W Sejmie debata, przed Sejmem manifestacje. "Ustawa o aborcji wraca w każdej kadencji"

Kilka minut po godzinie 20 zakończyła się debata na temat projektów

Nowacka: nie mówmy, że dzisiaj jest dobrze

Nowacka: większość piekła już się dzieje, liczba aborcji nie spada, a podziemie aborcyjne wzrasta

Nowacka: czy mamy moralne prawo zmuszać do heroizmu?

Nowacka: w projekcie, który wnosimy, nikt nikogo do aborcji nie zmusza, nikt nikogo nie zmusza do decyzji, czy chce urodzić dziecko

Nowacka: nie ma takiego pojęcia jak syndrom poaborcyjny, jest tylko zaszczucie kobiet, które miały aborcję i ostracyzm

Nowacka: jeśli chcemy mieć prawa dla wszystkich, dajmy kobietom prawo do wyboru

Nowacka: to nigdy nie jest żądanie kobiety, to jest decyzja i koniec końców kobieta zostaje ze swoim sumieniem

Nowacka: dla nas ważne jest, że w Polsce była edukacja seksualna i antykoncepcja, żeby aborcje były rzadkie i nie istniało podziemie aborcyjne

Nowacka: Państwo jest dla nas wszystkich, nie tylko dla ultrakonserwatystów.

Nowacka: To, na czym nam zależy, to żeby w Polsce kobiety były bezpieczne, a dzieci rodziły się kochane i szczęśliwe.

Na pytania posłów odpowiada Barbara Nowacka.

Banasiuk: Jesteśmy otwarci na dyskusję nad każdym punktem projektu.

Banasiuk: Projekt nie chce karać kobiet, sąd może odstąpić od wymierzenia kary.

Banasiuk: Projekt zapewnia m.in. szybszą adopcję dziecka poczętego w wyniku czynu zabronionego.

Banasiuk: Projekt nie ma wpływu na sytuację matek, które poroniły, poronienie nie jest przestępstwem.

Banasiuk: Projekt przywraca prawno-karną ochronę dziecka poczętego.

Banasiuk: Projekt wzmacnia prawo dziecka do dostępu do badań prenatalnych.

Banasiuk: Uwagi krytyczne nie dotyczyły projektu, który prezentowałam, a jakiegoś wyimaginowanego.

Joanna Banasiuk odpowiada na pytania posłów.

Zakończyła się runda pytań.

Telus (PiS): Dlaczego dziecko ma ponieść karę śmierci, a gwałciciel dostaje niewielką karę?

Robert Telus (PiS): Zastanawiam się i dziwię, czemu państwo macie wątpliwości.

Elżbieta Stępień (N): Porozmawiajmy o tym, aby otoczyć kobiety takim wsparciem, aby chciały rodzić dzieci.

Soboń (PiS): Jestem całkowicie przekonany, że na bazie projektu Stop Aborcji jesteśmy w stanie zwiększyć przestrzeń wspólnego dobra.

Artur Soboń (PiS): Wygodnie jest używać słowa "kompromis", ale w tej sprawie nie ma kompromisu.

Jolanta Szczypińska (PiS): Na tej izbie byli również posłowie niepełnosprawni, nie odważyłabym się powiedzieć, że ich wartość jest mniejsza niż posłów pełnosprawnych.

Antoni Duda (PiS): Jako katolik mam wyrobione zdanie na ten temat, przeraziło mnie natomiast wystąpienie posłanki z klubu Nowoczesna, która pytała: "czy każecie rodzić kobietom chore dziecko?". A ja zapytam: czy chore dziecko nie ma prawa żyć? I jaka choroba skazuje na karę śmieci, a jaka jeszcze nie?

Jan Mosiński (PiS): Jeżeli nie mamy pewności, że płód ludzki jest osobą ludzką, to należy przyjąć domniemanie, że od chwili poczęcia jest osobą ludzką.

Rafał Weber (PiS): To jest tylko spór prawny i jako parlamentarzyści mamy prawo chronić życie.

Sowa (PO): Czy mogę narzucać innym tak restrykcyjne prawo? Przecież tworzymy prawo dla wszystkich i ono musi być też akceptowalne.

Marek Sowa (PO): Mi też jest bliska nauka Kościoła, ale zadaję sobie pytanie, czy obecne prawo gwarantuje ochronę życia.

Tadeusz Woźniak (PiS) prezentuje model nienarodzonego dziecka.

Dorota Rutkowska (PO): Kto będzie stwierdzał nieumyślne poronienie?

Marcin Święcicki (PO): Wszyscy się zgadzamy, że aborcja jest złem, ale można ją ograniczać przez edukację, antykoncepcję, pomoc.

Gabriela Lenartowicz (PO): Każda dyskusja może prowadzić do wzbogacenia tylko wtedy, kiedy jest uporządkowana.

Wasilewska (PO): Jeśli celem jest zmniejszenie liczby aborcji, to czemu jesteście przeciwnikami antykoncepcji?

Anna Wasilewska (PO): Aborcja to dramat dla każdej kobiety, ale pracując w szkole, miałam do czynienia z rodzicami dzieci z zespołem Downa - w niektórych domach to jest prawdziwy dramat.

Monika Wielichowska (PO): Nie można prawem zmusić kobiet do heroizmu, nakazać, by rodziły dzieci z ciężkimi wadami czy dzieci poczęte z gwałtu.

Kozanecka (PiS): Kobiety po aborcji sześciokrotnie częściej popełniają samobójstwo.

Kozanecka (PiS): Póki jest legalna, lekarze będą do niej namawiać.

Ewa Kozanecka (PiS): Aborcja to piekło, przede wszystkim dla dzieci, również dla kobiet.

Rząsa (PO): Niech każdy z nas w czasie głosowania będzie człowiekiem.

Marek Rząsa (PO): Jeśli restrykcyjny projekt wejdzie w życie to lekarze nie będą chcieli leczyć dzieci w łonie matki, czy może przy każdym położniku postawicie wartownika?

Kaleta (PiS): Wasze dzieci staną przed wami i zapytają: mamo, tato, może też chcieliście mnie kiedyś zabić?

Piotr Kaleta (PiS): Jaką zbrodnię popełnia nienazwany mały człowiek, że jego rodzice domagają się dla niego kary śmierci?

Killion Munyama (PO): Kompromis, który został opracowany, jest dobrym kompromisem.

Anna Milczanowska (PiS): Jestem matką dziecka z zespołem Downa i zapewniam was: to nie cierpienie, to miłość.

Nitras (PO): Aborcja na życzenie to nie jest standard cywilizacyjny współczesności.

Sławomir Nitras (PO): Kompromis, który zawarliśmy w Polsce, jest akceptowany przez znaczną większość społeczeństwa.

Konrad Głębocki (PiS): Państwo jest zacofane wtedy, kiedy gardzi życiem.

Ziółkowski (PO): Nie traktujmy kobiet jak chodzących inkubatorów, które nie mają żadnych praw.

Szymon Ziółkowski (PO): PiS miało słuchać Polaków, czemu chcecie popierać zmiany, które odbiegają od oczekiwań Polaków?

Dziedziczak (PiS): Debatujemy nad tym, czy mogą mieć je wszyscy, czy tylko niektórzy.

Jan Dziedziczak (PiS): Prawo do życia jest podstawowym prawem człowieka.

Henczyca (PO): Ja i wiele milionów kobiet nie życzymy sobie, aby to panowie decydowali o naszym życiu.

Bożena Henczyca (PO): Dyskusja na tej sali jest dla mnie niezrozumiała, słucham i nie wierzę.

Agnieszka Hanajczyk (PO): Najważniejsze jest życie, również życie kobiet.

Jan Kilian (PiS): Moment poczęcia to początek życia człowieka, więc zabicie człowieka poczętego pozbawia go prawa do życia.

Gasiuk-Pihowicz (N): Chrystus był za ludźmi ubogimi, aborcja była, jest i będzie, sprawi tylko, że kobiety biedne będą ją wykonywały w podziemiu, a bogate - za granicą.

Kamila Gasiuk-Pihowicz (N): Kto z państwa jest za przyjęciem ustawy, która zmusza do urodzenia dziecka pozbawionego płuc, nerek, kości twarzoczaszki, z pewnością, że umrze w męczarniach w godzinę po urodzeniu?

Kurzępa (PiS): Postępujmy tak, by hasło "Nie wstydzę się Jezusa" mogło być wypełnione ochroną życia.

Jacek Kurzępa (PiS): Czy mogło nam się zdarzyć coś piękniejszego niż debata nad afirmacją życia?

Ewa Lieder (N): Jeśli nie chcecie usuwać ciąży, nie usuwajcie jej, ale nie zmuszajcie Polek do tak okrutnego prawa, nie cofajcie Polski do średniowiecza.

Ewa Lieder (N): Czy ustawa inicjatywy Stop Aborcji jest zgodna z prawem unijnym?

Małgorzata Niemczyk (PO): Kompromis daje kobiecie możliwość podjęcia decyzji.

Jarosław Szlachetka (PiS): Aborcyjny projekt odbiera dzieciom przed narodzeniem wszelkie prawa.

Szłapka (N): Czy całkowity zakaz aborcji doprowadzi do tego, że aborcje nie będą dokonywane?

Adam Szłapka (N): Aborcja nie może być środkiem antykoncepcyjnym.

Hok (PO): Nasze mądre, polskie kobiety nie zasłużyły sobie na to.

Marek Hok (PO): Zupełny zakaz nie jest żadną regulacją prawną i jest brak kontroli państwa nad tym problemem.

Rosa (N): Zakaz aborcji nie sprawi, że aborcji w Polsce będzie mniej.

Monika Rosa (N): Kobiety w Polsce potrafią samodzielnie podejmować decyzje, nie potrzebujemy, żeby ktokolwiek podejmował decyzje za nas.

Barbara Małecka-Libera (PO) Do Stop Aborcji: przesłanka, na której budowany jest projekt, zakładająca, że życie rozpoczyna się od poczęcia, jest błędna.

Mieszkowski (N): Sprawcą tego zamieszania, tej sytuacji, w której jesteśmy od wielu lat, jest literatura, która zawarła się w przestrzeni Kościoła katolickiego.

Krzysztof Mieszkowski (N): Dzisiejsza debata jest o kształcie polskiej demokracji, czy mamy żyć w demokracji, która marginalizuje kobiety.

Bożena Kamińska (PO): Ustawa o aborcji wraca w każdej kadencji.

Piotr Uściński (PiS): Kto dał prawo decydowania, kto jest człowiekiem z pełnymi prawami, a kto podczłowiekiem?

Przed Sejmem demonstrują przeciwnicy zaostrzania przepisów aborcyjnych. Protestowi towarzyszy kontrmanifestacja ruchów pro-life. Obie demonstracje zgromadziły w sumie kilkaset osób, rozdziela je kordon policjantów. Uczestnicy "czarnego protestu" apelują o odrzucenie projektu przewidującego bezwzględny zakaz przerywania ciąży. - To okrutne i nieludzkie prawo będzie zagrażało każdej z nas. Nie chcemy żyć w kraju, w którym przy łóżku ciężarnej kobiety czuwają policjant i prokurator, gdzie każde poronienie kończy się śledztwem, gdzie zgwałcone dziewczynki zmuszane są do rodzenia dzieci swoich gwałcicieli - mówiły sympatyczki Partii Razem, która zorganizowała pikietę. Demonstranci trzymają transparenty, na których można przeczytać: "Moje ciało, mój wybór". Skandują hasła: "Razem przeciw fanatykom", "Godność, zdrowie, bezpieczeństwo - gdzie jest wasze bezpieczeństwo". Pikiecie towarzyszy kontrdemonstracja popierająca obywatelski projekt zgłoszony przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej Stop Aborcji. Członkowie i sympatycy ruchów pro-life trzymają transparenty z hasłami: "Tak dla życia", "Aborcja zabija".

Urszula Pasławska (PSL): Zdaniem wielu ginekologów kobieta zrobi wszystko, żeby mieć dziecko, i wszystko, żeby go nie mieć.

Katarzyna Lubnauer (N): Czy nie lepiej postawić na edukację i antykoncepcję, na rozum, a nie ideologię?

Anna Siarkowska (Kukiz'15): Nie ma podziemia aborcyjnego, tylko przestępczość aborcyjna, a przestępczość się zwalcza.

Arkadiusz Marchewka (PO): 75 proc. Polaków dopuszcza aborcję, kiedy ciąża jest wynikiem gwałtu albo zagraża życiu matki.

Sobecka (PiS): Czy spotkali się państwo z kobietami z syndromem poaborcyjnym?

Anna Elżbieta Sobecka (PiS): Dziecko jest odrębną istotą.

Anna Elżbieta Sobecka (PiS): Populistyczne hasło "Mój brzuch, moja sprawa".

Rozpoczyna się runda pytań.

Protasiewicz (ED): Pozwoli na to tylko referendum.

Protasiewicz (ED): Kobiety w tej sprawie powinny mieć głos równy mężczyznom.

Przemawia Jan Klawiter (niez.).

Winnicki (niez.): Możemy stanąć na czele pozytywnej kontrrewolucji.

Winnicki (niez.): Aborcja to również zwiększona śmiertelność matek.

Winnicki (niez.): Nie da się ustanowić innego momentu powstania człowieka niż poczęcie.

Winnicki (niez.): Dzieciobójstwo jest złem.

Winnicki (niez.): Aborcja to barbarzyństwo.

Przemawia Robert Winnicki (niezrzeszony).

Morawiecki (WiS): My z koła Wolni i Solidarni będziemy głosować według własnego sumienia.

Przemawia Kornel Morawiecki (WiS).

Kamiński: Wszystkie siły polityczne powinny opowiedzieć się za referendum. Takie jest stanowisko koła poselskiego Europejskich Demokratów.

Kamiński: Politycy zbyt często grają tym tematem (aborcji), dlatego w tej sprawie powinni wypowiedź się Polacy w referendum.

Kamiński (ED): Jako koło apelujemy, żeby w tej sprawie oddać głos Polakom.

Przemawia Michał Kamiński (ED).

Kosiniak-Kamysz (PSL): Proszę państwa o swobodę wyboru przez każdego posła.

Kosiniak-Kamysz (PSL): Nie chciałbym, żeby ktoś ograniczał klauzulę sumienia.

Kosiniak-Kamysz (PSL): PSL za odrzuceniem projektu liberalizującego i za dalszymi pracami nad projektem zaostrzającym przepisy.

Kosiniak-Kamysz (PSL) do PiS: To jest nie w porządku wobec tych ludzi, którzy się podpisali pod tym projektem.

Kosiniak-Kamysz (PSL) do PiS: Trochę nie fair jest mówienie, zagłosowanie, żeby oba projekty poszły do dalszych prac, chociaż z jednym z nich większość waszych posłów się nie zgadza.

Kosiniak-Kamysz (PSL): Nie mogę zgodzić się za aborcją na życzenie w każdym momencie.

Kosiniak-Kamysz (PSL): Jesteśmy za ochroną życia.

Kosiniak-Kamysz (PSL): W moim klubie nie będzie dyscypliny.

Przemawia Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL).

Schmidt (Nowoczesna): Będziemy głosować za skierowaniem tego projektu do prac w komisji.

Schmidt (Nowoczesna): Musimy zapewnić kobietom dyskrecję i godność.

Schmidt (Nowoczesna): Jeśli jest to nieuniknione, chcemy, żeby aborcja była przeprowadzana jak najwcześniej i w bezpiecznych warunkach.

Schmidt (Nowoczesna): Do przerywania ciąży powinno dochodzić jak najrzadziej.

Schmidt (Nowoczesna): Co piąta ciąża na świecie jest usuwana niezależnie od tego, czy prawo jest restrykcyjne, czy liberalne.

Schmidt (Nowoczesna) ma mówić o projekcie inicjatywy "Ratujmy kobiety".

Przemawia Joanna Schmidt (Nowoczesna).

Scheuring-Wielgus (Nowoczesna): To kobieta powinna decydować, czy urodzić dziecko, czy nie.

Scheuring-Wielgus (Nowoczesna): Nowoczesna zgłasza wniosek o odrzucenie ustawy Stop Aborcji w całości.

Scheuring-Wielgus (Nowoczesna): Mam wrażenie, że państwo swoją ustawą celebrujecie cierpienie kobiet.

Scheuring-Wielgus (Nowoczesna): To dobrze, że pochylamy się nad projektami obywatelskimi, ale zadaję sobie pytanie, czy autorzy proponowanych zmian (ze Stop Aborcji - red.) mieli do czynienia z aborcją tylko teoretycznie.

Scheuring-Wielgus (Nowoczesna): Projekt Stop Aborcji jest bardzo mizoginiczny.

Scheuring-Wielgus (Nowoczesna): Aborcje były, są i będą.

Scheuring-Wielgus (Nowoczesna): Potrzeba mniej emocji, a więcej rozumu.

Przemawia posłanka Joanna Scheuring-Wielgus (Nowoczesna).

Ścigaj (Kukiz'15): Nie będzie stanowiska klubu w przypadku żadnego z projektów, każdy poseł zagłosuje, jak zechce.

Przemawia Agnieszka Ścigaj (Kukiz'15).

Mucha (PO): W PO nie będzie dyscypliny w głosowaniu, ale jako klub jesteśmy za ochroną kompromisu.

Mucha (PO): Kobiety usuwały, usuwają i będą usuwały ciąże, niezależnie, czy wejdzie ta ustawa czy nie, bo nie robią tego dla przyjemności tylko z konieczności.

Mucha (PO): To jest ustawa, która chroni gwałcicieli (o projekcie Stop Aborcji - red.).

Mucha (PO): Wielu rodziców oddałoby życie za swoje dzieci, ale czy ktokolwiek z państwa odważyłby się zaproponować obowiązek oddania życia za swoje urodzone dziecko?

Przemawia Joanna Mucha (PO).

Wielichowska (PO): Zachowajmy kompromis, który nie zmusi kobiet do pójścia do podziemia.

Wielichowska (PO): Uszanujmy dziewczyny, uszanujmy kobiety, uszanujmy Polki, uszanujmy nas same.

Wielichowska (PO): Każda próba naruszenia kompromisu - w lewo czy w prawo - to wstęp do wojny ideologicznej.

Wielichowska (PO): Nie chcemy eskalacji sporów i światopoglądowego zamieszania.

Wielichowska (PO): Naruszenie kompromisu będzie próbą dalszego dzielenia Polaków.

Wielichowska (PO): Dziś do moralności dołączyła polityka - w takich sytuacjach trzeba zawsze szukać kompromisu i na nim się skupić.

Przemawia Monika Wielichowska (PO).

Latos (PiS): W imieniu klubu PiS jesteśmy za skierowaniem obu projektów do dalszych prac w komisji, zaznaczając, że nie wspieramy drugiego z tych projektów.

Latos (PiS): Edukacji w oświacie polskiej brakuje, ale sprawą kluczową jest, jak będziemy przekazywać wiedzę.

Latos (PiS): Nie należy karać kobiet, jestem osobiście przekonany, że będzie to jeden z punktów, któremu będzie trzeba poświęcić dużo uwagi.

Latos (PiS): Oczekując zmiany postaw wobec aborcji, musimy zapewnić również wsparcie ze strony państwa.

Latos (PiS): Około 1/3 osób z zespołem Downa w Polsce ulega aborcji.

Latos (PiS): W Polsce co roku dokonuje się ok. tysiąca aborcji, z czego główną przyczyną są przyczyny eugeniczne.

Latos (PiS): Gdyby nie PiS i Kukiz'15, być może dzisiejsza debata byłaby bezzasadna, bo w komisjach proponowano przyjąć uchwałę o podtrzymaniu kompromisu aborcyjnego.

Latos (PiS): Chciałem podziękować za bardzo merytoryczne wystąpienie pani doktor Joannie Banasiuk.

Tomasz Latos (PiS): Mój klub w tego typu głosowaniach nie narzuca dyscypliny partyjnej.

Przemawia Tomasz Latos (PiS)

Barbara Nowacka skończyła przemawiać.

Nowacka: Sprawne państwo to takie, które nie narzuca światopoglądu.

Nowacka: Chcemy, żeby Polki miały szczęśliwe i dobre macierzyństwo.

Nowacka: Mieć do czegoś prawo to nie znaczy z niego korzystać.

Nowacka: Ponad 200 tys. Polek i Polaków uznało, że wolność i godność kobiet, kiedy nie są właściwie chronione, są sprawą, którą powinniśmy się zająć.

Nowacka: Być obywatelką i obywatelem to nie tylko raz na kilka lat udać się do urny, ale też dbać o dobro kraju.

Nowacka: To obłudna rada: "niech donosi, urodzi i odda do adopcji".

Nowacka: W sporze o aborcję chodzi o władzę nad kobietami i ich życiem.

Nowacka: Niechciane ciąże to także cierpienia niechcianych, nikomu niepotrzebnych dzieci.

Nowacka: Nie można w swoim zacietrzewieniu planować piekła innym.

Nowacka: Każda z nas jest podejrzana, jesteśmy podejrzane od czasu dorastania do menopauzy.

Nowacka: Bezwzględny zakaz aborcji to prezent dla gwałcicieli.

Nowacka: Chcecie takiego losu dla swoich córek i wnuczek?

Nowacka: W Salwadorze dziewczynę, która poroniła, mimo zapewnień, że nie zrobiła nic złego, skazano na karę więzienia za morderstwo.

Nowacka: Druga inicjatywa jest chyba wzorowana na Salwadorze.

Nowacka: Równolegle z przedstawionym przeze mnie projektem rozpatrywana jest przeciwstawna inicjatywa.

Nowacka: Wydaje mi się, że niektórym marzy się drugi Watykan.

Nowacka: Decyzja o przerwaniu ciąży powinna w całości należeć do kobiety.

Nowacka: Pełna dostępność koncepcji awaryjnej przyczynia się do zmniejszenia ilości niechcianych ciąż.

Nowacka: Polska nie może być krajem, w którym kobiety są wsadzane do więzienia za chęć decydowania o własnym życiu.

Nowacka: Świadome rodzicielstwo to przede wszystkim edukacja seksualna i prawo do decydowania, kiedy i ile chce się mieć dzieci, czyli refundowana antykoncepcja.

Nowacka: Do podziemia aborcyjnego należą też hipokryci odmawiający aborcji w publicznych placówkach.

Nowacka: Chcemy dać kobietom prawo do decydowania o sobie.

Nowacka: Normalnego, taniego dostępu do antykoncepcji nie ma.

Nowacka: Polska znajduje się na ostatnim miejscu w Europie jeśli chodzi o stosowanie antykoncepcji, również u osób dorosłych.

Nowacka: Dla młodych dziewcząt nieplanowane ciąże są dramatem, powodem samobójstw.

Nowacka: Młodzi ludzie powinni otrzymać edukację dobrej jakości opartą na wiedzy, a nie wierze.

Nowacka: Chcemy, że w Polsce było po prostu normalnie, żeby Polki czuły się bezpiecznie i mogły szczęśliwie i godnie rodzić dzieci.

Nowacka: Do końca tej kadencji Sejmu 300 tys. Polek może trafić do więzienia.

Nowacka: Według projektu obywatelskiego kara za aborcję może wynosić do pięciu lat.

Nowacka: Dzisiejszy dzień zdecyduje, czy będziemy żyć w kraju, w którym o zdrowiu i życiu kobiet będą decydować prawicowi ekstremiści, czy w państwie demokratycznym.

Nowacka: Sytuacja obecna to zgniły kompromis, którego efektem jest podziemie aborcyjne.

Nowacka: Nie chcemy piekła kobiet.

Przemawia Barbara Nowacka w imieniu komitetu Ratujmy Kobiety.

Banasiuk: To szansa by wybrać życie dla kobiet i dzieci.

Banasiuk: Matka dziecka jest zwolniona z odpowiedzialności za nieumyślne zabicie dziecka, projekt nie zmienia sytuacji matki, która poroniła.

Banasiuk: Aby przywrócić pełną ochronę życia dzieci poczętych, projekt zakłada, że sytuacje dotychczas pozwalające na zabicie dziecka będą podstawą do uzyskania pomocy przez matkę.

Banasiuk: Aborcja to piekło dzieci i kobiet, dlatego trzeba położyć jej kres.

Banasiuk: W Polsce po ograniczeniu dostępu do aborcji spadł współczynnik śmiertelności matek.

Banasiuk: Aborcja pociąga za sobą dyskryminację i śmierć kobiet.

Banasiuk: Inicjatywa Stop Aborcji ma również chronić kobiety.

Banasiuk: Mamy dziś szansę, by stanąć na czele państw, które wyznaczą nowe standardy praw człowieka.

Banasiuk: 122 państwa chronią życie nienarodzonych dzieci lepiej niż Polska.

Banasiuk: Możemy dać szansę na narodziny każdemu dziecku.

Banasiuk: Ponad 900 aborcji rocznie dokonywanych jest na dzieciach podejrzewanych o niepełnosprawność.

Banasiuk: Aborcja to piekło dzieci.

W imieniu Stop Aborcji przemawia przedstawicielka Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Joanna Banasiuk.

Sejmowe komisje zdecydowały przed pierwszymi czytaniami obywatelskich projektów o przerwaniu pierwszego czytania projektu uchwały autorstwa PO w sprawie poszanowania istniejącego kompromisu aborcyjnego i odłożyły dalsze prace nad tym projektem. Wniosek w sprawie przerwania pierwszego czytania projektu uchwały złożył wiceprzewodniczący komisji zdrowia Tomasz Latos (PiS). - Dziś przerywamy prace, a z decyzją w sprawie uchwały czekamy do dalszych prac nad projektami obywatelskimi w sprawie prawa aborcyjnego - uzasadniał.

Wniosek Latosa poparli inni posłowie PiS. - Zajmowanie się teraz tą uchwałą jest niewłaściwe. Nie możemy w tym momencie determinować sposobu dalszych prac w parlamencie w związku z tym, że zostały złożone dwa projekty obywatelskie - mówił Bartłomiej Wróblewski z tej partii. Dodał, że priorytet musi mieć dyskusja nad tymi projektami. Przeciw takiemu rozwiązaniu byli posłowie PO. - Musimy się zająć uchwałą, nie ma co tego odkładać w czasie i zamazywać rzeczywistości. Czy komisje są za tym, żeby był kompromis aborcyjny w Polsce, czy są przeciw? - mówił b. minister zdrowia, przewodniczący komisji zdrowia Bartosz Arłukowicz. Ostatecznie wniosek Latosa poparło 53 posłów z komisji: sprawiedliwości i praw człowieka, zdrowia oraz polityki społecznej i rodziny. Przeciw było 26 posłów. Nikt nie wstrzymał się od głosu. W przygotowanym przez PO projekcie uchwały Sejm zwraca się do wszystkich stron debaty nt. przepisów dotyczących przerywania ciąży o szacunek "dla wypracowanego w wolnej i demokratycznej Polsce" kompromisu aborcyjnego zawartego w ustawie przyjętej w 1993 r. U źródeł tego porozumienia - napisano w projekcie uchwały - "stało uznanie, że życie jest fundamentalnym dobrem człowieka, a troska o życie i zdrowie należy do podstawowych obowiązków państwa, społeczeństw i obywatela".

Sejm zajmie się także poselskim projektem, który ma m.in. zmienić definicję zarodka i wzmocnić jego ochronę.

TRANSMISJA OBRAD SEJMU

Obywatelski projekt Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop Aborcji" przewiduje wprowadzenie całkowitego zakazu aborcji oraz kary za spowodowanie śmierci dziecka poczętego. Pod projektem podpisało się ponad 450 tys. osób. Zdaniem autorów projektu, obecna "oferta aborcyjna" musi zostać zastąpiona systemem wsparcia, który zapewni każdemu dziecku potrzebną pomoc, a rodzinom - poczucie bezpieczeństwa. Z kolei pod przygotowanym przez komitet "Ratujmy Kobiety" obywatelskim projektem zmierzającym do liberalizacji przepisów dotyczących aborcji złożono ponad 215 tys. podpisów. Projekt przewiduje prawo kobiety do przerwania ciąży do końca 12 tygodnia; później aborcja byłaby dopuszczalna w tych samych przypadkach, w jakich obecnie jest dozwolona.

Posłowie najpierw mają głosować nad projektem całkowitego zakazu aborcji, a następnie - liberalizacji warunków, pod którymi będzie dopuszczana.

Autor: mart / Źródło: PAP, TVN 24