Paliwo przeciwko uchodźcom się wypaliło, no to szczują na grupy LGBT - komentował w "Rozmowie Piaseckiego" były wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski. Odniósł się do słów Jarosława Kaczyńskiego dotyczących podpisania przez Rafała Trzaskowskiego tak zwanej karty LGBT. - Nie jest moją sprawą mówić, kto na najwyższych poziomach PiS-u jest gejem, ale uważam, że środowiska LGBT powinny się zastanowić, czy PiS nie przekroczył pewnej linii - dodał.
W sobotę w trakcie wystąpienia w Katowicach Jarosław Kaczyński nawiązywał do piątkowego wywiadu wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja, jakiego ten udzielił "Dziennikowi Gazecie Prawnej". Rabiej mówił między innymi o kwestii adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
Słowa wiceprezydenta Warszawy prezes PiS skomentował w czasie sobotniej konwencji partii.
- Siedem dni temu dziękowałem za szczerość, dzisiaj muszę znów podziękować za szczerość panu wiceprezydentowi Warszawy, który po prostu postawił sprawę jasno: nie chodzi o żadną tolerancję, chodzi o afirmację - mówił Kaczyński. - O afirmację związków jednopłciowych, o małżeństwa tych związków, chodzi o to żeby miały prawo do tego, aby adoptować dzieci - wskazywał. - My chcemy jasno powiedzieć: tu mówimy nie, a już w szczególności jeżeli chodzi o dzieci. Wara od naszych dzieci - podkreślił.
"Paliwo przeciwko uchodźcom się wypaliło"
Do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego odniósł się w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 i tvn24.pl były wicepremier i minister finansów w rządzie PO-PSL Jacek Rostowski.
- Paliwo przeciwko uchodźcom się wypaliło, no to szczują na grupy LGBT - ocenił. Jak dodał, "nie ma partii politycznej w Polsce, gdzie jest więcej niezdeklarowanych gejów niż w PiS-ie".
Były wicepremier ocenił - jak to określił - "szczucie na mniejszości" jako "absolutnie podłe i paskudne".
- Nie jest moją sprawą mówić, kto na najwyższych poziomach PiS-u jest gejem, ale uważam, że środowiska LGBT powinny się zastanowić, czy PiS nie przekroczył pewnej linii - dodał.
"Koalicja Europejska to jest wielkie osiągnięcie Grzegorza Schetyny"
Były wicepremier mówił także o powstaniu Koalicji Europejskiej i wystawieniu wspólnej listy na majowe wybory do Parlamentu Europejskiego. - Uważam, że Koalicja Europejska to jest wielkie osiągnięcie Grzegorza Schetyny, że udało mu się złożyć tą szeroką, zjednoczoną opozycję - ocenił.
Rostowski wskazywał, że jest to "absolutnie konieczne w sytuacji, w której niszczy się fundamenty państwa korupcją, atakiem na praworządność, co uderza w nasze możliwości rozwojowe w średnim okresie".
Pytany, jak ocenia fakt, że w Koalicji Europejskiej znalazł się między innymi odmienny poglądowo w kilku kwestiach od innych formacji Sojusz Lewicy Demokratycznej, stwierdził, że "SLD konstytucji nigdy nie łamało".
- Są rzeczy ważniejsze - praworządność, fundamenty państwa, pozycja Polski w Europie i wobec tego możliwość dalszego rozwoju i bogacenia się Polaków, którzy są jeszcze znacznie biedniejsi na przykład od Niemców - przekonywał gość TVN24.
Rostowski potwierdził także, że nie będzie startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Autor: mjz//now / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24