Sun&Fun Holidays to kolejne biuro podróży, które zdecydowało się zawiesić wakacje w Egipcie. Nie będzie tam wysyłać swoich klientów do 28 sierpnia - dowiedziała się TVN CNBC. Wcześniej o wstrzymaniu lotów do egipskich kurortów zdecydowały: TUI, Wezyr Holidays, Neckermann, Itaka, Rainbow Tours i Exim Tours. Aktualnie w Egipcie przybywa ok. 11,5 tys. Polaków - wynika z danych Polskiej Izby Turystyki.
W ubiegłym tygodniu MSZ podniosło stopień zagrożenia dla podróżujących do Egiptu na trzeci ("nie podróżuj") w czterostopniowej skali. Mimo tego nadal jednak na trasie operują mniejsi touroperatorzy.
Jedno po drugim
Jak dowiedziała się w środę popołudniu TVN CNBC, wyloty do Egiptu zawiesiły biura Neckermann i Itaka. Informacje te potwierdził na antenie telewizji prezes Neckermanna Krzysztof Piątek i wiceprezes Itaki Piotr Henicz. Jak powiedział ten drugi, Itaka wyloty do Egiptu wstrzymuje do końca sezonu letniego, czyli do końca października.
Krótko potem pojawiła się informacja, że z wyjazdów do Egiptu rezygnuje także Rainbow Tours.
O rezygnacji z lotów do Egiptu poinformowało również biuro podróży Exim Tours. Loty zostały wstrzymane krócej niż u konkurencji - do końca września.
Na najkrótszy termin zawieszenia lotów do Egiptu zdecydowało się biuro podróży Sun&Fun Holidays. Jak dowiedziała się TVN CNBC, ma tak być do 28 sierpnia.
Początkowo Sun&Fun Holidays zapowiadało, że mimo ostrzeżeń ze strony MSZ, będzie kontynuowało wyjazdy do Egiptu. Teraz zmieniło jednak zdanie.
Turystów będą sukcesywnie sprowadzać
- Realizujemy planowane rejsy po to, żeby przywieźć bezpiecznie do kraju, zgodnie z planem, klientów, którzy obecnie przebywają w Egipcie. Te rejsy powrotne dla naszych klientów powinniśmy zakończyć do końca sierpnia. Wszystkie operacje po tej operacji sprowadzenia klientów do kraju zostały anulowane. Wczoraj zwróciliśmy się do naszych partnerów przewoźników z wnioskiem o anulowanie wszystkich rejsów do Egiptu do końca sezonu letniego, czyli do końca października, w związku z napiętą sytuacją w Egipcie - podkreślił w rozmowie z TVN CNBC Krzysztof Piątek, prezes Neckermanna.
A wiceprezes Itaki Piotr Henicz poinformował: - Podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu sprzedaży oferty egipskiej do końca sezonu letniego tj. do końca października. W tej chwili w Egipcie, w czterech destynacjach, do których wysyłamy naszych klientów, przebywa ok. 2,5 tys. klientów. Tych turystów będziemy sukcesywnie sprowadzać do kraju, zgodnie z zawartymi umowami - dodał.
Exim Tours poinformowało z kolei w komunikacie, że wszyscy klienci przebywający w Egipcie są pod stałą opieką kontrahenta i rezydentów. "Wszystkie loty powrotne odbędą się zgodnie z planem. Pragniemy podkreślić, że na bieżąco obserwujemy sytuację panującą w Egipcie, w przypadku jakichkolwiek zmian, będziemy o tym informować w kolejnych komunikatach" - poinformowano.
Wcześniej o zawieszeniu wylotów do Egiptu poinformowało też biuro Wezyr Holidays. W komunikacie napisało: "W związku z aktualną sytuacją w Egipcie i trudnym do przewidzenia rozwojem konfliktu powodującym możliwość wystąpienia realnych zagrożeń dla bezpieczeństwa obywateli polskich oraz zgodnie ze stanowiskiem MSZ, które kategorycznie odradza podróże do Egiptu informujemy, że od od 21.08.2013 od godz. 12.00 do dnia 31.10.2013 zawiesiliśmy realizację wylotów z imprezami pobytowymi do Hurghady i Sharm el-Szejk".
Jak zapewniło biuro, klienci przebywający w Egipcie "są pod stałą opieką polskojęzycznych rezydentów Wezyr Holidays oraz lokalnego kontrahenta Odeon Tours", a "powroty klientów odbywają się z godnie z planem".
Biuro poinformowało też, że klienci, którzy zarezerwowali wyjazd do Egiptu z wylotem "od godz. 12.00 dnia 21.08.2013 do 31.10.2013 mogą dokonać bezkosztowej zmiany kierunku na inny z oferty Wezyr Holidays lato 2013, w ramach dostępności miejsc i po aktualnych cenach w systemie rezerwacyjnym". Jak zapewniło biuro, klienci mogą też bezkosztowo anulować rezerwację i otrzymają zwrot pieniędzy za odwołaną wycieczkę w wysokości 100 proc. Wystarczy skontaktować się z biurem podróży, w którym dokonało się zakupu.
Wyjazdy do Egiptu odwołało wcześniej do końca tego sezonu letniego biuro TUI Poland. "Klienci będą mogli skorzystać z wyjazdów do innych miejsc w ramach dostępności i cen w systemie rezerwacyjnym" - podano w komunikacie. Jednocześnie firma nadal prowadzi sprzedaż wyjazdów do Egiptu w ofercie na sezon zima 2013/2014. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT
Nie wszyscy odwołują
Rzecznik Alfa Star Artur Altman powiedział na antenie TVN CNBC, że jego biuro nie wstrzymuje wyjazdów do Egiptu.
- My nie jesteśmy w stanie zabronić czy ograniczyć praw Polakom do kupowania. Utrzymujemy to połączenie, w ofercie nadal taka możliwość się pojawia, ale przy całkowitym monitorowaniu tego, co się dzieje w Egipcie i bacznym obserwowaniu tej sytuacji - powiedział w TVN CNBC rzecznik Alfa Star Artur Altman.
MSZ: 3. stopień zagrożenia
W ubiegłym tygodniu ministerstwo spraw zagranicznych zwiększyło stopień zagrożenia dla podróżnych na trzeci, w czterostopniowej skali. - W wyniku konsultacji i mając na uwadze to, że naszym celem jest przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa polskim obywatelom za granicą, podjęliśmy decyzję o zwiększeniu stopnia zagrożenia na "nie podróżuj" - powiedział dyrektor biura rzecznika prasowego MSZ Michał Safianik.
Dziś MSZ stanowczo zaapelowało do Polaków, aby nie wyjeżdżali do Egiptu. Rzecznik resortu Marcin Bosacki powiedział, że sytuacja w kurortach jest obecnie bezpieczna, ale istnieje bardzo duże ryzyko, że może się ona w najbliższym czasie pogorszyć. Wcześniej resort podniósł stopień zagrożenia dla podróżnych do trzeciego w czterostopniowej skali.
Resort sportu i turystyki przypomina, że jeżeli organizator turystyki musi - z przyczyn od niego niezależnych - zmienić istotne warunki umowy z klientem lub odwołać imprezę turystyczną, osoba ta ma prawo uczestniczyć w imprezie zastępczej o tym samym lub wyższym standardzie albo żądać natychmiastowego zwrotu wszystkich wniesionych wpłat bez obowiązku zapłaty kary umownej.
Niespokojnie
Po brutalnej likwidacji przez siły bezpieczeństwa w ubiegłym tygodniu obozowisk zwolenników obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego przez Egipt przetoczyła się fala zamieszek, w których według oficjalnych danych zginęło 800-900 osób, w tym ponad stu żołnierzy i policjantów. Policja aresztowała ok. tysiąca sympatyków i członków Bractwa Muzułmańskiego.
W nocy z poniedziałku na wtorek aresztowany został wieloletni przywódca Bractwa, Mohammed Badie. 10 lipca, tydzień po obaleniu islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego, Badie został oskarżony o podżeganie do aktów przemocy. 25 sierpnia ma ruszyć proces jego i innych członków Bractwa, z którego wywodzi się Mursi. Z fotela prezydenta usunęli Mursiego egipscy wojskowi po masowych protestach przeciwko jego rządom. Przeciwnicy zarzucali mu m.in. faworyzowanie Bractwa.
Autor: mn,pk//tka,gak / Źródło: tvn24.pl, TVN CNBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock | archer10 (Dennis)