"Barack Obama nagrany w czasie ćwiczeń na siłowni w Polsce potwierdził powszechnie panujące przekonanie, że jest najbardziej żenującym tatą wśród światowych przywódców" - pisze w czwartek internetowy portal The Wire. W prześmiewczym artykule wstawia się za cierpiącymi od lat córkami prezydenta USA, które swoimi minami pokazywały już wielokrotnie jak bardzo męczy je jego "ojcowanie" w oficjalnych sytuacjach. Teraz do tych "szykan" doszły zdjęcia wykrzywionej w wysiłku na siłowni twarzy taty - prezydenta.
Obama się rozgrzewa
We wtorkowe popołudnie, a także w środowy poranek, w ramach rozgrzewki przed intensywnym dniem, którego punktem głównym było wystąpienie na pl. Zamkowym w Warszawie, Barack Obama udał się na siłownię.
- Idę z komórką na bieżnię trochę się rozgrzać, patrzę, a dwa metry przede mną prezydent Stanów Zjednoczonych, a za mną ośmiu ochroniarzy secret service i BOR-u - mówił o tym ciekawym spotkaniu jeden z klientów siłowni, Marcin Maciejewski pytany o tamten poranek przez "Fakty".
We wtorek jeden z ćwiczących zrobił zdjęcia zmagającemu się na siłowni prezydentowi. Fotografie trafiły na Facebooka.
W środę rano wysiłek Obamy, wyraźnie sapiącego w trakcie wykonywania serii ćwiczeń rozciągających, sfilmował pracownik gazety "Fakt".
Prezydenta USA w swoich telefonach uwieczniło też więcej osób, bo w portalu społecznościowym i w mediach, np. w Wielkiej Brytanii, pojawiły się zdjęcia i filmy z centrum Warszawy zrobione przez obcokrajowców ćwiczących na siłowni hotelu Marriott.
Tymczasem obrazki pokazujące Obamę z hantlami, Obamę z wykrzywioną twarzą podsunęły dziennikarzowi portalu The Wire prześledzenie relacji prezydenta z jego nastoletnimi córkami.
Sasha Obama musi się wstydzić za ojca?
Najpotężniejszy człowiek świata oczywiście wypełniający równolegle w czasie swojej prezydentury zadania głowy rodziny, wielokrotnie - jak pisze The Wire - powodował zwłaszcza u swojej młodszej córce, Sashy - "zażenowanie" i "wywracanie oczami". Ta wobec przeróżnych gremiów, osobistości i w czasie najdalszych podróży zagranicznych, gdy Obama nagle postanawiał pokazać swoją ojcowską miłość, nie wytrzymywała presji, jaką wywierał na nią tata, i jego komentarze skierowane w jej stronę kwitowała typowymi zachowaniami nastolatka.
The Wire przypomina, że Sasha niedługo skończy 13 lat i Barack Obama powinien zatroszczyć się o to, by w najtrudniejszym dla siebie wieku nie musiała mierzyć się z jeszcze większą presją związaną z pozycją, jaką zajmuje jej ojciec.
"Widzieliśmy już kiedyś ćwiczącego Obamę, ale były to oficjalne zdjęcia Białego Domu. Teraz, w wersji amatorskiej, obserwujemy coś cudownie zabawnego" - dodano w artykule.
"Życzymy wam udanego lata, dzieci Obamy. Przynajmniej jedno z waszych rodziców wygląda dobrze spalając kalorie" - napisano, odnosząc się do prowadzonej od ponad roku kampanii społecznej sygnowanej przez Michelle Obamę. Pierwsza dama pokazuje się w wielu miejscach, często tańcząc i zachęcając w ten sposób do ruchu. Ostatnio dała popis swoich umiejętności na parkiecie w niezwykle popularnym telewizyjnym show Jimmy'ego Fallona.
Zagrożenia nie było. Służby się tłumaczą
Jest też jednak druga strona medalu. Obama ćwiczący na siłowni hotelu Marriott ku uciesze internautów to jedno, ale dziennikarze i część amerykańskiej widowni zadała pytanie o to, co robili w tym czasie agenci chroniący prezydenta, skoro spokojnie mogło powstać nagranie z ich szefem.
Rzecznik prasowy Secret Service wytłumaczył jednak - cytowany też przez The Wire - że "prezydent był absolutnie bezpieczny". - To była normalna sytuacja, jak i ta, gdy wchodzi on np. do kawiarni, gdziekolwiek w USA i wita się z ludźmi, i je to samo, co oni. Tutaj prezydent nie chciał, by siłownię zamykano, by ktokolwiek z niej wychodził. Nikt nie dostał też zakazu robienia zdjęć i filmowania - zapewnił.
Efekty mogą obejrzeć już wszyscy.
Autor: adso/kka,rzw / Źródło: The Wire
Źródło zdjęcia głównego: fakt.pl