Były porucznik UB publikuje książkę, w której określa Armię Krajową jako "drapieżczo antysemicką" i przekonuje, że podziemna organizacja prowadziła "niepohamowaną kampanię mającą na celu mordowanie Żydów". Książka właśnie trafiła do polskich księgarń, pisze "Rzeczpospolita".
Książka "Wolę zginąć walcząc. Wspomnienia z II Wojny Światowej", która ukazała się nakładem wydawnictwa Replika, reklamowana jest jako pozycja "Przeciw nazistom, volksdeutschom i antysemickiej Armii Krajowej". Autorem jest Frank Blaichman, (według "Rz", w materiałach IPN figuruje on jako Franciszek Blajchman), dawny p.o. kierownika Wydziału Więzień i Obozów Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Kielcach.
Historycy: to bzdury
Wspomnienia dotyczą zaś walki Blaichmana z Niemcami podczas wojny. W opublikowanych fragmentach książki Blaichman określa AK mianem "drapieżczo antysemickiej", a o Narodowych Siłach Zbrojnych pisze, że "wykonywały rozkazy nazistów".
Książka budzi wiele kontrowersji wśród dawnych żołnierzy AK, a także wśród historyków. - To skandal! Mamy do czynienia z ohydnym, zakłamującym historię paszkwilem - ocenia Tadeusz Filipkowski, rzecznik Światowego Związku Żołnierzy AK. Prof. Jan Żaryn z IPN jest natomiast zdania, że twierdzenia o rzekomym antysemityzmie AK to bzdury.
- Rozumieliśmy, że książka może budzić kontrowersje - odpowiada wydawnictwo. Z Blaichmanem, który mieszka w USA, dziennikowi nie udało się skontaktować.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24