Ponad 300 strażaków z Gdańska, Szczecina, Poznania, Torunia i Bydgoszczy przyjedzie na Dolny Śląsk - ustalił portal tvn24.pl. Mobilizacja służb to efekt prognozowanych intensywnych opadów deszczu. Strażacy przyjadą po to, by w razie wystąpienia lokalnych podtopień skuteczniej i szybciej pomóc w zwalczaniu ich skutków. - W razie zagrożenia mamy dodatkowo do dyspozycji ponad 1100 policjantów i wojskowe śmigłowce - uspokajają dolnośląscy strażacy.
- Rzeczywiście na Dolnym Śląsku trwają duże przygotowania przeciwpowodziowe. Na teren województwa przyjeżdżają kompanie ze sprzętem do zwalczania skutków powodzi – potwierdza mł. bryg. Krzysztof Gielsa z dolnośląskiej straży pożarnej. Mobilizacja służb to efekt niepokojących prognoz meteorologicznych.
Posiłki z całej Polski
Dolnośląskich strażaków zasili we wtorek ponad 300 kolegów z całej Polski. We wtorek rano do Wrocławia przyjedzie około 50 kadetów ze szkoły pożarniczej z Poznania i Bydgoszczy. Tam w gotowości będą czekać na rozwój sytuacji. – W razie potrzeby będą działać błyskawicznie – zapewnia Gielsa.
Do Lubania i Złotoryi przyjadą strażacy z Torunia, Gdańska i Szczecina. – W każdym z miast będzie około 70 dodatkowych strażaków. Dwie kompanie wysyłamy z Wrocławia na teren Kotliny Kłodzkiej – wylicza Gielsa.
O gotowości do pracy w trudnych warunkach, przekonują również strażacy, którzy jadą na Dolny Śląsk z północy kraju.
- Jedziemy w składzie 17 wozów i 58 ludzi. Kierujemy się do miejscowości Złotoryja. Tam będziemy oczekiwać na dalsze dyspozycje - mówi Tomasz Klinkosz, strażak z Gdańska. - Mamy ze sobą kompanię, która jest gotowa do działań na wodzie. Dysponujemy sprzętem pływającym. Jesteśmy w stanie utrzymywać sprawność wałów, mamy zapory powodziowe - wylicza.
Tymczasem rzecznik dolnośląskich strażaków dodaje, że w razie ewentualnego zagrożenia w gotowości jest także 1100 policjantów, 180 funkcjonariuszy straży granicznej, a także trzy śmigłowce wojskowe i jeden policyjny.
Dwumiesięczne opady w 36 godzin
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega, że w ciągu 36 godzin (27 -28 maja) ulewne deszcze o opadach do około 100 – 150 mm (100-150 l/mkw.) są przewidywane w województwach: lubuskim, wielkopolskim, dolnośląskim, opolskim, śląskim, małopolskim, podkarpackim, świętokrzyskim, lubelskim, łódzkim i mazowieckim. Średnia miesięczna suma opadów w maju dla tych województw wynosi 50 – 70 mm. Opadom towarzyszyć mają gwałtowne burze, a porywy wiatru mogą osiągać do 70 km/h.
Autor: tam, d/balu / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN