"Siekiera, motyka, parasolka, rząd obali wściekła Polka". Czarny Protest na ulicach

Aktualizacja:
Kobiety na ulicach Wrocławia
Kobiety na ulicach Wrocławia
tvn24
Poniedziałkowe protesty nazwano II Ogólnopolskim Strajkiem Kobiettvn24

Poniedziałek był drugim dzień II Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Uczestnicy domagali się m.in. pełnego dostępu do metod planowania rodziny, zgodnego z ich sumieniem i życiowymi wyborami.

Pierwszy Czarny Protest, zwany też Czarnym Poniedziałkiem, odbył się 3 października. Był odpowiedzią na decyzję Sejmu, który 23 września odrzucił projekt liberalizujący przepisy aborcyjne, a do dalszych prac w komisji skierował projekt przewidujący całkowity zakaz i penalizację przerywania ciąży. On także 6 października został odrzucony.

Kobiety postanowiły zaprotestować ponownie, m.in. po wypowiedziach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który w wywiadach nie wykluczył zmian w obecnym prawie dotyczących aborcji ze względu na stan płodu, a szczególnie zespół Downa. Poniedziałek był drugim dniem drugiej odsłony tego protestu.

Protestom towarzyszyły hasła: "Nie dla Polski fanatyków", "Wolność, równość, bezpieczeństwo. Gdzie jest wasze człowieczeństwo", "Biskup nie równa się lekarz", "Moje życie też jest święte", "Moje życie mój wybór", "Śp. Matka Polka", "PiS OFF", "Tu jest Polska, nie Watykan", "Milion nas tak teraz stoi, żadna z nas się już nie boi", "Pogonimy fanatyków", "Beato, niestety, Twój rząd obalą kobiety". Na manifestacjach odczytywano też fragmenty książki Tadeusza Boya-Żeleńskiego "Piekło kobiet". W kilku przypadkach pojawiły się także kontrmanifestacje.

Przepychanki w Warszawie

Rano w Warszawie protestujący zebrali się przy stacji metra Centrum. Zbierali podpisy pod petycją kobiet, która została przedstawiona w niedzielę podczas protestu przed Sejmem. Uwzględniono w niej 11 postulatów. "Nie dla przemocy wobec kobiet", "Nie dla ingerencji Kościoła w politykę", "Nie dla ingerencji polityki w edukację" brzmią główne z nich. Z petycją protestujące kobiety udały się na ul. Nowogrodzką, aby przekazać ją przedstawicielom Prawa i Sprawiedliwości. Odwiedziły też siedziby innych partii.

Około godz. 16.30 przy metrze Centrum między uczestnikami Czarnego Protestu i przedstawicielami organizacji pro-life doszło do awantury. Działacze zaczęli krzyczeć i przepychać się. Niepokojące zajście wymagało interwencji policji.

"Nikt nie powinien decydować za nas"

W Katowicach Czarny Protest zgromadził kilkaset osób. Jego uczestnicy przeszli pod kamienicę, gdzie mieści się regionalne biuro PiS. Okleili wejście do kamienicy niewielkimi czarnymi naklejkami z napisami "karna ci**a za łamanie praw kobiet" czy "czarny protest". Zaaranżowali m.in. instalację: "PiS-owskie okienko życia" z przyczepionymi doń zdeformowanymi plastikowymi lalkami, pod którym zapalili kilkadziesiąt zniczy.

- Wnuków jeszcze nie mam, ale chciałabym, żeby mój wnuk urodził się zdrowy, żeby to był normalny wybór mojego syna - mówiła jedna z protestujących kobiet. Przekonywała, że państwo nie zajmuje się dziećmi chorymi.

- Mam córkę i chciałabym, żeby żyła w wolnym kraju i nie była zmuszana do podejmowania decyzji wbrew sobie - tłumaczyła inna uczestniczka.

Manifestacja przeszła ulicami Katowic przed siedzibę PiS-u. Jak relacjonowała przed godz. 18 reporterka TVN24 Marta Kupiec, protest dobiegał końca.

Czarny Protest w Katowicach
Czarny Protest w Katowicachtvn24

W Białymstoku "czarny protest" odbył się przed Teatrem Dramatycznym. Wzięło w nim udział ok. 200 osób. Uczestnicy mieli ze sobą czarne baloniki, przypinki z napisem "nie składamy parasolek", niektóre osoby miały pomalowane na czarno usta.

- Nikt nie powinien decydować za nas - mówiła jedna z kobiet uczestniczących w proteście.

"Nikt nie powinien decydować za nas"
"Nikt nie powinien decydować za nas"tvn24

Ludzie gromadzili się również we Wrocławiu. Jak relacjonowała przed godz. 17 reporterka Olga Bierut, przede wszystkim przyszli młodzi ludzie. Przynieśli ze sobą transparenty, między innymi z hasłami: "Dość pogardy dla kobiety", "Solidarność naszą bronią". Kilkaset osób przeszło w marszu do rynku, gdzie zgromadziło się łącznie ok. 1500 manifestantów. - Może zostać wprowadzona ustawa, na przykład zabraniająca używania środków antykoncepcyjnych. Chcemy, żeby poprzez nasze działanie rząd zauważył, że to jest problem - mówiła jedna z uczestniczek. Jak mówiła inna z kobiet, nie są szanowane ich prawa, ich zdrowie. - Nie zgadzam się z tym i chcę zaprotestować - dodała. Uczestnicy manifestacji skandowali między innymi: "Beata, niestety, ten rząd obalą kobiety", "Nie będziemy siedzieć cicho".

"Dość pogardy dla kobiety"
"Dość pogardy dla kobiety"tvn24

W Poznaniu w proteście uczestniczyło - według policji - ok. 2 tys. osób. Przeciwniczki zaostrzania przepisów dotyczących aborcji zgromadziły się na pl. Mickiewicza. Przyszły ubrane na czarno, z czarnymi balonami. Wśród uczestników demonstracji byli przedstawiciele partii politycznych, samorządów oraz ludzie kultury, w tym wokalistka Małgorzata Ostrowska. Do zebranych zwrócił się m.in. prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Zebrani skandowali: "Nasz prezydent", oraz "Wolne miasto Poznań". - Poprzedni protest pokazał, że panie są skuteczne. Natomiast potem usłyszałem różne hasła polityków, pełne pogardy – unikajmy tej pogardy i przeciwstawiajmy się temu, bo dzisiaj z pogardą politycy tej rządzącej partii mówią o kobietach, ale za chwilę będą mówić z pogardą o tych, którzy mają inny punkt widzenia, inny światopogląd – podkreślił Jaśkowiak. Zgromadzona nieopodal placu Mickiewicza uczestnicy "białego protestu" - około 100 osób - podkreślali natomiast, że na manifestację przyszli z "prostym przekazem, że życie zaczyna się od poczęcia, aborcja to zabijanie".

Około 700 osób w Poznaniu
Około 700 osób w Poznaniutvn24

Także w Gdańsku, przed siedzibą NSZZ "Solidarność", zgromadzili się protestujący. Jak opowiadał przed godz. 17 reporter Maciej Cnota, było to około 250 osób. - PiS chce nas uciszyć. Oni nie chcą, żebyśmy się spotykali, dlatego mówią, że to jest bezcelowe. (…) My się będziemy przeciwstawiać - mówiła działaczka opozycji w PRL, posłanka PO Henryka Krzywonos-Strycharska.

"Solidarność, Solidarność"
"Solidarność, Solidarność"tvn24

W Łodzi manifestacja rozpoczęła się o godz. 17 przed siedzibą PiS przy ul. Piotrkowskiej. Zebrało się ok. pół tysiąca kobiet z parasolkami i transparentami. - Chyba nie tylko kobiety pokładają w nas nadzieję. Będziemy wytrwałe, a dzisiaj przede wszystkim prowadzimy akcję prewencyjną - mówiła jedna z uczestniczek.

Manifestacja w Łodzi
Manifestacja w Łodzitvn24

"Myślę, czuję, decyduję"

Manifestujący na krakowskich Błoniach ustawili się w kształt "żywej" parasolki. "Siekiera, motyka, parasolka - rząd obali wściekła Polka", "Myślę, czuję, decyduję", "Nic o nas bez nas", "Parasolek nie składamy" - skandowali. Niedaleko demonstrowała grupa przeciwników aborcji. Według policji nie odnotowano incydentów.

Ok. 200 osób, głównie kobiet, uczestniczyło w "czarnym proteście" w Lublinie. Uczestnicy manifestacji zgromadzili się w centrum miasta na Placu Lecha Kaczyńskiego. Podczas manifestacji urządzono otwarte „forum kobiet”, każdy mógł podejść do mikrofonu i wypowiedzieć swoje zdanie. Na manifestację przybyli też przedstawiciele środowisk narodowych i ruchów pro-life, którzy rozwinęli banery z fotografiami porozrywanych płodów i hasłem "Aborcja zabija dzieci". Doszło do słownych utarczek między nimi, a uczestnikami "czarnego protestu".

Protestujący w Olsztynie skierowali list do wojewody warmińsko-mazurskiego Artura Chojeckiego, w którym domagali się wstrzymania wszelkich inicjatyw zaostrzających dotychczasowe przepisy antyaborcyjne. "Mamy suwerenne prawo oczekiwać od przedstawicieli władz publicznych podjęcia zdecydowanych działań w celu powstrzymania nieobliczalnych, fanatycznych środowisk i polityków, dążących do narzucenia większości obywateli własnych, skrajnych poglądów i stworzenia w Polsce autorytarnego, autokratycznego systemu władzy, uzurpującego sobie prawo do interwencji nawet w najbardziej intymne sfery życia" - napisano w liście.

W Kielcach w proteście wzięło udział ok. 200 osób. Przebiegł spokojnie, nie zanotowano żadnych incydentów. Pod pręgierzem na Rynku znalazły się napisy z cytatami znanych publicystów, polityków i księży, którzy krytykowali kobiety po pierwszym proteście. Wśród nich znalazły się wypowiedzi m.in. Pawła Kukiza, abp. Henryka Hosera i publicysty Tomasza Terlikowskiego. W Rzeszowie protestowało blisko 150 osób, a w Przemyślu ok. 100.

Autor: js//rzw / Źródło: tvn24,PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium