"Będę dalej działać i angażować się w sprawy kobiet w Polsce. Szczegóły wkrótce, ale jedno jest pewne już teraz: w nas jest siła" - napisała na swoim profilu na Instagramie w poniedziałek Małgorzata Trzaskowska. Żona Rafała Trzaskowskiego podziękowała też za głosy oddane na męża.
Jak wynika z danych opublikowanych na stronie Państwowej Komisji Wyborczej, po przeliczeniu głosów z 99,99 procent protokołów (27 227 na całkowitą liczbę 27 231) - Andrzeja Dudę w drugiej turze wyborów prezydenckich poparło 51,08 procent głosujących (10 433 576 głosów), a kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego - 48,92 procent (9 993 712 głosów). Oznacza to różnicę 439 864 głosów.
"W nas jest siła"
Małgorzata Trzaskowska, żona kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego, zapowiedziała w poniedziałek swoje dalsze zaangażowanie w sprawy społeczne. Napisała o tym w poście opublikowanym na swoim profilu na Instagramie.
"Jeszcze raz pragnę podziękować za Waszą mobilizację i za wszystkie głosy oddane na Rafała" - napisała Trzaskowska. "Szczególnie dziękuję wszystkim kobietom, które nie bały się wziąć sprawy w swoje ręce" - dodała.
"Mówiłam o tym wcześniej i powiem to raz jeszcze - razem mamy super moc! Widziałam to na każdym ze spotkań, które odbyłam w ciągu tych ostatnich dwóch tygodni" - podsumowała w swoim wpisie ostatnie dni kampanii.
Trzaskowska zaznaczyła, że "tej energii nie można teraz zmarnować". "Dlatego będę dalej działać i angażować się w sprawy kobiet w Polsce. Szczegóły wkrótce, ale jedno jest pewne już teraz: w nas jest siła" - dodała.
W czasie kampanii wyborczej Trzaskowska była zaangażowana w kampanię męża. Między innymi odbyła podróż po Polsce, w trakcie której spotykała się z kobietami. Wśród obszarów, którymi chciałaby się zająć jako ewentualna pierwsza dama, wymieniała edukację, kryzys klimatyczny oraz prawa kobiet.
Źródło: TVN24