Film, na którym radny z Przeworska udokumentował polowanie na dzika oburzył wiele osób. Prokuratura ustaliła, że samorządwcowi w wyprawie myśliwskiej towarzyszył mu m.in. policjant i to on strzelał do zwierzęcia.
Tomasz Krzan, radny z Przeworska, został surowo oceniony za polowanie na dzika przez myśliwych, kolegów radnych a także mieszkańców miejscowości. Na filmie, który sam umieścił w internecie, można było zobaczyć, jak szczuje dzika. Zwierzę, szuka drogi ucieczki, ale psy gryzą je i szarpią. W tle słychać głosy dwóch mężczyzn, którzy są wyraźnie zachwyceni sytuacją i chwalą swoje zwierzęta. Męczarnie dzikiego zwierzęcia trwają ponad dwie minuty, potem jeden z mężczyzn decyduje się, by je dobić.
Sprawą zainteresowało się Koło Łowieckie, które skierowało sprawę do prokuratury.
Film w celach szkoleniowych
- Ustaliliśmy, że do udziału w polowaniu zarejestrowane były dwie osoby, przeworski przedsiębiorca i policjant – mówi Marta Pętkowska rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Przemyślu. - Tomasz Krzan został telefonicznie wezwany do przyłączenia się do polowania, ze względu na posiadanie wyszkolonych do wytropienia postrzałka psów – dodaje. Jak mówi, filmik z tego polowania został nagrany w celach szkoleniowych, co wynika z tłumaczenia radnego w różnych publikacjach prasowych.
Strzelał policjant
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń pierwszy strzał, jak również ten kończący życie zwierzęcia, miał oddać policjant. - W związku z tym Komenda Powiatowa Policji w Przeworsku zwróciła się do tamtejszej prokuratury o przekazanie postępowania do dalszego prowadzenia innej jednostce policji – mówi Pętkowska. W najbliższym czasie postępowanie zostanie przekazane innej prokuraturze.
Policjant dalej pełni służbę, nie zostały mu jeszcze postawione zarzuty. – Nie chcę już rozmawiać o tej sprawie – powiedział poproszony o komentarz.
Autor: mmw/kv / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków