Zmiany do zmiany, czyli kontrrewolucja w szkolnych sklepikach. Poprzedni ministrowie edukacji  i zdrowia wyprowadzili z nich drożdżówki. Nowi -drożdżówkę przywracają, chociaż podobno nie byle jaką. Poprzednie zmiany miały wyjść na zdrowie, ale wyszły bokiem, bo na boku handel słodyczami kwitł. Teraz ma być inaczej.

Tanio i bez przetargu - tak jest w stolicy. Dobry adres, dobra cena i ani słowa o złych decyzjach urzędników. Świetne nieruchomości idą za bezcen, aby potem znów trafiać na rynek za dużo, dużo więcej.

W Sejmie pojedynek na zaproszenia: marszałek zaprasza na jutro, a opozycja na środę. Do marszałka Kuchcińskiego wybiera się póki co jedynie prezes Jarosław Kaczyński. Platforma, Nowoczesna i PSL - mówią nie. Kukiz pójdzie, jeśli na spotkanie wejdą też kamery.

W Polsce pierwsza komunia bogata jest w Biblię i pieniądze. Koperta z gotówką ciągle jest hitem wśród komunijnych prezentów. Choć ten sezon to także coś mniej przyziemnego, ponieważ na drona z kamerą czeka nie jeden chłopiec w bieli.

O ministrze obrony narodowej Antonim Macierewiczu jego poprzednicy mówią, że jest groźny i nieodpowiedzialny. Sam zainteresowany w odpowiedzi komentuje, że takie opinie to polityka bezczelności. Zdaniem Macierewicza polska armia pół roku temu była w stanie fatalnym, ale podobno teraz już nie jest. Tamci zepsuli, a on naprawił.

W Indiach małżeństwo po 70-tce doczekało się dziecka, na które czekało prawie pół wieku. Ich bliscy podobno im kibicowali, ale im dalej w świat, tym więcej kłopotliwych pytań. O granicach późnego macierzyństwa.

Zamiast karetki, szybki dron przystosowany do transportu krwi. Bez korków i bez ekipy sanitariuszy. Pomysł jest, testy trwają. Nadzieje na szybsze ratowanie życia rosną. Taki jak dronowy biznes w Polsce.

Śmieci wyrzucane na potęgę, bezmyślnie. Jest ich tak dużo, że znalazły się nawet na dnie Rowu Mariańskiego. A skoro tam są, to jest pytanie: gdzie ich nie ma?

Po poważnych oskarżeniach rządu PiS wobec poprzedników, czas na sprawdzenie na ile zarzuty mają pokrycie w rzeczywistości. Tym razem pod lupę bierzemy słowa ministra Mateusza Morawieckiego, który wytknął PO i PSL marnowanie funduszy europejskich.

Prawie 5 tys. złotych kary dla posła PO - tak zdecydowało prezydium Sejmu. Poszło o niewłaściwe zachowanie na sali plenarnej. Ukarany poseł Tomasz Lenz argumentacji nie przyjmuje i karę odbiera jako zastraszanie posłów opozycji.

Kiedy tarcza antyrakietowa w Redzikowie zaczyna być budowana, w Rumuni właśnie ją uruchomiono. Przedstawiciele USA, NATO, Polski i Rumunii twierdzą, że europejska część amerykańskiej tarczy antyrakietowej nie jest wymierzona w Rosję, ale ta słowom nie wierzy i zapowiada kontrposunięcie.

Rzecznika równości zgubił jego pogląd na temat równość. Pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania najpierw naraził się internautom, teraz kobietom na Kongresie Kobiet. Te go nie oszczędziły i wygwizdały.

W stolicy kolejny drapacz chmur. Nie byle jaki, bo ma ponad 200 metrów wysokości. Jest najwyższym budynkiem w Polsce i jednym z najwyższych w Europie. Jak się prezentuje?

Jest możliwość obejrzenia Warszawy, kiedy ta jeszcze Warszawą nie była. Skok o tysiąc lat, czyli wirtualna podróż w przeszłość.

Samotna matka wychowująca czwórkę dzieci dostaje za wysokie świadczenie. Błąd popełnia urzędnik, ale to kobieta musi spłacić dług. Niemały, bo 15 tysięcy - czy słusznie?

Przekręt czy niedopatrzenie? Sprawa dotyczy oddania nieruchomości w centrum Warszawy bez przetargu i po zaniżonej cenie. Pytań jest wiele, urzędnicy przerzucają się odpowiedzialnością i reagują nerwowo, bo sprzedana działka to gorący kartofel, którego nikt dotknąć nie chce. Sprawę ujawnia Łukasz Frątczak.

W środę mocno uderzył Antoni Macierewicz. Minister Obrony Narodowej na oczach wszystkich stwierdził, że poprzednicy zostawili Polskę bezbronną. Zagrożenia podobno już nie ma, bo - jak twierdzi nowy szef - resort uporał się z problemem. Pytanie, czy jest to możliwe w tak ekspresowym tempie.

Po środowym 10-godzinnym odczycie zarzutów wobec opozycji, PO żąda prawdziwej i rzetelnej debaty. Ale jej nie będzie. Premier mówi, że teraz trzeba pracować. Platforma nie zamierza odpuszczać i żąda interwencji prokuratora.

Po tym, jak niepełnosprawny widz nie obejrzał spektaklu, teatr zagrał specjalne przedstawienie dla niego. Wszystko w ramach przeprosin.

Zarzutów do poprzedniej ekipy rządzącej jest bez liku, a to na pewno nie koniec, bo Jarosław Kaczyński już zapowiada że to tylko audyt wstępny, na pełen trzeba jeszcze poczekać. Opozycja już teraz ma problem, bo na bieżąco nie mogła odnieść się do zarzutów, a przewidziana debata była ograniczona. Na 10 godzin prezentowania przez rząd wniosków, partie miały tylko dwie godziny.