"Było czarno i szum okropny jak sztorm". Jedna osoba nie żyje, dwie ranne

Aktualizacja:
Są liczne zniszczenia w krajutvn24

W wyniku nawałnic, które przeszły w czwartek nad Polską, jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne - poinformował w TVN24 rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.

Ofiara nawałnic to osoba, która zmarła po wywróceniu się łódki na rzece Narew w okolicach Kani Polskiej. Dwie osoby zostały ranne - powiedział w rozmowie z TVN24 Frątczak. Dodał, że do godz. 11. w całym kraju strażacy interweniowali 1900 razy.

Jedna osoba odniosła obrażenia w trakcie pożaru budynku gospodarczego w województwie wielkopolskim. Druga osoba ranna to kobieta, która została uderzona elementem konstrukcyjnym budynku w województwie mazowieckim.

Jedna osoba zginęła na Zegrzu

Są liczne zniszczenia w kraju. - Jechałem, a tu nagle ciemna chmura. Przewróciło, uderzyło i tyle. Ledwo uciekłem spod auta - opowiadał jeden ze świadków burzy z miejscowości Waleńczów (woj. śląskie). - Połowę drogi było czarno, że nic nie było widać, a połowę drogi jakby reflektorem świecił. I szum okropny jak sztorm. Nie da się opisać - dodał.

Inny świadek burzy zobaczył, jak drzewo uderza w jego samochód. - Było ciemno strasznie. Wichura i moment, dosłownie sekundy, jak drzewo uderzyło. Całe szczęście, że z przodu, a nie w kabinę - powiedział.

ZOBACZ RELACJE REPORTERÓW 24 NA KONTAKT 24

BURZA W WARSZAWIE

Kilkaset działań straży

Rzecznik poinformował, że do tej pory pod wpływem burz było województwo lubuskie, dolnośląskie, opolskie. Burze pojawiły się również nad północną częścią województwa wielkopolskiego, południową częścią województwa śląskiego, w województwie łódzkim.

Tylko w województwie łódzkim do godziny 11. odebrano około 700 zgłoszeń o powalonych drzewach, zerwanych liniach energetycznych, zalanych piwnicach. W samej Łodzi było to około 400 przypadków.

Liczba interwencji wciąż rośnie. 1200 z nich dotyczyło silnego wiatru, ponad 400 - budynków. Ponad 150 dróg zostało podtopionych. Burze spowodowały też dwa pożary.

- Uszkodzonych zostało 59 budynków mieszkalnych i 43 gospodarczych, w tym zostały zerwane dachy na 17 budynkach mieszkalnych i 18 na budynkach gospodarczych - powiedział Paweł Frątczak.

Jak wynika z danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa w całym kraju prawie 180 tysięcy odbiorców pozbawionych jest prądu. Awarie są usuwane na bieżąco.

Zniszczenia na Śląsku

Nawałnica, która w czwartek nad ranem przeszła nad północną częścią województwa śląskiego, powaliła drzewa i uszkodziła dachy w powiatach: lublinieckim, częstochowskim i kłobuckim. Wichura spowodowała też szkody w Bytomiu, w centralnej części regionu.

Skutki porannej nawałnicy odczuli przede wszystkim mieszkańcy północnej części województwa. W powiecie lublinieckim strażacy otrzymali zgłoszenia o ośmiu powalonych i połamanych drzewach. W Lubecku wiatr zepchnął ciężarówkę do rowu, a w miejscowości Molna od pioruna stanęła w ogniu stodoła.

W powiecie częstochowskim wiatr połamał pięć drzew, powodując utrudnienia w komunikacji. W Blachowni zerwane zostało poszycie jednego z dachów. W powiecie kłobuckim powalonych zostało co najmniej 12 drzew. W miejscowości Waleńczów wiatr zerwał dachy domu mieszkalnego i zabudowań gospodarczych. Podobne szkody zanotowano w Bytomiu, gdzie w dzielnicy Miechowice powalone zostały cztery drzewa, zerwane zostało też poszycie dachu.

W sumie od wczesnego ranka strażacy interweniowali w województwie śląskim już kilkadziesiąt razy.

Kujawsko-Pomorskie i Wielkopolskie częściowo zalane

Strażacy ponad 150 razy uczestniczyli w akcjach usuwania skutków nawałnic, które przeszły nad województwem kujawsko-pomorskim. Najwięcej szkód zostało wyrządzonych w Toruniu i Inowrocławiu. 3,5 tysiąca odbiorców nie ma prądu.

- Zgłoszenia przyjmujemy od 6 rano. Około 30 przyszło ich z Torunia, tyle samo z Inowrocławia, a około 15 z Lipna. Osób poszkodowanych brak. Głównie wypompowujemy wodę, która zalała piwnice i garaże bądź ulice. Usuwaliśmy też powalone konary drzew. Dostaliśmy także informacje o czterech zdarzeniach - pożarach w wyniku uderzenia pioruna - powiedział rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Toruniu, Arkadiusz Piętak.

W Wierzbiczanach w powiecie inowrocławskim od pioruna zapaliło się pole, w Prądocinie w powiecie bydgoskim piorun spowodował pożar altany.

- Liczba zgłoszeń się zwiększy. W Toruniu przestało padać - pogoda się poprawia. Część osób pewnie jeszcze nie wie, że ma zalane piwnice - wyjaśnił Piętak.

W Wielkopolsce strażacy interweniowali ponad 300 razy. Większość zgłoszeń dotyczyła połamanych gałęzi i drzew oraz zalanych piwnic i posesji. 11 tysięcy gospodarstw w regionie jest pozbawionych prądu.

Jak poinformował oficer dyżurny Wielkopolskiej Straży Pożarnej Karol Kędzierski, najwięcej zgłoszeń odebrano w południowo-wschodniej części województwa – w powiatach: pleszewskim, kaliskim, rawickim i konińskim. - Większość naszych interwencji dotyczyła usuwania konarów drzew i gałęzi, udrażniania dróg, wypompowania wody z posesji i piwnic. Odnotowaliśmy też kilka pożarów – powiedział. W Poznaniu kilka ulic zostało częściowo zalanych, ale szybko przywrócono ruch. W miejscowości Strzyżewo w powiecie nowotomyskim w wyniku uderzenia pioruna spłonęła stodoła i obora. Ucierpiał właściciel gospodarstwa. - Mężczyzna chciał wyprowadzić traktor z jednego z pomieszczeń i został poparzony, ale hospitalizacja nie była konieczna. Według jego szacunków spłonęło około 30 sztuk trzody chlewnej – dodał Kędzierski.

video-1649380

Kilkaset interwencji w Łódzkiem

Ponad 135 tysięcy gospodarstw pozbawionych jest prądu w Łódzkiem. Zalane są ulice, powalone drzewa tarasują przejazd. W Łodzi tworzyły się korki, nie kursują niektóre tramwaje i autobusy. W Łódzkiem strażacy interweniowali prawie 400 razy. Wiatr pozrywał w wielu miejscach linie energetyczne, uszkodzone są też stacje transformatorowe. Według informacji Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego połamane drzewa i gałęzie blokują przejazd wieloma ulicami Łodzi. Zerwana sieć trakcyjna jest między innymi na pętli Zdrowie, przy dworcu Łódź Kaliska, na ulicy Zgierskiej przy Liściastej, Aleksandrowskiej na odcinku Szczecińska-Chochoła, ulicy Zielonej przy Żeromskiego, Zgierskiej przy Nowomiejskiej i Aleksandrowskiej przy dworcu Łódź Żabieniec. Nie kursują pociągi na trasie Łódź Kaliska - Zgierz. Zablokowane były dwie drogi wojewódzkie. W regionie wiatr pozrywał też kilka dachów na budynkach gospodarczych. W wielu miejscach zalane są piwnice. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.

Połamane drzewa, zerwane trakcje, kilkaset interwencji. Burze nad Polską

Powalone drzewa i uszkodzone dachy na Mazowszu

Około 400 razy interweniowali mazowieccy strażacy. Interwencje dotyczyły głównie połamanych konarów drzew i uszkodzonych dachów, wciąż napływają kolejne zgłoszenia. Dotychczas najwięcej zgłoszeń otrzymali strażacy z północnej części województwa mazowieckiego, w powiatach: płockim, płońskim, legionowskim, przasnyskim. - W całym województwie interweniowaliśmy ogółem około 400 razy - poinformował rzecznik mazowieckiej Państwowej Straży Pożarnej st. kpt. Karol Kierzkowski. Interwencje dotyczą głównie połamanych konarów drzew, otrzymano około 50 zgłoszeń o uszkodzonych dachach i 65 zgłoszeń o podtopionych posesjach. Mazowiecka straż ma informację o jednej osobie poszkodowanej.

Tysiące osób bez prądu na północnym wschodzie

Po przejściu burz nad częścią województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego bez prądu pozostaje ponad 20 tysięcy odbiorców. Jak powiedziała Urszula Kosicka z PGE Dystrybucja w Białymstoku, najwięcej wyłączeń jest w rejonach energetycznych: Białystok Teren (powiat białostocki), Łomża, Bielsk Podlaski i Ełk (warmińsko-mazurskie). Dodała, że najczęstszą przyczyną uszkodzeń są połamane słupy energetyczne oraz drzewa powalone na linie energetyczne. Energetycy są już w terenie i naprawiają awarie, ale pracę utrudnia im zła pogoda. Z komunikatu na stronie internetowej PGE Dystrybucja wynika, że naprawa niektórych uszkodzeń może potrwać do piątku.

Straż pożarna odebrała dotąd około 50 zgłoszeń o uszkodzeniu mienia i powalonych drzewach w województwie podlaskim. Między innymi w Nowogrodzie doszło do uszkodzenia dachu w budynku mieszkalnym, na szczęście nikt nie ucierpiał. Strażacy pracują też na bieżąco przy usuwaniu połamanych drzew z dróg. Najwięcej takich zgłoszeń jest na razie z okolic Łomży, Zambrowa i Wysokiego Mazowieckiego. W związku z prognozą niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Białymstoku (MCZK) zwróciło się do wszystkich właściwych jednostek o podjęcie stosownych działań, by zminimalizować skutki burz - poinformowała rzeczniczka prezydenta miasta Urszula Mirończuk. Dodała, że MCZK jest w stałym kontakcie ze służbami i na bieżąco monitoruje sytuację.

Zniszczenia w Opolskim

Blisko 80 razy interweniowali w czwartek rano strażacy z województwa opolskiego. Wiatr uszkodził kilka dachów i połamał wiele drzew. Przy jednej z dróg drzewo przewróciło się na jadący samochód. Nikomu nic się nie stało. Jak wynika z informacji aspiranta sztabowego Piotra Labusgi, a także młodszego brygadiera Jarosława Larskiego z opolskiej straży pożarnej, w godzinach 4.45 – 9.00 tamtejsi strażacy odnotowali łącznie 76 interwencji, a do godziny 11 - jeszcze kilkanaście kolejnych. Większość z nich wiązała się z usuwaniem połamanych przez wiatr konarów i drzew. W miejscowości Praszka uszkodzone zostały trzy dachy budynków mieszkalnych i trzy kominy. Dach na budynku gospodarczym został też uszkodzony w Skrońsku. Miejscowo upadające drzewa uszkodziły linie energetyczne. W okolicach Jeziora Turawskiego ratownicy usuwali około 100 powalonych drzew tarasujących dojazdy do domków letniskowych lub opierających się o nie. Na drodze powiatowej Barut–Żędowice w powiecie strzeleckim wichura powaliła dwanaście drzew. Jedno z nich spadło na samochód osobowy, którym podróżowały trzy osoby; nikomu jednak nic się nie stało. Droga tam była zablokowana. Późnym porankiem strażacy usuwali także drzewo na linii kolejowej Zawadzkie–Kolonowskie (kursują tamtędy pociągi regionalne do Opola). Najwięcej interwencji w województwie opolskim związanych z przejściem frontu burzowego strażacy odnotowali w powiatach opolskim i oleskim (po ponad 20), a także w prudnickim, namysłowskim i kluczborskim (po kilka) oraz głubczyckim, krapkowickim oraz nyskim (pojedyncze).

Utrudnienia w kursowaniu pociągów

W związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi pasażerowie podróżujący pociągami mogą spodziewać się utrudnień i opóźnień. Dotyczy to zarówno Kolei Mazowieckich, SKM, czy PKP Intercity. Na niektórych trasach wprowadzono wzajemne honorowanie biletów między innymi Warszawa-Łódź-Sieradz. - Ze względu na panujące warunki atmosferyczne na wszystkich liniach Kolei Mazowieckich występują utrudnienia w kursowaniu pociągów. Pociągi mogą być opóźnione, odwołane, kursujące w skróconej relacji. Największe utrudnienia dotykają pasażerów na linii nr 2, czyli w kierunku Rembertowa i Mińska Mazowieckiego, także w kierunku Działdowa. Sporo pociągów jest opóźnionych, są też pociągi odwołane. W tej chwili nie wiemy, jak długo te utrudnienia potrwają, na pewno ich skutki będą trwały do godzin popołudniowych, być może wieczornych - powiedziała w czwartek Jolanta Maliszewska z biura prasowego Kolei Mazowieckich. Jak dodała, na trasach: Warszawa Zachodnia/Warszawa Gdańska - Działdowo, Warszawa Zachodnia/Warszawa Wileńska - Małkinia, Warszawa Zachodnia - Łuków, Warszawa Wschodnia - Skarżysko-Kamienna, Warszawa Wschodnia - Kutno wprowadzono wzajemne honorowanie biletów PKP IC w pociągach KM oraz biletów KM w pociągach PKP IC. Honorowanie biletów obowiązuje do odwołania. Na odcinku Warszawa Śródmieście - Grodzisk Mazowiecki Radońska wprowadzono honorowanie biletów Kolei Mazowieckich – KM w pociągach Warszawskiej Kolei Dojazdowej (WKD). Honorowanie obowiązuje do odwołania. Utrudnienia są też w kursowaniu Szybkiej Kolei Miejskiej (SKM), głównie dotyczą Legionowa. Także pociągi PKP Intercity mają utrudnienia w kursowaniu. Jak czytamy na stronie przewoźnika, w związku z trudną sytuacja pogodową panującą na terenie łódzkiego węzła kolejowego, pociągi mogą być opóźnione od 60 do 120 minut. Z przyczyn technicznych pociąg TLK "Stoczniowiec" będzie skierowany drogą okrężną od stacji Kutno do stacji Częstochowa przez Łowicz, Bełchów, Koluszki z pominięciem stacji Łódź Kaliska. Podróżnym umożliwiono dojazd ze stacji Łódź Chojny i Łódź Widzew do stacji Koluszki pociągiem IC. Pociąg pomija stację Łódź Kaliska z powodu braku przejezdności. W czwartek na trasach: Warszawa-Łódź–Sieradz, Łódź–Kutno, Częstochowa–Warszawa, Częstochowa–Łódź wprowadzono wzajemne honorowanie biletów pomiędzy PKP Intercity oraz Przewozami Regionalnymi do odwołania.

Burze w Polsce

Autor: mart/adso/jb / Źródło: TVN 24, Kontakt 24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Dopiero co w Filipiny uderzył tajfun, a już zbliża się kolejny. Silny żywioł ma dotrzeć do centralnej części kraju, w tym do stolicy, w sobotę. Meteorolodzy ostrzegają przed ulewami i nagłymi powodziami. Władze ewakuują mieszkańców.

Szósty tajfun w miesiąc. Ma uderzyć w stolicę

Szósty tajfun w miesiąc. Ma uderzyć w stolicę

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

- W przyszłym tygodniu będę gospodarzem Trójkąta Weimarskiego Plus - zapowiedział w piątek szef MSZ Radosław Sikorski. Oprócz szefów MSZ Francji i Niemiec zaproszeni są przedstawiciele innych europejskich krajów, szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha i nowa wysoka przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Kaja Kallas. - W Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o kryzysie w Ukrainie - zaznaczył Sikorski.

Sikorski: to w Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o tym kryzysie

Sikorski: to w Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o tym kryzysie

Źródło:
PAP

- Mam pełne przekonanie, że posłowie PiS-u mają ciarki na plecach. Po tym, co zobaczyli, jeżeli chodzi o Jacka Sutryka, wiedzą, że sprawiedliwość ich nie minie - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceszef MON Cezary Tomczyk, odnosząc się do zarzutów wobec prezydenta Wrocławia w sprawie nieprawidłowości w Collegium Humanum. - Oni już wiedzą, że nie będzie żadnej bezkarności - dodał. 

"Posłowie PiS-u dzisiaj mają ciarki na plecach"

"Posłowie PiS-u dzisiaj mają ciarki na plecach"

Źródło:
TVN24

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wcześniej o rozmowie niemiecki przywódca miał poinformować prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który twierdzi, że "otworzyła ona puszkę Pandory". O przebiegu rozmowy Scholz informował sojuszników, w tym szefa polskiego rządu. "Z satysfakcją przyjąłem informację, że kanclerz nie tylko jednoznacznie potępił rosyjską agresję, ale że powtórzył polskie stanowisko: nic o Ukrainie bez Ukrainy" - napisał premier Donald Tusk.

Scholz rozmawiał z Putinem. Zełenski: to otwiera puszkę Pandory

Scholz rozmawiał z Putinem. Zełenski: to otwiera puszkę Pandory

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Od soboty wszystkie stacje paliw zobowiązane będą do sprzedaży zimowego oleju napędowego. To coroczna procedura regulowana rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska. Polskie przepisy określają także parametry, jakie muszą spełniać paliwa zimowe, przejściowe, a także letnie.

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Źródło:
tvn24.pl, PAP, Lotos

Chorwacka policja zatrzymała ministra zdrowia Viliego Berosza - poinformowało chorwackie Biuro do spraw Zwalczania Korupcji i Przestępczości Zorganizowanej. Wraz z szefem resortu w piątek nad ranem zatrzymano także dwóch dyrektorów szpitali, którym postawiono zarzuty korupcyjne. Premier Andrej Plenković usunął Berosza z urzędu.

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Źródło:
PAP

- Chcemy utrzymać obecne ceny maksymalne energii na tym samym poziomie, który mamy w tym roku. Tym kupujemy czas do wdrożenia i przyspieszenia systemowych rozwiązań, w tym przyspieszenia energii odnawialnej - zapowiedziała w "#BezKitu" na antenie TVN24 wiceministra klimatu i środowiska Urszula Zielińska.

"Chcemy utrzymać ceny maksymalne". Wiceministra o cenach prądu w 2025 roku

"Chcemy utrzymać ceny maksymalne". Wiceministra o cenach prądu w 2025 roku

Źródło:
TVN24

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

100 tysięcy złotych poręczenia majątkowego wpłynęło w czwartek na konto depozytowe gdańskiej prokuratury. Wpłacił je podejrzany o spowodowanie katastrofy drogowej na S7 w Borkowie koło Gdańska, w której zginęło czworo dzieci. Oznacza to, że mężczyzna pozostanie na wolności.

Podejrzany o spowodowanie karambolu wpłacił 100 tysięcy zł poręczenia

Podejrzany o spowodowanie karambolu wpłacił 100 tysięcy zł poręczenia

Źródło:
PAP

Magdalena Biejat z klubu Lewicy przyznała w programie "#BezKitu", że jej nazwisko jest "w puli" kandydatów Lewicy na prezydenta. Krzysztof Brejza z KO mówił z kolei, że nie zdradzi, na kogo zagłosuje w prawyborach swojego ugrupowania, bo nie chce "zakłócać procesów, które zachodzą teraz w sercach, umysłach działaczy Platformy Obywatelskiej".

Kto w wyścigu o fotel prezydenta? Nazwisko Biejat "w puli", w KO "piękno prawyborów"

Kto w wyścigu o fotel prezydenta? Nazwisko Biejat "w puli", w KO "piękno prawyborów"

Źródło:
TVN24

Pijany 24-latek uderzył w twarz ratownika medycznego z załogi karetki, która przywiozła go do szpitala w Wadowicach (woj. małopolskie). Na miejsce wezwano policję. Mężczyźnie grozi więzienie.

Przywieźli go do szpitala, tam zaatakował ratownika

Przywieźli go do szpitala, tam zaatakował ratownika

Źródło:
małopolska policja

Podczas protestu w Suchumi ciężarówka staranowała ogrodzenie parlamentu Abchazji, separatystycznego regionu Gruzji, który kontrolowany jest przez Rosję. Między uczestnikami akcji i strukturami siłowymi doszło do starć, a protestujący wdarli się do siedziby izby. Władze już zapowiedziały wycofanie projektu inwestycyjnego z Moskwą, który stał się przyczyną zajść. MSZ Rosji poleciło swoim obywatelom opuszczenie Abchazji.

Staranowane ogrodzenie parlamentu, starcia. Rosja apeluje do swoich obywateli

Staranowane ogrodzenie parlamentu, starcia. Rosja apeluje do swoich obywateli

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Polityka ekipy nowego prezydenta USA Donalda Trumpa sprawi, że wojna zakończy się szybciej - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W wywiadzie dla ukraińskiego radia publicznego przywódca odrzucił możliwość ustępstw na rzecz Rosji.

Zełenski: z Trumpem wojna zakończy się szybciej

Zełenski: z Trumpem wojna zakończy się szybciej

Źródło:
PAP

Kupione przed laty za 5 funtów przez radę miejską szkockiego Invergordon popiersie lokalnego właściciela ziemskiego może zostać sprzedane na aukcji za nawet 2,5 miliona funtów.

Popiersie używane jako blokada drzwi w starej szopie trafi na aukcję. Jest wyceniane na miliony

Popiersie używane jako blokada drzwi w starej szopie trafi na aukcję. Jest wyceniane na miliony

Źródło:
CNN, The Scotsman

Zaproszenia do nowego rządu na razie nie dostał oddany współpracownik prezydenta Donalda Trumpa z czasów jego pierwszej kadencji - były burmistrz Nowego Jorku Rudy Giuliani. Został ukarany za pomówienia o fałszerstwa wyborcze i jest na skraju bankructwa. 

Rudy Giuliani jest na skraju bankructwa. Czy oddany sojusznik Trumpa znajdzie pracę w jego administracji?

Rudy Giuliani jest na skraju bankructwa. Czy oddany sojusznik Trumpa znajdzie pracę w jego administracji?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jedna osoba zginęła w zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w miejscowości Strzeszów na Dolnym Śląsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ambulans jechał na sygnale do pacjenta, gdy pojazd z naprzeciwka zjechał na drugi pas i zderzył się czołowo z ratownikami.

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Czekają nas duże zmiany w pogodzie. Od niedzieli będzie coraz więcej opadów, a następny tydzień w wielu miejscach Polski przyniesie śnieg. Mieszanka opadów spowoduje bardzo trudne warunki na drogach, a przy porywistym wietrze spodziewamy się nawet krótkich śnieżyc.

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba poinformował w piątek, że podejrzany Łukasz Ż. usłyszał zarzut i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Sąd rejonowy podtrzymał wniosek o 3-miesięcznym areszcie dla podejrzanego.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Biskup elbląski Jacek Jezierski złożył na ręce papieża Franciszka rezygnację z pełnionego urzędu. Jak wyjaśnia kuria, powodem rezygnacji biskupa jest jego wiek.

Biskup zrezygnował z urzędu

Biskup zrezygnował z urzędu

Źródło:
PAP

Z Gdyni do Pragi dostaniemy się w niespełna 9 godzin. Wszystko dzięki nowym pociągom Baltic Express, które zaczną kursować 15 grudnia. Po drodze będą zatrzymywać się również między innymi w Bydgoszczy, Poznaniu i Wrocławiu. Sprzedaż biletów już trwa.

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Źródło:
PKP Intercity/TVN24

Moment tragicznego wypadku ambulansu w Jedlińsku pod Radomiem, w którym zginął ratownik medyczny, uchwyciła kamera monitoringu. Na nagraniu widać karetkę poruszającą się ze znaczną prędkością. Jak wynika z zapisu, sygnał świetlny w pojeździe został włączony krótko przed wjazdem na skrzyżowanie.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Szkolenie zaczyna przyspieszać, będzie go coraz więcej, coraz bardziej szczegółowe, aż do samej misji. Przez ostatnie trzy miesiące trenowaliśmy różne scenariusze awaryjne - mówił w rozmowie z TVN24 BiS Sławosz Uznański. Polak w przyszłym roku poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Źródło:
TVN24 BiS, tvnmeteo.pl

Google testuje "wpływ" usuwania artykułów informacyjnych w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce, z wyników wyszukiwania. Test ma pokazać wydawcom, ile ruchu straciliby bez Google'a - podał portal theverge.com.

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Źródło:
theverge.com, "Press"

Finałowy odcinek ostatniego sezonu "Szadzi" jest już dostępny na platformie Max. Czy Wolnickiemu uda się wyjść zwycięsko z ostatniej konfrontacji? Czego można spodziewać się po najnowszym epizodzie serialu?  

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

Źródło:
tvn24.pl