W czwartek rano zmarł w Melbourne żołnierz armii Andersa, muzyk, piosenkarz, aktor Gwidon Borucki. Miał 97 lat. Artysta zmarł w szpitalu, gdzie znalazł się na skutek urazu czaszki po uderzeniu się o cementowe schody w swym ogrodzie - poinformował jego przyjaciel Mirek Mekina.
Borucki był pierwszym wykonawcą "Czerwonych maków na Monte Cassino". Premiera pieśni odbyła się następnego dnia po zwycięskiej bitwie w dniu 18 maja 1944 r. "Czerwone maki na Monte Cassino" zostały skomponowane w nocy, a 19 maja po południu Borucki śpiewał pieśń dla żołnierzy 12. Pułku Ułanów Podolskich, zdobywców klasztornej góry. Autorem słów był Feliks Konarski, znany pod pseudonimem Ref-Ren; melodię skomponował Alfred Schuetz.
Człowiek orkiestra
Borucki po wojnie mieszkał w Londynie (1945-1958), występował w teatrach londyńskich, w angielskich oraz szkockich ośrodkach polonijnych. Pracował w radiu BBC, zagrał w ponad 40 filmach angielskich. W latach 50. i 60. nagrywał płyty, występował w programach telewizyjnych, rewiach, w komediach muzycznych oraz w operetkach.
Do Australii przybył w 1959 r. na występy i tam już pozostał na stałe. Prowadził własny program telewizyjny, organizował rewie, kabarety, występy dla polonii australijskiej.
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu