Szefem doradców premier Ewy Kopacz został b. minister finansów Jacek Rostowski - powiedział w "Jeden na jeden" poseł PO Ireneusz Raś. Dodał, że były minister Donalda Tuska miał obowiązek wspierania nowej premier w przygotowaniu expose. Stwierdził, że w przemówieniu nie będzie odcinania się od poprzednika, pojawią się elementy kontynuacji polityki Donalda Tuska.
Ireneusz Raś stwierdził, że expose Ewy Kopacz jest "pisaniem własnej historii". Dodał, że to nie tajemnica, że szefem doradców premier jest były szef ministerstwa finansów Jacek Rostowski, więc ma on znaczący wpływ na kształt przemówienia Kopacz.
Rostowski był ministrem finansów od 2007 roku, a z rządu Donalda Tuska odszedł przy okazji rekonstrukcji w listopadzie 2013 roku. W maju 2014 r. startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego jako kujawsko-pomorska "jedynka" PO, ale przegrał.
W rządzie Ewy Kopacz typowano go na następcę Radosława Sikorskiego. Ostatecznie kierowanie MSZ powierzono Grzegorzowi Schetynie.
Co po Tusku?
- Oczywiście elementy kontynuacji muszą być, bo został nam rok dokończenia pewnych kwestii, rok kadencji parlamentarnej, ale też pewnego otwarcia - powiedział. - Mama nigdy nie będzie w rodzinie tatą, tak samo pani premier Ewa Kopacz nie będzie Donaldem Tuskiem. To są dwie inne osobowości, inne osoby - ocenił.
Dodał, że do rządu Ewy Kopacz będzie należało "rozpakowanie prezentu", jakim są wywalczone w Brukseli pieniądze unijne.
Raś stwierdził, że Ewa Kopacz w czasie swoich rocznych rządów zajmie się m.in. polityką prorodzinną, wsparciem dla emerytów i przedstawi propozycję dla młodych emigrantów wyjeżdżających za pracą z Polski.
- Dzisiaj to jest czas przedstawienia pewnego programu (...). Uważam, że Platforma na miarę możliwości budżetowych zrobiła absolutnie wiele, aby rynek pracy wyglądał lepiej - powiedział Raś. - Chcemy, żeby było więcej miejsc pracy dobrych dla młodych, i musi być dla nich oferta oraz dla tych po pięćdziesiątce.
Zaprzeczył jednak, że expose będzie "zwrotem w lewo". - Nie spodziewam się. Platforma na tej równowadze między liberałami i konserwatystami naprawdę dobrze wychodzi. Wiem, że Ewa Kopacz to szanuje - powiedział.
"Żelazna ręka"
Raś skomentował także sytuację w spółce Polskie Inwestycje Rozwojowe, której prezesa odwołano w połowie września i nie podano wysokości jego odprawy. Zdaniem posła ta kwota nie powinna być utajniona, ale podana do wiadomości publicznej.
- To jest temat na zajęcie się tym przez Ewę Kopacz. Jestem przekonany, że ona tę kwestię uporządkuje - ocenił.
Expose Kopacz
Zgodnie ze wstępnym harmonogramem expose Kopacz rozpocznie się pięć minut po godz. 10 i potrwa do godz. 12. Następnie zaplanowano dwugodzinną przerwę, aby dać klubom czas na ustosunkowanie się do wystąpienia szefa rządu.
Po expose z dziennikarzami ma się spotkać Bronisław Komorowski - zapowiedziała kancelaria prezydenta.
Debata nad programem działania Rady Ministrów rozpocznie się o godz. 14. Każdy klub będzie miał do dyspozycji 15 minut, czyli głos będzie mogła zabrać więcej niż jedna osoba. W imieniu ludowców ma wystąpić prezes PSL, wicepremier Janusz Piechociński, w imieniu Platformy szef klubu Rafał Grupiński. Głos zabierze też szef SLD Leszek Miller, lider Twojego Ruchu Janusz Palikot. W imieniu klubu Sprawiedliwej Polski mają wystąpić wspólnie jego szef Jarosław Gowin i poseł Patryk Jaki.
Wystąpienia mają zakończyć się o godz. 19. Następnie do godz. 19.30 potrwają głosowania, w tym nad wnioskiem premier o udzielenie wotum zaufania rządowi.
Autor: pk//kdj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24