcia czy zakaz sprzedaży tak zwanych "małpek", których kupujemy nawet... trzy miliony dziennie. Na razie propozycja rządu wygląda po prostu jak kolejny sposób na zwiększenie wpływów budżetowych.

Zapłacą najsłabsi

Zdecydowanie najbardziej kontrowersyjna nowość proponowana przez władze – tym razem w formie projektu poselskiego – dotyczy zmiany Ustawy o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych oraz niektórych innych ustaw. Pod tą z pozoru niewinną nazwą kryje się poważna reforma. Oto z pieniędzy, które miały być przeznaczone między innymi na usługi opiekuńcze dla osób niepełnosprawnych, autorzy projektu chcą sfinansować... wypłatę trzynastych emerytur dla emerytów i rencistów!

Trzynasta emerytura z funduszu dla niepełnosprawnych? "Bardzo łatwo oszukać osoby z niepełnosprawnością"
Trzynasta emerytura z funduszu dla niepełnosprawnych? "Bardzo łatwo oszukać osoby z niepełnosprawnością"Fakty TVN

Tym samym Fundusz powstały po protestach osób niepełnosprawnych i ich opiekunów w Sejmie, stworzony specjalnie dla tej grupy, całkowicie zmieni swoje przeznaczenie i nazwę. Jako Fundusz Solidarnościowy nie będzie miał na celu wsparcie jedynie osób niepełnosprawnych, ale także wsparcie "finansowe emerytów i rencistów, o którym mowa w przepisach odrębnych". Autorzy projektu piszą wyraźnie, że "środki Funduszu przeznacza się również na finansowanie (...) jednorazowego rocznego świadczenia pieniężnego dla emerytów i rencistów oraz kosztów obsługi wypłaty tego świadczenia".

Uzasadnienie dla tej zmiany zawarte w projekcie ustawy jest zupełnie niedorzeczne. Mowa w nim bowiem, że finansowanie "jednorazowego rocznego świadczenia pieniężnego dla emerytów i rencistów (...) ze środków Funduszu wpisuje się w cel, jakim jest zapewnienie wsparcia finansowego emerytom i rencistom”. To absurd, bo – powtórzmy - Fundusz nie powstał w tym celu, ale po to, by pomóc osobom niepełnosprawnym oraz ich opiekunom.

Ale nawet gdybyśmy założyli, że Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych nie trzeba likwidować, a pieniądze na wypłatę trzynastych emerytur znalazłyby się gdzieś indziej (chociażby przez likwidację KRUS), to czy rząd powinien je wypłacać? Czy naprawdę najlepszym sposobem wydania prawie 11 miliardów złotych rocznie jest jednorazowa wypłata świadczeń każdemu – niezależnie od tego, w jakiej sytuacji finansowej się znajduje?

Oczywiście, każdy – niezależnie od zarobków – ucieszy się z dodatkowych kilkuset złotych (w 2019 roku "trzynastka" wynosiła 1100 złotych brutto, czyli około 890 złotych netto). Ale takie rozwiązanie nie jest żadną polityką społeczną. Nie wyrównuje nierówności, nie likwiduje ubóstwa, nie rozwiązuje żadnych trwałych problemów, z jakimi mierzą się obecni i z jakimi zmierzą się przyszli emeryci – od cen leków, przez zapaść systemu ochrony zdrowia, aż po zwyczajną samotność i brak oferty kulturalnej dla osób starszych. Jest niczym więcej jak marnym bonusem wypłacanym przez władze państwa w ramach pocieszenia za to, że nie są w stanie stworzyć kompleksowego systemu pomocy starszym Polakom.

Jeśli więc dziś jakakolwiek siła polityczna zastanawia się, czy nie poprzeć zmian wprowadzanych przez PiS, niech weźmie pod uwagę, że nie tylko dokonują się one kosztem osób niepełnosprawnych, ale co więcej – na dłuższą metę nie zmieniają sytuacji polskich emerytów i rencistów.

"Trzynasta emerytura będzie wypłacona w przyszłym roku"
"Trzynasta emerytura będzie wypłacona w przyszłym roku"tvn24

Dokąd zmierzamy?

Nie wiemy dokładnie, jaki jest dziś stan finansów państwa i jak zareaguje polska gospodarka na ewentualne kryzysy lub spowolnienia w innych miejscach świata, których symptomy już widać. Ostatnie gwałtowne działania partii rządzącej oraz zmieniająca się retoryka obozu władzy, który coraz częściej wspomina o możliwym spowolnieniu, powinny jednak budzić obawy. I to nie tylko wśród sympatyków opozycji.

Na początku października dziennikarze "Dziennika Gazety Prawnej" ujawnili wewnętrzne symulacje wyników wyborów przygotowane na użytek PiS, analizujące skład elektoratu tego ugrupowania i jego szanse wyborcze (nawiasem mówiąc, czytane dziś, pokazują, dlaczego Jarosław Kaczyński stwierdził, że "zasłużyli na więcej"; niektóre prognozy zakładały nawet, że PiS będzie mogło odrzucać prezydenckie weto i że Konfederacja nie znajdzie się w Sejmie).

Na podstawie tych analiz stratedzy PiS podzielili elektorat partii na trzy zasadnicze grupy. Grupa pierwsza to wyborcy konserwatywni, do których trafia narracja dotycząca polskości w wydaniu PiS, roli Kościoła, tradycyjnej rodziny czy innych tak zwanych spraw obyczajowych. Grupa druga to wyborcy "socjalni", rzekomo "podatni na retorykę solidarnościową". Wreszcie trzecia grupa to osoby, którym w ciągu ostatnich czterech lat – chociażby ze względu na wprowadzenie, a następnie rozszerzenie programu 500 plus – po prostu żyje się lepiej. I niekoniecznie są to wyborcy biedni, którym pieniądze z programu były bardzo potrzebne, bo tych zaliczano do grupy "socjalnych". Grupa trzecia to Polacy o nie najgorszej sytuacji dochodowej, która jednak za rządów PiS jeszcze się poprawiła.

Jeśli faktycznie w niedawnych wyborach na PiS zagłosowały trzy grupy wyborców – tożsamościowi, "socjalni" i tacy, którym w ostatnich latach żyło się lepiej – to taka koalicja może się wkrótce rozpaść.

Elektorat socjalny i poszukiwacze lepszego życia zaczną rozglądać się za inną, lepszą ofertą. PiS-owi zaś zostałaby już tylko tożsamość. Co by to oznaczało dla partyjnej retoryki i życia politycznego? Łatwo się domyślić. A jeśli ktoś się nie domyśla – ostatnie wystąpienie sejmowe marszałka seniora Antoniego Macierewicza dostarcza odpowiedzi. Nie powinniśmy martwić się wysokością podatków, pensji czy emerytur, kiedy grozi nam "postmarksistowski atak" i "ideologia gender".

Macierewicz zaapelował o budowę silnego państwa narodowego
Macierewicz zaapelował o budowę silnego państwa narodowegotvn24

*** Łukasz Pawłowski, szef działu politycznego i sekretarz redakcji tygodnika "Kultura Liberalna". Twitter: @lukpawlowski

Autor: Łukasz Pawłowski

Pozostałe wiadomości

Wykształcony, wierny tradycji i niezależny wobec partii politycznej – taki zdaniem uczestników najnowszego sondażu dla Radia ZET powinien być idealny kandydat na prezydenta. W badaniu zapytano Polaków też o preferowane wiek, płeć, orientację oraz wyznanie głowy państwa.  

Idealny kandydat na prezydenta. Tych cech oczekują Polacy

Idealny kandydat na prezydenta. Tych cech oczekują Polacy

Źródło:
Radio ZET

W piątek od samego rana sypie śnieg. W wielu regionach Polski zrobiło się biało. Przed godziną 10 najintensywniej padało na południu kraju.

Najmocniej pada na Podkarpaciu. Sprawdź, gdzie jeszcze sypie śnieg

Najmocniej pada na Podkarpaciu. Sprawdź, gdzie jeszcze sypie śnieg

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24

Jedna osoba zginęła w karambolu siedmiu samochodów na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Na wysokości miejscowości Gromadka, niedaleko Bolesławca, zderzyły się cztery pojazdy ciężarowe, dwa osobowe i bus.

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
GDDKiA

Sprzęt wojskowy produkcji brytyjskiej o wartości ponad dwóch milionów dolarów trafił do Rosji za pośrednictwem firmy należącej do influencerki - donosi stacja BBC. Firma, za pośrednictwem której eksportowane są brytyjskie obiektywy do kamer, jest zarejestrowana w Kirgistanie.

BBC: brytyjski sprzęt za miliony trafił do Rosji za pośrednictwem influencerki

BBC: brytyjski sprzęt za miliony trafił do Rosji za pośrednictwem influencerki

Źródło:
PAP

Dwa lata więzienia za śmierć pięciu gimnazjalistek w koszalińskim escape roomie. Rodzice ofiar są rozczarowani decyzją sądu, a wyrok zgodnie określają jako "żenująco niski". - Dla mnie w tej chwili kwintesencją życia jest to, aby każdego z tych ludzi, którzy przyczynił się do śmierci córki i jej przyjaciółek, po prostu ocenić. Uważam, że jesteśmy winni to naszym dzieciom - mówi ojciec jednej z nastolatek. Reportaż "Uwagi" TVN.

Śmierć pięciu nastolatek w escape roomie. Śledztwo rodziców i wyrok sądu. "Żenująco niski"

Śmierć pięciu nastolatek w escape roomie. Śledztwo rodziców i wyrok sądu. "Żenująco niski"

Źródło:
"Uwaga!" TVN

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

Osiem modeli, łącznie 378 samochodów osobowych marki Volvo zostało objętych przez producenta kampanią naprawczą - poinformował UOKiK. Jak podano, pedał hamulca mógł zostać zamontowany niezgodnie ze specyfikacją producenta.

Volvo wzywa do warsztatów. Problem z hamulcem

Volvo wzywa do warsztatów. Problem z hamulcem

Źródło:
tvn24.pl

Moim zdaniem Trzaskowski wygra w prawyborach z Sikorskim. Obaj to dobrzy kandydaci, ale moim zdaniem Sikorski nie ma szans na wygraną - mówił w TVN24 były minister rolnictwa Artur Balazs. W jego ocenie "dzisiaj sondaże, które pokazują skalę wygranej w drugiej turze kandydata Platformy, o niczym nie świadczą". - Warto wrócić do refleksji związanej z Bronisławem Komorowskim - wskazał.

Balazs: obaj to bardzo dobrzy kandydaci, ale sprawa jest przesądzona

Balazs: obaj to bardzo dobrzy kandydaci, ale sprawa jest przesądzona

Źródło:
TVN24

25 tysięcy członków Koalicji Obywatelskiej może już głosować na Rafała Trzaskowskiego lub Radosława Sikorskiego w prawyborach, które mają wyłonić kandydata KO na prezydenta. Głosowanie zakończy się o północy, nazwisko zwycięzcy poznamy najpewniej w sobotę.

Trzaskowski czy Sikorski? Ruszyły prawybory w Koalicji Obywatelskiej

Trzaskowski czy Sikorski? Ruszyły prawybory w Koalicji Obywatelskiej

Źródło:
PAP

IMGW wydał prognozę zagrożeń na piątek, sobotę i niedzielę. Wynika z niej, że pojawić się mają oblodzenia i marznące opady. Na drogach zrobi się ślisko. Miejscami powieje też silny wiatr. Sprawdź, gdzie aura może być groźna. 

Niebezpiecznie ślisko na drogach. IMGW wydał prognozę zagrożeń

Niebezpiecznie ślisko na drogach. IMGW wydał prognozę zagrożeń

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Komisja śledcza do sprawy wyborów kopertowych skierowała 10 wniosków do prokuratury. Dotyczą one 19 osób, między innymi Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego, Jacka Sasina, Mariusza Kamińskiego, czy Michała Dworczyka.

Komisja śledcza zawiadamia prokuraturę. Na liście Kaczyński, Morawiecki, Dworczyk i wielu innych

Komisja śledcza zawiadamia prokuraturę. Na liście Kaczyński, Morawiecki, Dworczyk i wielu innych

Źródło:
TVN24

Premier Izraela Benjamin Netanjahu ocenił, że decyzja Międzynarodowego Trybunału Karnego o objęciu go nakazem aresztowania "spotkała się z budującą mobilizacją wielu przyjaciół z USA na czele, co pokazuje, że ten krok będzie miał poważne konsekwencje dla MTK i tych, którzy z nim współpracują". "Cokolwiek MTK by nie orzekł, nie ma żadnej równoważności między Izraelem a Hamasem" - oznajmił prezydent USA Joe Biden. Szef unijnej dyplomacji oświadczył z kolei, że nakazy aresztowania wydane przez MTK są wiążące dla wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej.

USA i Bruksela reagują po wyroku MTK. Netanjahu o "naruszeniu naturalnego prawa"

USA i Bruksela reagują po wyroku MTK. Netanjahu o "naruszeniu naturalnego prawa"

Źródło:
PAP

Tragiczny wypadek w Kotomierzu pod Bydgoszczą. Kierowca ciężarówki, podczas skrętu w prawo, nie zauważył rowerzystki. 73-latka zginęła na miejscu.

Skręcał w prawo, nie zauważył rowerzystki. 73-latka zginęła pod kołami ciężarówki

Skręcał w prawo, nie zauważył rowerzystki. 73-latka zginęła pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjka jest kolejną, piątą już śmiertelną ofiarą prawdopodobnego zatrucia metanolem w popularnej turystycznej miejscowości Vang Vieng - informuje CNN. Kolejne kraje ostrzegają swoich obywateli przed piciem alkoholu z nieznanych źródeł. 

Kolejna turystka śmiertelną ofiarą zatrucia metanolem w popularnym kurorcie

Kolejna turystka śmiertelną ofiarą zatrucia metanolem w popularnym kurorcie

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Poseł PiS Antoni Macierewicz poinformował w czwartek o złożeniu zawiadomienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez szefa i wiceszefa MON, w związku z powołanym zespołem badającym działalność podkomisji smoleńskiej. Jego zdaniem materiały podkomisji zostały nielegalnie przejęte. - Nikt nie złamał żadnej ustawy, zostało to wielokrotnie wyjaśnione w Sejmie - powiedział w czwartek w "Kropce nad i" Miłosz Motyka z PSL. Na początku listopada na te same zarzuty odpowiadał już Cezary Tomczyk.

Macierewicz oskarża. "Niech lepiej przygotuje linię obrony"

Macierewicz oskarża. "Niech lepiej przygotuje linię obrony"

Źródło:
TVN24, PAP
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1003 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Kilku rosyjskich dowódców zostało zdegradowanych i aresztowanych za przekazanie nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformował w czwartek niezależny portal rosyjski Ważnyje Istorii, powołując się na blogerów wojskowych. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Chcieli odwiedzić "wyzwolone" miejscowości, wtedy "na jaw wyszedł rozmiar oszustwa". Dowódcy aresztowani

Chcieli odwiedzić "wyzwolone" miejscowości, wtedy "na jaw wyszedł rozmiar oszustwa". Dowódcy aresztowani

Źródło:
PAP

Rosja notyfikowała USA na krótko przed wystrzeleniem nowego, "eksperymentalnego" pocisku pośredniego zasięgu na Dniepr - powiedziała w czwartek wicerzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh. Podkreśliła też, że groźby Putina pod adresem USA i innych państw nie odstraszą Ameryki od dalszej pomocy Ukrainie.

"USA zostały poinformowane przez Rosję na krótko przed wystrzeleniem". Oświadczenie Pentagonu

"USA zostały poinformowane przez Rosję na krótko przed wystrzeleniem". Oświadczenie Pentagonu

Źródło:
PAP

"Użycie przez Rosję nowej rakiety balistycznej średniego zasięgu przeciwko Ukrainie nie zmieni przebiegu konfliktu ani determinacji sojuszników z NATO we wspieraniu Ukrainy" - oznajmiła rzeczniczka sojuszu Farah Dakhlallah. W czwartek Rosjanie użyli do ostrzału Ukrainy nowej broni.

"Rosja wystrzeliła eksperymentalny pocisk". Rzeczniczka NATO zabrała głos

"Rosja wystrzeliła eksperymentalny pocisk". Rzeczniczka NATO zabrała głos

Źródło:
PAP

Marcelina Zawisza, posłanka koła Razem, podczas debaty w Sejmie nad nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zarzuciła rządowi zbyt małe wydatki na ochronę zdrowia. Następnie podeszła do premiera Donalda Tuska i postawiła obok niego figurkę - jak to określiła - "złotego wandala niszczenia ochrony zdrowia".

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

Źródło:
TVN24

Popyt na hydraulików i elektryków w tym roku jest rekordowy, a jego dynamika wciąż rośnie – wynika z danych Oferteo, przygotowanych dla "Rzeczpospolitej", która publikuje je w piątkowym wydaniu.

Zapotrzebowanie na te usługi jest rekordowe. Nawet miesiąc oczekiwania

Zapotrzebowanie na te usługi jest rekordowe. Nawet miesiąc oczekiwania

Źródło:
PAP

Centralne Biuro Śledcze Policji i Straż Graniczna zatrzymały kolejnych dwóch podejrzanych w sprawie gangu zajmującego się legalizowaniem pobytu obcokrajowców na terenie Polski. Z ustaleń śledczych wynika, że grupa zalegalizowała pobyt kilkuset osobom, m.in. z Ukrainy, Indii, Pakistanu, Bangladeszu, Nepalu i Gruzji. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.

Gang załatwiał cudzoziemcom pobyt w kraju. Kolejne zatrzymania

Gang załatwiał cudzoziemcom pobyt w kraju. Kolejne zatrzymania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Opolscy policjanci poszukiwali zaginionej 14-latki. Dziewczyna wyszła z mieszkania w środę, 20 listopada, i nie było z nią kontaktu. w czwartek wieczorem policja poinformowała, że 14-latka się odnalazła.

Zaginiona 14-latka została odnaleziona

Zaginiona 14-latka została odnaleziona

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Jeden z pasażerów samolotu American Airlines na wysokości 9144 metrów stwierdził, że "musi teraz opuścić samolot". Zranił stewardesę w szyję i nadgarstek. Grupa pasażerów obezwładniła go i skrępowała taśmą klejącą. Mężczyzna został aresztowany na lotnisku w Dallas.

Groźny incydent na pokładzie. Ranna stewardesa, pasażer skrępowany taśmą

Groźny incydent na pokładzie. Ranna stewardesa, pasażer skrępowany taśmą

Źródło:
PAP

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Donald Trump zapowiedział w czwartek, że zamierza nominować byłą prokurator generalną Florydy Pam Bondi na nową prokuraturą generalną USA. Nominacja dla Bondi, która reprezentowała Trumpa w pierwszym procesie impeachmentu, jest wynikiem wycofania się nominowanego wcześniej kongresmena Matta Gaetza.

"Wojowniczka America First" z nominacją od Trumpa

"Wojowniczka America First" z nominacją od Trumpa

Źródło:
PAP

Wielka Pacyficzna Plama Śmieci gromadzi w rosnącym tempie nieduże, centymetrowej wielkości kawałki plastiku pochodzące z różnych części świata. Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.

Masa plastikowych odpadów w rejonie Pacyficznej Plamy Śmieci wzrosła prawie pięciokrotnie

Masa plastikowych odpadów w rejonie Pacyficznej Plamy Śmieci wzrosła prawie pięciokrotnie

Źródło:
PAP, theoceancleanup.com, iopscience.iop.org

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl