Wyroki prezesa Plichty. Nie oddał pieniędzy, jest bezkarny


Marcin Plichta mimo kilku sądowych wyroków i zakazu zasiadania w radach nadzorczych i zarządach spółek, zakładał kolejne firmy. Chociaż był zobligowany przez sąd do oddania 170 tys. pokrzywdzonym w sprawie Multikasy, nie zrobił tego. Uniknie odpowiedzialności, bo minął już termin, w którym poszkodowani mogli dochodzić roszczeń, a skazanie zostało zatarte.

W październiku 2008 roku sąd rejonowy w Malborku skazał Plichtę na rok i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata za przywłaszczenie 174 tys. z biur trójmiejskiej Multikasy (wyrok uprawomocnił się na początku 2009 r.). Sąd uznał, że sprawa nie była oszustwem, ale "nieudanym interesem". Orzekł również naprawienie szkody, czyli oddanie pieniędzy poszkodowanym i wyznaczył w tym celu kuratora.

Plichta nie płacił poszkodowanym: kilka miesięcy przed końcem okresu próby dostał ponaglenie do zapłaty środków i groźbę, że jego bierność może skutkować zarządzeniem wykonania kary. Wówczas oddał pieniądze pięciu osobom. Kurator stwierdził, że szkoda została naprawiona. Jak to możliwe? W piśmie przesłanym tvn24.pl prezes Sądu Rejonowego w Malborku Wojciech Morozowski zaznacza, że "oskarżony w części naprawił wyrządzoną szkodę, w aktach sprawy znajdują się kopie pięciu dowodów wpłaty, a z informacji kuratora wynika, że dokonywał wpłat na rzecz poszczególnych pokrzywdzonych". Według prezesa sądu, w aktach nie ma informacji na temat tego, aby sąd uznał, że Marcin Plichta naprawił szkodę w całości.

Po terminie Dlaczego zatem sąd nie zdecydował o odwieszeniu kary Plichcie, chociaż szkoda nie została naprawiona? Jak pisze prezes Morozowski, w takim przypadku sąd może, ale nie musi zarządzić wykonanie kary. Zarządzenie wykonania kary ma według prawa "charakter fakultatywny i wskazana okoliczność każdorazowo jest związana z oceną całości zachowania osoby skazanej w okresie próby". - W związku z tym, że sąd nie zajmował stanowiska w przedmiocie zarządzenia wykonania kary, trudno jest mówić o tym, jakie okoliczności wpłynęły na to, że kara nie została zarządzona - pisze prezes sądu w Malborku. Zdaniem b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego, jeśli naprawienie szkody jest związane z warunkowym zawieszeniem kary (tak było w przypadku Plichty), a nie jest dodatkowym środkiem karnym, a skazany uchyla się od wykonania nałożonego obowiązku, pokrzywdzony może dochodzić swoich roszczeń przez komornika. - Pokrzywdzony dostawał od sądu tytuł egzekucyjny i jeszcze w trakcie, kiedy kara była zawieszona, mógł pójść z tym do komornika - mówi Ćwiąkalski. W rzeczywistości skazany może łatwo uniknąć egzekucji komorniczej np. pozbywając się majątku lub przepisując go na inną osobę, a same koszty związane z egzekucją są często równe wysokości samego długu. Okres zawieszenia kary Plichty minął w 2011 roku, a skazanie zostało zatarte z mocy prawa sześć miesięcy od zakończenia okresu próby. Wynika z tego, że Plichta w ogóle nie będzie musiał zwrócić pieniędzy. Sam prezes Amber Gold utrzymuje, że pieniądze poszkodowanym oddał.

Pytany o komentarz w tej sprawie rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski stwierdził, że nie może się obecnie wypowiedzieć na ten temat. - Sprawa będzie badana, poprosiłem już o informacje z Sądu Rejonowego - mówi Adamski.

Prezes z wyrokami - jak to możliwe?
Prezes z wyrokami - jak to możliwe?tvn24

Wyroki na koncie prezesa Wyrok z 2008 roku to nie jedyna sprawa, w której skazano Plichtę. Wcześniej usłyszał on już kilka wyroków skazujących: pierwszy, najstarszy, wg "GW" zapadł w listopadzie 2005 roku w sądzie w Gdańsku. Chodziło o wystawienie fałszywego świadectwa zatrudnienia i podrobienie podpisu. Kara: rok w zawieszeniu na trzy lata i 700 zł grzywny. Kolejny wyrok zapadł w 2006 roku w sądzie w Kościerzynie - Plichta miał zapłacić 1 tys. zł grzywny. Pół roku później sąd w Tczewie skazał go na pół roku w zawieszeniu. Te dwie sprawy były "odpryskami" sprawy Multikasy. W 2007 roku w Starogardzie Gdańskim dostał dwa lata w zawieszeniu na cztery za wyłudzenie dwóch kredytów. W 2009 roku, jak dowiedziały się "Fakty" TVN, Plichta został jeszcze dwukrotnie skazany: na półtora roku w zawieszeniu na trzy w Starogardzie Gdańskim (odprysk sprawy Multikasy) i na dwa lata w zawieszeniu na pięć za oszustwa bankowe. Sędzia Jolanta Piątek z Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ powiedziała, że w tym drugim przypadku Plichta został oskarżony o 12 czynów polegajacych na sfałszowaniu i wyłudzeniu kredytów bankowych na łączną kwotę 113 tysięcy 500 zł. Dobrowolnie poddał się karze i sam zaproponował jej wysokość. Oprócz więzienia w zawieszeniu miał zapłacić 3,6 tys. grzywny. Sąd nie orzekł konieczności naprawienia przez Plichtę szkody finansowej. - Nie został zobligowany do zwrotu tych pieniędzy. Nie było wniosku banku w tej sprawie - tłumaczy Piątek. Ostatni wyrok skazujący według "Rzeczpospolitej" zapadł prawomocnie 24 lipca 2010 r. Plichta był już wtedy prezesem Amber Gold. Sąd w Kwidzynie skazał go na dwa lata w zawieszeniu na pięć. Plichta dobrowolnie poddał się karze. Przestępstwa dotyczyły m.in. zawierania fikcyjnych umów kredytowych.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski: zbadamy sprawę wyroków Plichty
Rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski: zbadamy sprawę wyroków Plichty tvn24

Przeoczenie, luka w prawie? Skazany zakłada spółki Jak to możliwe, że człowiek z tyloma wyrokami za przestępstwa finansowe założył spółkę Amber Gold obracającą milionami złotych? Jak napisała "Rzeczpospolita", Plichta faktycznie nie miał do tego prawa. Według art. 18. kodeksu spółek handlowych, osoba skazana za przestępstwa takie jak kradzież, oszustwo, przywłaszczenie lub wyłudzenie przez pięć lat od uprawomocnienia się wyroku nie może być członkiem zarządu ani rady nadzorczej.

W piątek ministerstwo sprawiedliwości w rozmowie z TVN CNBC Biznes potwierdziło, że Plichta nie miał prawa zasiadać w zarządzie Amber Gold. Był nim jednak, bo zakładając kolejne spółki, jak twierdzi "Rzeczpospolita", po prostu nie przedstawiał sądowi zaświadczenia o niekaralności, a ten nie sprawdzał, czy był on wcześniej karany.

Mecenas Roman Nowosielski: kiedy można mówić o recydywie
Mecenas Roman Nowosielski: kiedy można mówić o recydywietvn24

Kodeks spółek handlowych w art. 18 wyraźnie mówi, że członkiem zarządu lub rady nadzorczej nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem za pewnego rodzaju przestępstwa, m.in. za przywłaszczenie, oszustwo, kradzież czy wyłudzenie.

Za zasiadanie w zarządzie spółki mimo wyroku nie ma sankcji z urzędu. Pozew w tej sprawie można wnieść tylko z oskarżenia prywatnego. Prócz tego, prawo nie nakłada na sąd rejestrowy obowiązku sprawdzenia członków zarządu w Krajowym Rejestrze Karnym. Resort sprawiedliwości poinformował, że pracuje nad informatycznym systemem, dzięki któremu będzie można automatycznie weryfikować, kto wpisany jest w Krajowym Rejestrze Karnym na potrzeby wpisu do KRS.

Obecnie sądy rejestrowe nie mają możliwości sprawdzenia, czy osoba chcąca dokonać rejestracji jest skazana czy nie. Nie mają one dostępu do Krajowego Rejestru Skazanych i nie mogą wymóc na petencie konieczności okazania zaświadczenia o niekaralności. Pracownik sądu rejestrowego może jedynie o to poprosić, ale jeśli spotka się z odmową - spółkę i tak musi zarejestrować.

Ostatnią spółkę Plichta założył 1 sierpnia. Jak wynika z informacji z Krajowego Rejestru Sądowego, do których dotarł tvn24.pl, firma o nazwie PST S.A. mieści się w tym samym miejscu, co centrala Amber Gold. Prezesem spółki jest Katarzyna Plichta, żona prezesa Amber Gold. On sam wraz z dwoma innymi osobami jest członkiem rady nadzorczej.

Autor: jk/k / Źródło: tvn24.pl, Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, Fakty TVN, TVN24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent Donald Trump podpisał rozkaz wysłania 1500 żołnierzy na granicę z Meksykiem, by przeciwdziałać "inwazji". Pentagon poinformował, że wojsko wyśle samoloty i śmigłowce, by wesprzeć deportację imigrantów. Władze Meksyku, by przygotować się na napływ migrantów wydalanych z USA, rozpoczęły stawianie olbrzymich obozów namiotowych w mieście Ciudad Juarez - podał Reuters. Władze Meksyku twierdzą, że są przygotowane na możliwość masowej deportacji, ale niezależni komentatorzy mają co do tego wątpliwości.

"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

Źródło:
PAP

Prezydent Panamy zapewnia, że nie obawia się inwazji wojsk amerykańskich. Jose Raul Mulino podkreślił, że przekazanie kontroli nad kanałem "nie było ustępstwem ani prezentem od Stanów Zjednoczonych" i zapewnił, że kanał "należy i będzie należał do Panamy".

"Bądźmy poważni". Prezydent Panamy nie obawia się inwazji USA

"Bądźmy poważni". Prezydent Panamy nie obawia się inwazji USA

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt przekazała, że prezydent USA Donald Trump zawiesił pracowników biur programów różnorodności, równości i integracji (DEI) w rządzie federalnym i wysłał ich na płatne urlopy.

Wszyscy federalni pracownicy biur równości i różnorodności wysłani do domów

Wszyscy federalni pracownicy biur równości i różnorodności wysłani do domów

Źródło:
PAP

Brytyjski resort obrony informuje o wytropieniu przez marynarkę wojenną rosyjskiego okrętu szpiegowskiego w kanale La Manche. Minister obrony John Healey zapewnił, że Wielka Brytania będzie nadal eksponować szkodliwą działalność Putina i zwalczać rosyjską "flotę cieni", by zapobiec finansowaniu nielegalnej napaści na Ukrainę.

Wytropili rosyjski okręt szpiegowski w kanale La Manche

Wytropili rosyjski okręt szpiegowski w kanale La Manche

Źródło:
PAP

Donald Trump zagroził wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski udowadnia, że za salę dla "kandydata obywatelskiego" płaci biuro poselskie PiS. Z kolei Iga Świątek zagra dziś o finał Australian Open. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 23 stycznia.

Trump grozi Rosji, walka o finał Australian Open, faktura Nawrockiego

Trump grozi Rosji, walka o finał Australian Open, faktura Nawrockiego

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24