W czwartek rano w okolicy cmentarza w Jeleniej Górze (woj. dolnośląskie) zamaskowany rowerzysta oblał przechodnia "żrącą substancją", prawdopodobnie kwasem. - Sprawca uciekł, a poszkodowany został przewieziony do szpitala - informuje podinsp. Edyta Bagrowska z policji z Jeleniej Góry.
Ani policja, ani pracownicy szpitala nie udzielają informacji o stanie zdrowia mężczyzny. Pracownik pobliskiej kwiaciarni, który był świadkiem zdarzenia, twierdzi, że 77-latek ma poparzoną część twarzy oraz ramię.
Natomiast właściciel tej kwiaciarni rozmawiał z poszkodowanym tuż po wypadku.
- On sprzedaje znicze pod cmentarzem. W rozmowie nie wykluczał, że mogła być to zemsta, że mógł to zrobić ktoś z konkurencji - wyjaśnił w rozmowie z reporterem TVN24 Janusz Maturczak, właściciel jeleniogórskiej kwiaciarni.
To był drugi atak na tego mężczyznę
Jak tłumaczy, 77-latek już rok temu miał być zaatakowany w podobny sposób, wtedy jednak nie wezwał policji, ponieważ nic poważniejszego mu się nie stało.
Według świadka sprawca miał chustę na twarzy oraz ciemną kurtę. Szuka go policja.
Autor: mir / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław