To pijany 18-latek, który uciekł z ośrodka wychowawczego, potrącił kobietę i jej trzymiesięczne dziecko - wynika z ustaleń policji w Szczecinku (woj. zachodniopomorskie). Kobieta ma złamaną miednicę i wciąż, wraz z dzieckiem, przebywa w szpitalu. Kierowca trafił do policyjnego aresztu.
Około godz. 13 kierowca forda na drodze koło Górek (woj. zachodniopomorskie) potrącił kobietę, która szła poboczem i prowadziła wózek z trzymiesięcznym dzieckiem.
Sprawca wypadku uciekł. Jak informuje policja, po drodze kierowca wysadził z auta dwóch pasażerów, którzy wcześniej z nim podróżowali.
- Ustaliliśmy, że kobietę i dziecko potrącił 18-latek, który uciekł z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. To on miał prowadzić forda. Nie udzielił pomocy i uciekł z miejsca zdarzenia, a następnie próbował się ukryć u jednego ze swoich kolegów. Niespełna dwie godziny później został zatrzymany przez policję - mówi mł. asp. Anna Matys z policji w Szczecinku.
Wiadomo, że 18-latek był pod wpływem alkoholu i jechał z dużą prędkością. Nie miał też prawa jazdy. Zarówno kierowca, jak i jego znajomi (w wieku od 27 do 31 lat) zostaną przesłuchani, gdy wytrzeźwieją.
"Nic nie zagraża ich życiu"
Ranna kobieta i jej dziecko trafili do szpitala. Niemowlę nie odniosło obrażeń, ale lekarze zdecydowali, że pozostanie na obserwacji. Matka dziecka ma za to połamaną miednicę i obojczyk. - Jej życiu również nie zagraża niebezpieczeństwo - zapewnia Matys.
Policja bada okoliczności wypadku i nie chce podawać szczegółów do chwili przesłuchania poszkodowanej oraz sprawcy i świadków. - Kobieta była w takim szoku, że nie umiała nam powiedzieć, co się wydarzyło. Potrzebujemy czasu, żeby wszystko dokładnie ustalić - dodała Matys.
Zarzuty w sprawie najprawdopodobniej usłyszy – 18-letni sprawca wypadku. Mężczyzna podejrzewany jest o spowodowanie wypadku drogowego i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Grozi mu do czterech i pół roku pozbawiania wolności. - Z uwagi na okoliczności i charakter zdarzenia Komendant Powiatowy Policji w Szczecinku będzie wnioskował o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - mówi Matys.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/i/jb / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KPP Szczecinek