Dyskusja nad pakietem wolności akademickiej. Posłowie opozycji przeciwni, PiS broni projektu nowelizacji

Źródło:
PAP
Moskal: prace nad projektem zostały zainicjowane z związku z naruszeniami wolności wyrażania poglądów
Moskal: prace nad projektem zostały zainicjowane z związku z naruszeniami wolności wyrażania poglądówTVN24
wideo 2/2
Moskal: prace nad projektem zostały zainicjowane z związku z naruszeniami wolności wyrażania poglądów, występującymi na uczelniachTVN24

Pakiet wolności akademickiej w Sejmie. Poseł Marcin Kulasek (Lewica) ocenił, że projekt noweli ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce "jest całkowicie zbędny". Kazimierz Moskal (PiS) przekonywał zaś, że "prace nad projektem zostały zainicjowane z związku z naruszeniami wolności wyrażania poglądów, występującymi na uczelniach". Kluby Koalicja Obywatelska i PiS złożyły poprawki do pakietu, dlatego trafi teraz do sejmowej komisji edukacji, nauki i młodzieży.

W środę w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, przygotowanego przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Zakłada on, że wyrażanie przez nauczycieli akademickich przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych nie będzie stanowiło przewinienia dyscyplinarnego. Nowelizacja określana jest jako "pakiet wolnościowy" lub "pakiet wolności akademickiej".

Podczas debaty negatywnie o projekcie wypowiadali się posłowie klubów Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Koalicji Polskiej-PSL oraz kół Polska 2050, Porozumienie i Polskie Sprawy. KO złożyła wniosek o odrzucenie projektu. Pakietu wolności akademickiej broniło zaś Prawo i Sprawiedliwość.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Poseł PiS: prace zainicjowane w związku z naruszeniami wolności wyrażania poglądów

Poseł Kazimierz Moskal, który prezentował stanowisko klubu PiS w sprawie projektu, podkreślił, że "prace nad projektem zostały zainicjowane w związku z naruszeniami wolności wyrażania poglądów, występującymi na uczelniach, skutkującymi niepożądanymi zjawiskami cenzury myśli i słowa".

- Przejawami zagrożeń są między innymi wywieranie presji psychicznej, agresja słowna, uniemożliwianie udziału w wydarzeniach naukowych, utrudnianie aktywności w zakresie działalności publikacyjnej czy wszczynanie postepowań dyscyplinarnych. To ostatnie było często nieuzasadnione. Wiele przypadków jest dotkliwych i odczuwanych przez nauczycieli akademickich, co rodzi konsekwencje w ich życiu zawodowym i osobistym – powiedział.

Moskal: prace nad projektem zostały zainicjowane z związku z naruszeniami wolności wyrażania poglądów
Moskal: prace nad projektem zostały zainicjowane z związku z naruszeniami wolności wyrażania poglądów, występującymi na uczelniachTVN24

Nowacka: to nie jest spór o prawo do ekspresji na uczelni

Barbara Nowacka przedstawiając stanowisko klubu KO, mówiła, że nowelizacja wprowadzająca tzw. pakiet wolności akademickiej jest niepotrzebna, bo wolność wyrażania poglądów jest zapisana w konstytucji.

Przywołała artykuł 54. konstytucji, który w punkcie pierwszym stanowi, że "każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji".

- To nie jest spór o prawo do ekspresji na uczelni, bo to prawo istnieje i jest świetnie uregulowane przez regulaminy poszczególnych uczelni, a także przez wspólnie ustanowione uczelnie praktyki. To po prostu działa - wskazywała. - To jest spór o prawdę, o prawo do głoszenia prawdy, o prawo do nauki na uczelniach wyższych - oceniła. Według niej, to jest też spór o autonomię uczelni, o to, "na ile uczelnie będą mogły same decydować o tym, w jaki sposób oczyszczać się z bzdur i głupot".

CZYTAJ TAKŻE: "Niebezpieczny dla wolności badań i twórczości". RPO ocenia projekt ministerstwa Czarnka

Nowacka: to jest spór o prawdę, o prawo do głoszenia prawdy, o prawo do nauki na uczelniach wyższych
Nowacka: to jest spór o prawdę, o prawo do głoszenia prawdy, o prawo do nauki na uczelniach wyższychTVN24

Podkreśliła, że debata naukowa zakłada posługiwanie się argumentacją o charakterze naukowym, a nie odwołującą się do przekonań światopoglądowych czy też religijnych badacza. - Inaczej przestaje być nauką. Ta działa w poszukiwaniu prawdy poddanemu rygorowi metodologii właściwej dla danej dyscypliny, prawdy weryfikowalnej w dyskursie naukowym, a nie zabarwionym ideologicznie. A omawiany projekt to coś zupełnie innego - oceniła posłanka KO.

Kulasek: projekt jest całkowicie zbędny

Poseł Marcin Kulasek z Lewicy mówił, że "rzadko zdarza się, aby przedmiotem obrad Wysokiej Izby był projekt ustawy, który jest całkowicie zbędny".

- Takie stanowisko przedstawiły między innymi Konferencja Rektorów Uniwersytetów Polskich, Komisja do spraw etyki w nauce, Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Polska Akademia Nauk, Wydział Filologii Polskiej i Klasycznej Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, Rada Nauki i Szkolnictwa Wyższego ZNP, Akademia Młodych Uczonych, Instytut Filozofii i Socjologii PAN, Konferencja Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych, Komitet Polityki Naukowej - wyliczał, przedstawiając stanowisko klubu wobec projektu.

- Kierownictwo MEiN od kilku miesięcy lansuje tezę, że w Polsce zagrożona jest swoboda badań naukowych i wolność dyskusji akademickiej na uczelniach. Jak widać, tej tezy nie podzielają organizacje skupiające nauczycieli akademickich, naukowców, związki zawodowe. Resort nauki podejmuje jednak wysiłki, by walczyć z zagrożeniem, które dostrzega w Polsce tylko samo ministerstwo oraz grupy radykałów skupione wokół Ordo Iuris - kontynuował. Nazwał projekt bublem prawnym, który przyniesie więcej szkody niż pożytku.

Poseł Lewicy w swoim wystąpieniu zastanawiał się, czy PiS zadał sobie trud określenia konsekwencji wejścia w życie omawianego projektu noweli. - Co, jeśli naukowiec zdecyduje się na fałszowanie wyników badań naukowych, aby wyniki były zgodne z jego światopoglądem i wyznawaną religią? Czy wówczas ministerstwo również zwolni go z odpowiedzialności dyscyplinarnej? - pytał. - Co, jeśli nauczyciel akademicki wyznający konserwatywną wersje islamu będzie na zajęciach głosił poglądy dotyczące roli kobiety zgodne z konserwatywną interpretacją Koranu? Czy resort nauki uzna, da przyzwolenie na głoszenie takich poglądów, gdy taki wykładowca zasłoni się wolnością religijną? - pytał dalej Kulasek.

Koalicja Polska-PSL, Polska 2050, Porozumienie i Polskie Sprawy krytyczne wobec noweli

Poseł klubu Koalicja Polska-PSL Dariusz Klimczak powiedział zaś, że "nigdy nie słyszał o problemie wolności na polskich uczelniach". W jego opinii uczelnie mają problemy m.in. z pieniędzmi, stypendiami, infrastrukturą, akademikami czy projektami naukowymi.

- Za pasem mamy inaugurację roku akademickiego. Czym my się tu zajmujemy? Czy prawdziwymi wyzwaniami, które stoją przed polską nauką? - pytał Klimczak. - Czy minister Przemysław Czarnek zadbał, aby cena miejsca w akademiku nie wzrosła? Zajął się opłatami za żywienie na stołówce? Studia w dużym mieście to najlepszy trening dla budżetu domowego - stwierdził. Według posła PSL, studenci najbardziej narzekają na koszty zakwaterowania oraz nadmiar biurokracji i formalności. - Może w tym temacie pan minister zaproponuje zmiany? - kontynuował poseł.

Krytycznie tzw. pakiet wolności akademickiej ocenili też posłowie kół Polska 2050, Porozumienie i Polskie Sprawy.

Z kolei poseł Artur Dziambor (Konfederacja) ocenił, że nowelizacja będzie przeciwdziałać eliminowaniu z uczelni osób o odmiennych poglądach.

Wiceszef MEiN: tyrania poprawności politycznej jest również na polskich uczelniach

- Państwo nie chcą dostrzec pewnego problemu, pewnego zjawiska, które jest obecne na polskich uczelniach, w polskich uniwersytetach, szkołach wyższych - powiedział wiceminister edukacji i nauki Włodzimierz Bernacki, odnosząc się do wypowiedzi posłów opozycji.

Przekonywał, że "tyrania poprawności politycznej jest zjawiskiem występującym również na polskich uczelniach i polskich uniwersytetach". Mówiąc o projekcie, wskazywał, że jest to "inicjatywa polegająca na tym, aby każdy, bez względu na to, czy mieści się w tym głównym nurcie opinii i metodologii dominującej obecnie, czy też nie, miał prawo do wykonywania swoich obowiązków pracowniczych, prowadzenia działalności naukowej, ale również, aby miał te prawa konstytucyjne, które są prawami politycznymi".

Ponieważ poprawki do projektu złożyły PiS i KO, trafi teraz do sejmowej komisji edukacji, nauki i młodzieży.

Pakiet wolności akademickiej. Co znajduje się w projekcie noweli?

Projekt nowelizacji przewiduje m.in. dodanie do katalogu zadań rektora dodatkowego zadania polegającego na "zapewnianiu w uczelni poszanowania wolności nauczania, wolności słowa, badań naukowych, ogłaszania ich wyników, a także debaty akademickiej organizowanej przez członków wspólnoty uczelni z zachowaniem zasad pluralizmu światopoglądowego i przepisów porządkowych uczelni". Regulacja ta – jak przekonują jej autorzy – ma na celu zobligowanie rektora do podejmowania w większym zakresie działań ukierunkowanych na zapewnienie członkom wspólnoty uczelni możliwości swobodnego wyrażania poglądów na jej forum.

Projekt zakłada też dodanie przepisu, zgodnie z którym wyrażanie przez nauczycieli akademickich przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych nie będzie stanowiło przewinienia dyscyplinarnego. Jednocześnie regulacje te nie wyłączą możliwości pociągnięcia nauczyciela akademickiego do odpowiedzialności cywilnej lub karnej, jeżeli będą spełnione przesłanki do jej zastosowania.

W projekcie przewiduje się ponadto określenie postanowienia jako formy prawnej, w jakiej rektorzy będą wydawali rzecznikom dyscyplinarnym polecenia rozpoczęcia prowadzenia sprawy o charakterze dyscyplinarnym.

Kolejną zmianą przewidzianą w projekcie jest wprowadzenie możliwości wniesienia środka zaskarżenia od postanowienia rektora o poleceniu rzecznikowi dyscyplinarnemu rozpoczęcia prowadzenia sprawy. Zażalenie na postanowienie będzie wnoszone w terminie 7 dni od dnia doręczenia postanowienia za pośrednictwem rzecznika dyscyplinarnego, któremu rektor wydał polecenie prowadzenia sprawy.

Komisja dyscyplinarna przy ministrze po przeprowadzeniu weryfikacji zaskarżonego postanowienia albo je uchyli - gdy sprawa objęta tym postanowieniem będzie dotyczyła wyrażania przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych - albo utrzyma je w mocy - jeżeli zarzuty nauczyciela akademickiego co do treści postanowienia będą bezzasadne. Zgodnie z projektowanymi rozwiązaniami od orzeczenia komisji dyscyplinarnej przy ministrze będzie przysługiwało zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie – Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

Projekt przewiduje ponadto zniesienie istniejącej obecnie możliwości zawieszenia przez rektora nauczyciela akademickiego w pełnieniu obowiązków w toku postępowania wyjaśniającego prowadzonego w jego sprawie.

W projekcie przewiduje się również zmianę, która zakłada rozszerzenie katalogu przesłanek wznowienia postępowania dyscyplinarnego zakończonego prawomocnym orzeczeniem. Zgodnie ze zmienianym przepisem wznowienie postępowania dyscyplinarnego będzie możliwe, gdy po wydaniu orzeczenia zostaną ujawnione nowe fakty lub dowody nieznane w chwili jego wydania, wskazujące na to, że obwinionego ukarano za czyn niebędący przewinieniem dyscyplinarnym

Autorka/Autor:akr

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Od początku izraelskiej operacji w Strefie Gazy, która była reakcją na bestialski atak Hamasu, w enklawie zginęło ponad 45 tysięcy ludzi. Ponad 108 tysięcy zostało rannych. To najnowsze dane lokalnych władz. Ci, którzy nie zginęli ani nie zostali ranni, w większości musieli uciekać ze swoich domów. O bezpieczeństwo jest bardzo trudno - zwłaszcza teraz, gdy tak bardzo spadły tam temperatury. Są kolejne doniesienia o noworodkach, które zmarły z wyziębienia.

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Jednym z istotnych elementów raportu z audytu dwustu postępowań, który musi zostać spełniony, jest kwestia ewentualnej odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej kolegów i koleżanek, którzy przy ich prowadzeniu albo nadzorowaniu kierowali się przesłankami nie zawsze słusznymi i nie zawsze godnymi pochwały - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak, prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram (Inicjatywa Wolne Sądy), odnosząc się do rozliczeń, mówiła, iż "widać, że w większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła, tylko to były takie sytuacje, że pan Macierewicz wchodził do CEK NATO i nie został w postępowaniu przesłuchany".

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

- Marcin Romanowski, zamiast siedzieć cicho, bo jest podejrzany o 11 przestępstw, uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i będzie to transmitował - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Dodał, że były wiceminister sprawiedliwości "powinien jak najszybciej przyjechać do Polski, stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości".

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Źródło:
TVN24

Mnożą się sygnały pogorszenia sytuacji gospodarczej w Rosji, co przyznają szefowie rosyjskich firm, nawet tych szczególnie bliskich Kremlowi - pisze w czwartek "Le Monde".

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

Źródło:
PAP

Ponad połowa Polaków (55 procent) deklaruje, że chciałaby się przenieść do innego kraju. Pytani o konkretne miejsce, respondenci najczęściej wskazywali Hiszpanię, wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Jakie inne państwa wymieniali?

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Źródło:
PAP, arc.com.pl

Premier Słowacji Robert Fico nazwał "sabotażem" Wołodymyra Zełenskiego wstrzymanie przez Ukrainę tranzytu gazu przesyłanego z Rosji do Unii Europejskiej. Na opublikowanym w czwartek nagraniu wideo ponownie zagroził odcięciem dostaw prądu na Ukrainę, a także mówił o możliwości ograniczenia wsparcia dla ukraińskich uchodźców na Słowacji.

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Źródło:
PAP

- Niemcy obawiają się wojny celnej z USA, która zaszkodziłaby ich gospodarce opartej na globalnym handlu - ocenił ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Konrad Popławski. Zauważył, że obostrzenia celne wpłynęłyby też negatywnie na Polskę.

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Źródło:
PAP

Przebrali się za dostawców jedzenia, mieli charakterystyczne torby, w które schowali łomy. Działali szybko i zuchwale, ukradli biżuterię wartą półtora miliona złotych. Sprawcy napadu na sklep jubilerski w warszawskiej Galerii Mokotów wciąż są na wolności. Jak zdradza prokuratura, szuka ich "bardzo dużo funkcjonariuszy policji".

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

- On nie uważa nic na żaden ważny temat, nikt nie wie, jakie ma poglądy, ale mamy go kupić - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Lubnauer (KO) o kandydacie PiS na prezydenta. Według wiceministry edukacji Karol Nawrocki "chce być jak taki kot w worku". Europoseł Adam Jarubas (PSL) ocenił, że Nawrocki "może być narzędziem w rękach prezesa Kaczyńskiego".

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

Źródło:
TVN24

W czwartek wieczorem doszło do potrącenia 17-latka na przejściu dla pieszych w Żyrardowie (Mazowieckie). Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Poszkodowany trafił do szpitala. Chwilę wcześniej w tym samym mieście kierowca potrącił na przejściu kobietę i odjechał.

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Doszło do takiej sytuacji, że PKW powiedziało: umywamy ręce, teraz ty ministrze się tym zajmij, ty zdecyduj i w takiej sytuacji ministra stawiają - mówił w "Tak jest" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS, realizując tym samym decyzję nieuznawanej izby Sądu Najwyższego. Kolejny krok należy do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, bo to on formalnie podejmuje decyzję dotyczącą dokonania wypłaty pieniędzy dla partii politycznych.

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Źródło:
TVN24

Stacja TVN24 w grudniu 2024 roku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,2 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl - najczęściej czytaną witryną newsowych stacji telewizyjnych. Także cały 2024 rok TVN24 i "Fakty" TVN zakończyły na czele zestawień w swoich kategoriach.

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka policja bada sprawę mężczyzny, który ukradł koparkę w południowej części kraju, a następnie przez prawie godzinę taranował samochody i uszkadzał budynki. Koparka zatrzymała się dopiero po ostrzelaniu jej przez funkcjonariuszy. Mężczyzna zmarł na miejscu - informuje policja.

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

Źródło:
Tagesschau
Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kobieta, która zaginęła 52 lata temu, została odnaleziona cała i zdrowa po tym, jak policja opublikowała w mediach społecznościowych jej zdjęcie sprzed lat z apelem o pomoc w ustaleniu, co się z nią stało.

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Źródło:
PAP
Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA

Prawie 200 śladów dinozaurów odkryto tego lata w kamieniołomach w hrabstwie Oxfordshire w południowo-wschodniej Anglii - poinformowali w czwartek naukowcy. Jest to największe stanowisko tego typu znalezione w Wielkiej Brytanii. Badacze nie są pewni, co pomogło zachować ślady w skamieniałym błocie.

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Źródło:
PAP, BBC

W losowaniu Lotto 31 grudnia 2024 roku padła szóstka. Główna wygrana wyniosła ponad 19,4 miliona złotych, a szczęśliwy zakład kupiono w Lubinie - poinformował Totalizator Sportowy. We wtorek wygrano także w Eurojackpot - 1,1 miliona złotych, a w środę - w Ekstra Pensji.

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Źródło:
PAP, tvn24.pl

5,2 promila alkoholu w organizmie miał 56-letni kierowca zatrzymany w Polanowie (województwo zachodniopomorskie). Policję wezwali świadkowie zaniepokojeni zachowaniem mężczyzny. Sylwestra spędził w areszcie.

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie.  "Niechlubny rekord"

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie. "Niechlubny rekord"

Źródło:
tvn24.pl

Jocelyn Wildenstein nie żyje. Pochodząca ze Szwajcarii celebrytka zmarła we wtorek w swoim apartamencie w Paryżu. Rozpoznawalność zdobyła za sprawą zamiłowania do ekstrawaganckiego stylu życia i operacji plastycznych. Ze względu na te ostatnie zyskała przydomek "kobieta kot".

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Źródło:
CNN, The Guardian