"Miejsce, które było bijącym sercem Wolnej Polski, przestaje istnieć"– alarmują sygnatariusze petycji ws. ocalenia terenów postoczniowych przed wyburzeniami. Pod prośbą Lecha Wałęsy, Zbigniewa Bujaka, Henryki Krzywonos, Andy Rottenberg i prof. Waldemara Baraniewskiego podpisało się już ponad tysiąc osób. Wszystko dlatego, że tylko w pierwszej połowie grudnia z krajobrazu dawnej stoczni w Gdańsku zniknęły cztery historyczne hale.
"My obywatele Rzeczpospolitej Polskiej zwracamy się do Pana z apelem o nadanie historycznym terenom Stoczni Gdańskiej statusu Pomnika Historii" - piszą do prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
Według nich teren ten spełnia wszystkie warunki dla otrzymania statusu Pomnika Historii „ze względu na unikalny charakter tych terenów i rolę jaką odegrał w politycznej historii naszego kraju”.
Kiedyś Stocznia Gdańska, dziś już tylko gruz
Każdy dzień przynosi kolejne wyburzenia. W gruzowisko zamieniono już m.in. dawna halę 88A, Wzorcownię czy Willę Dyrektora. Wszystko wskazuje na to, że prace rozbiórkowe na tym się nie zakończą. Przeciw burzeniu m.in. ceglanego budynku sprzed 1938 roku w ubiegłym tygodniu protestowali członkowie inicjatywy "Dźwignij Gdańsk - Nie dla burzenia Stoczni Gdańskiej".
"Następuje proces zanikania wartości stoczni jako dobra wspólnego"– oceniają autorzy apelu.
Nie stoją na drodze inwestycji
Sygnatariusze apelu przypominają, że „od momentu prywatyzacji (stoczni – red.) w latach dziewięćdziesiątych ponad połowa obiektów została wyburzona a oprócz publicznej inwestycji jaką jest Europejskie Centrum Solidarności, nie powstał żaden nowy budynek”.
Według nich, te działania to czyszczenie terenu z cennych obiektów, które są dla inwestorów jedynie przeszkodą w komercjalizacji gruntu. Zapewniają jednak, że nie są przeciwni nowym inwestycjom na terenach postyczniowych.
- Pragniemy szerokiej współpracy wszystkich stron na rzecz ochrony i znalezienia nowych funkcji dla istniejących obiektów - wyjaśniają.
Młode Miasto na terenie stoczni
Pod koniec lat 90. gdańska stocznia ograniczyła swoją działalność, przenosząc ją niemal w całości na wyspę Ostrów. Stocznia uwolniła w ten sposób około 70 hektarów sąsiadujących m.in. z Pomnikiem Poległych Stoczniowców oraz słynną salą BHP. Obszar ten - nazwany Młodym Miastem, jest wyprzedawany prywatnym inwestorom, którzy planują wybudować na nim domy, centrum handlowe i kinopleks oraz budynki biurowe.
240 stoczniowych obiektów pod ochroną
W marcu tego roku Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał do ewidencji zabytków ponad 240 obiektów na terenie Stoczni Gdańskiej. Część z nich pochodzi z połowy XIX wieku, najmłodsze powstały w latach 70. ubiegłego wieku.
Wpis do ewidencji zabytków oznacza, że wszelkie prace budowlane i rozbiórkowe przy danym obiekcie wymagają uzgodnienia z konserwatorem zabytków.
Tereny postoczniowe w Gdańsku:
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Michał Szlaga