Jedni w młodości chcą zostać strażakami, albo policjantami. Są i tacy, którzy mają zupełnie inne wyobrażenie na temat swojej zawodowej przyszłości. Gdy większość dzieci w Boże Narodzenie zajmuje się odpakowywaniem prezentów pewien 4-latek odstawia na miejsce pojemniki na śmieci. - On kocha śmieci i wszystko, co jest z nimi związane - mówi Aaron Wilson, kierowca śmieciarki. Rodzice Jobiaha Wellsa twierdzą, że to prawdziwa obsesja, która zaczęła się dwa lata temu. Jego marzenia spełniły się w święta.