Rafał Trzaskowski wygrał z Andrzejem Dudą w małych, średnich i największych miastach, ale to mieszkańcy wsi stanowią najliczniejszą grupę wśród jego elektoratu - wynika z sondażu prezydenckiego late poll zrealizowanego przez Ipsos.
Jak wynika z danych sondażowych late poll, 29,5 proc. wyborców Rafała Trzaskowskiego mieszka na wsi. Procentowo, biorąc pod uwagę miejsce zamieszkania, to największa część jego wyborców. To pokazuje siłę, jaka drzemie w wiejskim elektoracie, który przecież - porównując wyniki obu kandydatów - znacznie chętniej skłania się ku Andrzejowi Dudzie.
Drugą pod tym względem grupę stanowią mieszkańcy miejscowości do 50 tysięcy mieszkańców. Tam głosowało 28,1 proc. jego elektoratu.
Miasta 51-200 tys. i 201-500 tys. kolejno stanowiły 6,4 proc. i 21 proc. wszystkich głosów oddanych na prezydenta Warszawy.
Natomiast mieszkańcy największych miast (powyżej pół miliona) stanowią 15 proc. całkowitego elektoratu Trzaskowskiego.
Wieś murem za Dudą
A jak w takich samych statystykach wypada Andrzej Duda? Niemal połowa (49,9 proc.) wszystkich głosów oddanych na obecnego prezydenta pochodzi od mieszkańców wsi.
Mieszkańcy miast do 50 tys. stanowili 23,9 proc. całkowitego elektoratu urzędującego prezydenta, miasta 51-200 tys. - 6 proc., a miasta 201-500 tys. - 12,7 proc.
Zaledwie 7,5 proc. głosów Dudy stanowią te oddane przez mieszkańców ponad półmilionowych miast.
Sondażowy wynik
Sondaż late poll przeprowadzony przez Ipsos wskazuje na zwycięstwo urzędującego prezydenta. Na Andrzeja Dudę zagłosowało 51 procent ankietowanych. Kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego poparło 49 procent respondentów.
Frekwencja, według sondażu late poll, wyniosła 67,9 procent. Jeśli się potwierdzi, będzie wyższa niż w pierwszej turze wyborów, kiedy do urn poszło 64,51 procent osób uprawnionych.
Źródło: TVN24