Jeżeli ta władza, z tym słabym prezydentem - który tylko i wyłącznie wykonuje polecenia pana prezesa - się utrzyma, to będzie próbowała nas zniszczyć, to będzie próbowała ubezwłasnowolnić samorządy - mówił w Radomiu kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski.
Do wyborów prezydenckich zostało 12 dni. Na wtorkowej kampanijnej trasie kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego znalazł się Radom. Prezydent Warszawy pojawił się na spotkaniu samorządowców pod hasłem "Samorządna Rzeczpospolita". Wśród uczestników byli również między innymi prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, prezydent Radomia Radosław Witkowski, prezydent Wrocławia Jacek Sutryk i prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
"Rządzący wzięli nas na celownik"
Trzaskowski mówił, że gdyby nie samorządy i mieszkańcy gmin oraz ciężka praca, którą na co dzień wykonują, Polska nie wyglądałaby tak jak dziś. - Gdziekolwiek jestem, zawsze to powtarzam, że jeżeli w jakimś miejscu byłem 20, 10, albo nawet pięć lat temu i przyjeżdżam tam jeszcze raz, to oczom nie wierzę, jak Polska, nasze miasta, miasteczka, wsie się zmieniły. I za każdym razem powtarzam, gdziekolwiek jestem, jaka ta Polska jest piękna, właśnie dzięki waszej ciężkiej pracy - dodał, dziękując samorządowcom za ich wysiłek. - Zbudowaliśmy poczucie wspólnoty i solidarności samorządowej, która nas wszystkich wzmacnia - podkreślił.
- Dzisiaj czasy są trudne, bo rzeczywiście rządzący wzięli nas na celownik. To jest trochę tak, że wszystkie niezależne instytucje nie podobają się dzisiejszej władzy, zwłaszcza prezesowi PiS (Jarosławowi) Kaczyńskiemu. Ostatnio my zajmujemy chyba pierwsze miejsce - dodał. - W momencie epidemii chcieliśmy zawierzyć rządowi na początku. Tylko po kilku tygodniach naszej współpracy okazało się, że rząd próbuje na nas spychać odpowiedzialność - kontynuował.
- Rzeczywiście jest tak, że jesteśmy wrogiem numer jeden. Tylko problem polega na tym, że to nie my, samorządowcy, jesteśmy wrogiem numer jeden, tylko obywatele, którzy tworzą ten samorząd. Bo żeby Polska mogła się dzisiaj rozwijać w sposób dynamiczny, potrzebna jest władza, która się niczego nie boi, która jest blisko obywatela, która w dialogu wypracowuje rozwiązania - powiedział.
Trzaskowski: jeśli ta władza się utrzyma, będzie próbowała ubezwłasnowolnić samorządy
Nawiązując do swojego doświadczenia samorządowego, Trzaskowski powiedział, że funkcja prezydenta stolicy pozwala mu dostrzec problemy Polaków. - To my wiemy najlepiej, jak pomagać, jak odpowiadać na prawdziwe zapotrzebowanie naszych obywateli, jak realizować inwestycje tu i teraz, te najważniejsze - zauważył kandydat. Dodał, że stąd właśnie jego propozycje programowe darmowych żłobków i przedszkoli czy inwestycji w wymianę pieców w domach i fotowoltaikę. - To jest dzisiaj najważniejsze, o tym mówią nam dzisiaj mieszkańcy i mieszkanki naszych miast, miasteczek i wsi - wskazał Trzaskowski. Według niego ta pomoc jest Polakom bardziej potrzebna niż "jakieś obiecywane wielkie inwestycje, które może się ziszczą, a może nigdy się nie ziszczą".
- Jeżeli ta władza, z tym słabym prezydentem - który tylko i wyłącznie wykonuje polecenia pana prezesa - się utrzyma, to będzie próbowała nas zniszczyć, to będzie próbowała ubezwłasnowolnić samorządy - przekonywał dalej Trzaskowski. - Nie pozwolimy na to - zapewnił.
- Wiem dokładnie, gdzie ten puls naszej ojczyzny bije - oświadczył kandydat KO. Ocenił, że "dzisiaj w samorządzie bije puls naszego kraju".
Prezydent Radomia: dziś rządzący, wbrew stosowanej retoryce, nie lubią Polski samorządowej
Gospodarz wtorkowego spotkania prezydent Radomia Radosław Witkowski mówił, że w Pałacu Prezydenckim powinien urzędować ktoś, kto "rozumie samorząd i nie będzie z nim walczyć". - Dziś rządzący, wbrew stosowanej retoryce, nie lubią Polski samorządowej, nie lubią jej, bo wiedzą, że w takich miastach jak Radom zwykle właśnie rodzi się niezgoda na niesprawiedliwość, na nadużywanie władzy, przemoc wobec obywateli i pogardę dla prawa - powiedział samorządowiec.
Dodał, iż wierzy, że 28 czerwca ta niezgoda znajdzie swój wyraz przy urnach wyborczych. - Wierzę, że Rafał Trzaskowski jako nowy prezydent Polski odbuduje naszą wspólnotę opartą na zaufaniu, w której każdy Polak znajdzie swoje miejsce - podkreślił Witkowski.
Trzaskowski: mamy dość manipulacji, mamy dość kłamstwa, mamy dość dzielenia nas
Następnie Trzaskowski spotkał się na miejskim rynku z mieszkańcami Radomia. Mówił, że ma dość tego, że "bez przerwy zrzuca się odpowiedzialność na innych, że (rządzący - red.) nie chcą wziąć odpowiedzialności za to, co się dzieje w Polsce".
- Dość mamy dzielenia nas. Mówienia, że jesteśmy inni, a przecież jesteśmy tacy sami. Próby dzielenia nas na ludzi z miast, miasteczek i wsi, ze wschodu i zachodu. Dzisiaj właśnie po epidemii wiemy, że mamy dokładnie te same problemy - podkreślał Trzaskowski.
- Dlatego dzisiaj potrzebujemy silnego prezydenta, potrzebujemy prezydenta, który będzie osobą niezależną, który będzie odpowiadał na prawdziwe problemy i stał przy tych, którzy zostali zostawieni przez rząd sami sobie - mówił. - Dzisiaj wszyscy czekamy na zmianę. Mamy dość manipulacji, mamy dość kłamstwa, mamy dość dzielenia nas - dodał Trzaskowski.
Jak zaznaczył, na konferencjach prasowych musi odpowiadać na pytania, które "nie mają nic wspólnego z tym, co nurtuje Polki i Polaków", tymczasem "dla Polaków najważniejsze są sprawy zasadnicze, przede wszystkim obrona miejsc pracy".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24