Wyborcom Krzysztofa Bosaka bliżej do Rafała Trzaskowskiego czy Andrzeja Dudy? Reporterzy "Czarno na białym" Artur Warcholiński i Paulina Tomanek spotkali się z wyborcami Krzysztofa Bosaka i zapytali ich, kim są i dlaczego to właśnie jego popierają. Na kogo wyborcy Bosaka zagłosują w II turze wyborów prezydenckich?
Na finiszu kampanii wyborczej Krzysztofa Bosaka, dzień przed ciszą wyborczą, kandydat Konfederacji wystąpił w Warszawie i Otwocku. – W tej kampanii prezydenckiej Krzysztof Bosak przedzierzgnął się absolutnie w jakąś fantazję o młodym torysie. Zaprzeczył jakby wielu rzeczom w swojej historii, gdzie współpracował z ludźmi ze skrajnej prawicy i skupił się wyłącznie na gospodarce - uważa zajmujący się radykalnymi grupami politolog Collegium Civitas dr Przemysław Witkowski. – Bosak występuje tutaj jako ten, który ich zdaniem na pewno będzie wierny swoim ideałom – dodaje.
"To jest wyborca, który został wychowany w III RP, często jedynak, często młode małżeństwo"
Reporterzy "Czarno na białym" spotkali się z wyborcami Krzysztofa Bosaka, żeby odpowiedzieć na pytania, kim są i dlaczego to właśnie jego popierają. – Zawdzięcza poparcie ideowości, pewnej przebojowości i wierze swoim ideałom – zwraca uwagę jeden z jego sympatyków. – Ma dobry sposób bycia. Ma coś takiego, że przyciąga – dodaje inny. Gotowi oddawać na niego swoje głosy zwracają uwagę na tak zwaną "piątkę Bosaka", w tym między innymi wprowadzenie dobrowolnego ZUS-u i podniesienie kwoty wolnej od podatku.
Jeśli chodzi o elektorat Krzysztofa Bosaka, to decydujący jest wiek jego wyborców. Ponad połowa popierających go to najmłodsi wyborcy w wieku między 18 a 29 lat. Im starszy wyborca, tym mniejsze poparcie. – To jest wyborca, który został wychowany w III RP, często jedynak, często młode małżeństwo, uważają, że wszystko zawdzięczają sobie, że tak zwane rozdawnictwo jest złe – zwraca uwagę dr Przemysław Witkowski.
Takie postulaty Krzysztofa Bosaka, jak akcent na wolny rynek, wolność gospodarczą, swobodę przedsiębiorczości, zmniejszenie ucisku fiskalnego, trafiły do Małgorzaty i Arkadiusza. – Jesteśmy przedsiębiorcami. To my inwestujemy i dajemy państwu pieniądze, żeby mogło obdarowywać innych. To nam się nie podoba – mówi pani Małgorzata, która przyznaje, że pięć lat temu głosowała na Andrzeja Dudę. Aż 39,1 procent elektoratu Krzysztofa Bosaka to wyborcy Andrzeja Dudy z 2015 roku. 33,7 procent wyborców kandydata Konfederacji pięć lat temu nie brało udziału w wyborach.
Politycy Konfederacji zachęcają do głosowania w drugiej turze
Dr Przemysław Witkowski zwraca uwagę, że prezydent "Andrzej Duda bardzo często odwołuje się do patetycznonacjonalistycznych haseł". – Ale w praktyce nie było to realizowane – twierdzi politolog Collegium Civitas. Po pięciu latach te oczekiwania wzbudził, szczególnie wśród młodych, kandydat Konfederacji.
Innym ciekawym elementem jest to, że na Krzysztofa Bosaka zagłosowali w większości ludzie ze średnim i wyższym wykształceniem. – Klasowo to jest drobnomieszczanin. To osoba, która nie jest jeszcze zamożna, ale bardzo chce i bardzo się stara, i próbuje to zrobić – twierdzi dr Przemysław Witkowski. Poseł Konfederacji, zdaniem jego zwolenniczki, ma też bardzo konkretne oczekiwania: żeby Polacy mogli pracować na swoje, żeby młodzi ludzie mieli pieniądze na start, a nie na pracowanie na wszystkich dookoła.
Kluczowe więc teraz będzie, który kandydat dotrze do tego młodego, wykształconego elektoratu. Tym bardziej że polityczni koledzy Krzysztofa Bosaka apelują, by w drugiej turze udział wziąć. Jacek Wilk z Konfederacji zapytany, czy przez "zagryzione zęby" zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego, odpowiada, że już kiedyś się w tej sprawie wypowiedział. – Moim zdaniem nie będzie innej opcji, tylko zagryźć zęby i zagłosować: przekreślić obecnie rządzącego Andrzeja Dudę i postawić krzyżyk przy Rafale Trzaskowskim – powiedział 12 czerwca w rozmowie dla TOK FM.
Źródło: TVN24