Wybuch gazu w jednym z kieleckich bloków. "Pali się całe czwarte piętro, ludzie skaczą z okien!" - napisała na platformę Kontakt TVN24 nasza internautka Ilonka. Jak jednak się okazało, to podmuch spowodowany eksplozją wyrzucił poszkodowaną z IV piętra.
Do wybuchu doszło w mieszkaniu na czwartym piętrze bloku przy ul. Jagiellońskiej. Po eksplozji wybuchł pożar, który objął dwa mieszkania i dach budynku. Strażacy ewakuowali kilkudziesięciu mieszkańców bloku.
Mieszkaniec wyrzucony z okna
- Według ostatnich informacji, w wybuchu ucierpiała jedna osoba. Prawdopodobnie została wyrzucona z mieszkania lub balkonu i w stanie ciężkim trafiła do szpitala - mówił w TVN24 jeszcze w trakcie akcji ratunkowej Arkadiusz Wesołowski z kieleckiej PSP. Jak później ralacjonowało Radio Kielce, mężczyzna wyrzucony siłą wybuchu w ciężkim stanie trafił do szpitala, a oprócz niego lżejsze obrażenia odniosły także dwie inne osoby.
Według informacji Radia, wybuch był tak silny, że naruszył konstrukcję budynku. Ale nie wiadomo w jakim stopniu.
Wszyscy mieszkańcy bloku zostali ewakuowani, służby miejskie zajęły się znalezieniem im tymczasowego schronienia.
ŁUD/iga,sk
Źródło: Kontakt TVN24. Radio Kielce
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt TVN24, TVN24