Podkarpacie było w nocy z poniedziałku na wtorek miejscem gwałtownych burz. Wichury zrywały dachy, a nawet rzucały budynkami.
Najgorzej było w zachodniej części województwa. W Nagoszynie, w powiecie dębickim, wiatr zerwał dach z domu ludowego, z paszarni, a także uszkodził 3 dachy w budynkach mieszkalnych. W tej samej miejscowości podmuchy były tak mocne, że uniosły w górę blaszany garaż rzucając go na sąsiedni budynek - informuje IAR.
W Podolu, w powiecie mieleckim, wichura zrywała dwa dachy. Strażacy mieli pełne ręce roboty z powodu poprzewracanych przez wiatr drzew, szczególnie w małych miejscowościach.
Na Podkarpaciu trwa szacowanie strat spowodowanych przez wichurę, jaka przeszła wieczorem nad gminą Żyraków w powiecie dębickim.
W teren wyszli już pracownicy ośrodka pomocy społecznej oraz przedstawiciele komisji, którzy ocenią skutki nawałnicy. Gmina zapowiada, że jeśli zajdzie taka potrzeba wygospodaruje pieniądze na pomoc poszkodowanym przez żywioł mieszkańcom.
Pogodowe wariacje
Od początku wakacji pogoda w Polsce jest bardzo zmienna. Zabójcze upały przeplatają się z gwałtownymi burzami. O wszystkich zagrożeniach pogodowych informujemy na bieżąco w TVN24.pl.
Źródło: IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24