Prezydent: kandyduję po to, żeby nikt nas nie cofnął o pięć lat

Źródło:
PAP
Andrzej Duda w Stalowej Woli
Andrzej Duda w Stalowej WoliTVN24
wideo 2/21
Andrzej Duda w Stalowej Woli: kandyduję po to, żeby nikt nas o 5 lat nie cofnąłTVN24

Chcę dalej być prezydentem polskich spraw, to jest dla mnie najważniejsze. Kandyduję po to, żeby nikt nas nie cofnął o pięć lat, żeby nie przyszedł ktoś, kto zaburzy rozwój, kto będzie generował awantury i kłótnie - powiedział w sobotę w Stalowej Woli prezydent Andrzej Duda. Towarzysząca mu była premier Beata Szydło mówiła, że nadchodzące wybory to wybór "między Polską szacunku, poszanowania każdego obywatela" a "Polską dla wybranych".

W związku z zarządzeniem przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek wyborów prezydenckich na 28 czerwca rozpoczęła się kampania wyborcza. W sobotę ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda odwiedził Stalową Wolę.

- Dzisiaj przybywam tu jako kandydat na prezydenta, prosząc was pokornie o wsparcie i o głosy. Nie tyle dla siebie, ile dla tego, aby Polska dalej mogła się rozwijać, żeby dalej mogła podążać tą dobrą drogą - mówił.

- Kandyduję po to, żeby nikt nas o pięć lat nie cofnął, kandyduję po to, żeby nie przyszedł ktoś, kto zaburzy rozwój, kto będzie generował awantury i kłótnie, kto zamiast budować będzie się bił albo walczył jak zapowiadają co poniektórzy - powiedział.

- Chcę dalej być prezydentem polskich spraw, bo to jest dla mnie najważniejsze i dlatego właśnie kandyduję na urząd prezydenta Rzeczypospolitej, dla polskich spraw - powiedział Duda. Podkreślił, że te polskie sprawy to "przede wszystkim polska rodzina".

Andrzej Duda w Stalowej Woli
Andrzej Duda w Stalowej Woli: kandyduję po to, żeby nikt nas o 5 lat nie cofnąłTVN24

Duda: plan na najbliższe lata to plan wielkich inwestycji strategicznych

Prezydent przekonywał, że chce, aby Polska czerpała swoją siłę z tradycji opartej na chrześcijaństwie i jednocześnie tradycji, która "każe nam myśleć nowocześnie". - Dlatego plan na te najbliższe lata to jest przede wszystkim plan wielkich inwestycji strategicznych. Po pierwsze wielkich inwestycji strategicznych, o których ostatnio mówimy, które będą kołem zamachowym naszej gospodarki i nie tylko wyprowadzą nas z kryzysu, ale przede wszystkim poprowadzą nas drogą rozwoju przez najbliższe lata - mówił prezydent.

Jako pierwszą z tych inwestycji wymienił Centralny Port Komunikacyjny, który - jak ocenił - przyczyni się do umocnienia miejsca Polski "w przestrzeni europejskiej". - Będziemy mieli wielki port komunikacyjny, będziemy mieli nową komunikację w naszym kraju - chociażby wspomniane wielokrotnie 1800 kilometrów linii kolejowych - zapewniał.

Przekonywał, że dzięki tej inwestycji będą powstawały nowe przedsiębiorstwa i pojawią się inwestycje z zagranicy. - To będą centra gospodarcze, logistyczne, różnego rodzaju huby, które stworzą się wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego - mówił Duda. Powoływał się na "ekspertów", według których te inwestycje mogą generować 3 procent PKB.

Jako drugą inwestycję wymienił przekop Mierzei Wiślanej. Prezydent mówił, że jest to inwestycja kwestionowana, ponieważ "nie jest w smak różnym interesom, także zagranicznym". Przekop Mierzei Wiślanej określił jako "szansę dla lokalnych mieszkańców, która umożliwi także marynarce wojennej swobodny wpływ na tereny Zalewu Wiślanego". - To kolejny element budowania naszej suwerenności - zapewniał prezydent.

Prezydent o pandemii koronawirusa: teraz najważniejsze jest, by przetrwała gospodarka

Prezydent odniósł się również do sytuacji związanej z pandemią koronawirusa. - Patrzymy w przyszłość, a ta przyszłość to start z trudnego punktu - mówił. Stwierdził, że rząd w obliczu epidemii podejmował "od początku do końca mądre decyzje".

- Wszystkie kraje ucierpiały. Rząd podejmował zdecydowane decyzje, bardzo ostre (...) W pierwszej kolejności chroniliśmy zdrowie i życie. To była słuszna decyzja: uczynić wszystko, żeby jak najmniej ludzi zachorowało, jak najmniej ludzi zmarło - mówił Duda.

- To bardzo smutne mówić, ilu umarło ludzi - przyznał prezydent. Przypomniał o "setkach tysięcy" ofiar na świecie. - W Polsce na milion mieszkańców jest to trzydziestokrotnie mniej niż we Włoszech. (...) To są skutki tej polityki - ocenił, nazywając ją "twardą i mądrą polityką" rządu.

Mówiąc o kryzysie gospodarczym, Duda podkreślił, że rząd wpłacił "miliardy złotych na ratowanie miejsc pracy" w ramach tarczy antykryzysowej. - Te pieniądze są cały czas wydawane - powiedział. Ocenił, że dziennie państwo wydaje miliard złotych na wsparcie dla firm po to, by przedsiębiorcy "wytrzymali i wrócili na drogę rozwoju".

- To zadanie uda nam się zrealizować, wierzę w to, że my pod względem gospodarczym przechodzimy i przejdziemy epidemię koronawirusa w miarę bezpiecznie. Że większość polskich przedsięwzięć i miejsc pracy w naszym kraju zostanie uratowana. (...) Najważniejsze jest to, by przetrwała polska gospodarka - podkreślił.

Duda: dla dobrobytu ważna jest współpraca władz centralnych i lokalnych

Andrzej Duda mówił również o znaczeniu współpracy władz centralnych i lokalnych. - Przez lata cierpieliśmy na tym, że młodzi wyjeżdżali za granicę. Wyjeżdżali, bo musieli, bo nie było pracy, bo była tragedia, bo głód zaglądał w oczy rodzinom; nie było szans znaleźć pracy w ogóle, nie mówię już godziwej płacy. To się zmieniło na przestrzeni ostatnich lat - mówił prezydent.

Dodał, że w wielu miejscach "bezrobocie udało się zredukować prawie że do zera", "także Stalowa Wola doświadczyła tego rozwoju na przestrzeni ostatnich lat w sposób spektakularny". - Cieszę się, ogromnie, że stało się to także dzięki wsparciu władz centralnych, bo to pokazuje, co to znaczy dobre współdziałanie pomiędzy władzami, tymi centralnymi i wewnątrz tych władz centralnych, i tymi centralnymi a tymi regionalnymi i lokalnymi. To przynosi skutki w normalnym życiu ludzi - mówił.

- Ja chcę Polski dobrobytu, na niczym innymi bardziej mi nie zależy. (Polski) bezpiecznej i dobrobytu; dobrobytu dla polskiej rodziny, dla zwykłego obywatela - zapewnił.

Duda: naszym wielkim zadaniem jest, abyśmy byli rozwinięci jak kraje zachodniej Unii Europejskiej 

Prezydent podkreślał znaczenie budowy wielkich arterii komunikacyjnych, takich jak Via Carpatia.

- Połączy kraje bałtyckie ze Słowacją, będzie arterią Europy Centralnej, Europy Trójmorza, która połączy, mam nadzieję, w przyszłości Morze Bałtyckie z Morzem Czarnym i Adriatykiem w wyniku porozumienia państw, które leżą w naszej części Europy i które dzielą wspólną, trudną historię - mówił Duda. Wymieniał wśród ważnych inwestycji także trasę Via Baltica i linię kolejową Rail Baltica. Jak mówił, takie inwestycje mają wyrównywać szanse i poziom rozwoju w ramach UE.

- To jest dzisiaj nasze wielkie zadanie, żebyśmy byli tak rozwinięci jak kraje Unii Europejskiej na zachodzie Europy, to jest dzisiaj nasze wielkie zadanie i nasze wielkie pragnienie, do tego są nam potrzebne połączenia północ-południe. I to właśnie realizujemy, i to właśnie chcę realizować w najbliższych latach - mówił Duda.

Zapowiedział też, że Fundusz Dróg Samorządowych zostanie dofinansowany, a także ustanowiony zostanie Fundusz Inwestycji Samorządowych, "czy, jak kto woli, Fundusz Inwestycji Lokalnych". - Miliardy złotych, które mają posłużyć samorządom do tego, by mogły wykorzystywać fundusze przede wszystkim europejskie, mając środki własne - mówił prezydent.

Zwracał uwagę, że wielu mniejszym samorządom brakuje środków własnych, by skorzystać ze wsparcia europejskiego. Duda mówił, że Fundusz będzie służył, by można było realizować ważne inwestycje, "na tym poziomie podstawowym dla mieszkańców, do ich codziennego życia".

Wspomniał też o planie ogłoszonym przez Komisję Europejską o wartości prawdopodobnie 750 mld euro. Duda powiedział, że Polska będzie jednym z największych beneficjentów. - To jest plan inwestycyjny, to są pieniądze na inwestycje, które mają wyprowadzić Europę z kryzysu gospodarczego - powiedział Duda.

- Ktoś, kto mówi dzisiaj, że chce w Polsce ograniczać inwestycje, jest przeciwko planom Unii Europejskiej - dodał.

Duda: skorzystałem z prawa łaski, bo chciałem pokazać odważnym ludziom, żeby się nie bali

Prezydent w trakcie swojego wystąpienia odniósł się do tego, że ułaskawił warszawskiego działacza miejskiego Jana Śpiewaka, który został skazany za zniesławienie.

Duda zaznaczał, że Śpiewak wielokrotnie polemizował także z nim samym, krytykował jego poglądy. Zdaniem prezydenta Śpiewak protestował przeciwko "zwykłemu okradaniu ludzi biednych", którzy byli wyrzucani z mieszkań w przejmowanych kamienicach. Dodał, że jako prezydent nie mógł zgodzić się na taki stan rzeczy.

- Zdecydowałem się skorzystać z prawa łaski, bo chciałem też pokazać wszystkim ludziom odważnym, młodym, ludziom dobrej woli, żeby się nie cofali, żeby się nie bali, kiedy walczą w dobrej sprawie, że państwo polskie stoi na straży także ich bezpieczeństwa, kiedy walczą z niesprawiedliwością, niegodziwością, nieprawością - mówił prezydent.

Duda: dopóki będę prezydentem, nic, co otrzymała polska rodzina i co zostało zbudowane, nie będzie odebrane 

Andrzej Duda mówił, że jego kandydowanie na prezydenta ma dwa aspekty. Pierwszy to "wymiar stabilizacyjny". - Niczego, co otrzymała dotąd polska rodzina, tego, co zostało w Polsce zbudowane (...), nic z tego nie zostanie odebrane, dopóki ja będę pełnił urząd prezydenta - zapewnił.

- Po drugie odważana i ambitna Polska. Odważne i ambitne myślenie o polskich sprawach. Polskie sprawy absolutnie na pierwszym miejscu. Inwestycje, odwaga i rozwój. (...) My taką odwagę mamy i dlatego zrealizujemy plany inwestycyjne. Taka polityka jest nam potrzebna - mówił Duda.

Prezydent poprosił zebranych, by go wsparli w staraniach o reelekcję. - Proszę, żebyście głosowali za Polską sprawiedliwą. Proszę, żebyście głosowali za Polską, gdzie władza w pierwszej kolejności zwraca uwagę na sprawy zwykłego obywatela, a elitom mówi, że mają zobowiązania wobec Polski, a nie prawa do roszczeń - przekonywał.

Mówił również, że urzędnicy państwowi powinni sprawować swoje urzędy "z pokorą, służąc człowiekowi". - Taka Polska musi być, taką Polska musi się stać - dodał.

Szydło: potrzebujemy stalowej woli do zwycięstwa

Prezydentowi w Stalowej Woli towarzyszyła także szefowa jego sztabu programowego, była premier Beata Szydło.

- Potrzebujemy stalowej woli do zwycięstwa, do tego, by móc kontynuować to nasze wielkie marzenie o Polsce, by ono zostało zrealizowane do końca - mówiła Szydło.

Była premier nawiązywała do - jak mówiła - trudnych momentów podczas pełnienia funkcji szefowej rządu, w tym głosowania nad stanowiskiem ówczesnego szefa Rady Europejskiej oraz podpisania w Rzymie deklaracji w 50. rocznicę Traktatów Rzymskich. - Był tam zapis, że jednym z priorytetów Unii Europejskiej będzie polityka gender. Ja wtedy powiedziałam, że jest to niezgodne z moimi przekonaniami, ale przede wszystkim jest to niezgodne ze słowem danym moim wyborcom - mówiła Szydło.

Prezydent Andrzej Duda i Beata Szydło w Stalowej WoliPAP/Darek Delmanowicz

- Deklaracja została podpisania, ponieważ ten zapis zniknął z tej deklaracji i pod wpływem mojego tłumaczenia ten tekst był zupełnie inny. Dlaczego o tym opowiadam? Ponieważ chcę powiedzieć, że wiara w to, co się robi i że to jest słuszne i stalowa wola pozwalają góry przenosić. I my dzisiaj potrzebujemy tej woli - dodała była premier.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Zachęcała mieszkańców Stalowej Woli do głosowania na Andrzeja Dudę w nadchodzących wyborach i mówiła, że w ciągu swojej prezydentury odwiedził on wszystkie powiaty w Polsce.

Oceniła, że nadchodzące wybory to wybór "między Polską szacunku, poszanowania każdego obywatela, między Polską godności", a "Polską dla wybranych".

Stwierdziła, że Duda nie musi wychodzić do ludzi w kampanii wyborczej, bo "cały czas jest z ludźmi". - To nie będzie łatwy czas, łatwa kampania - mówiła, zachęcając mieszkańców Stalowej Woli do wsparcia Dudy.

- My nie mamy dość, my daliśmy radę, damy radę i teraz też dajemy radę - zakończyła, nawiązując do hasła Rafała Trzaskowskiego, które brzmi "Mamy dość!".

Autorka/Autor:mjz/kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Darek Delmanowicz

Pozostałe wiadomości

Śmiertelny wypadek w Jemiołowie (województwo lubuskie). Dwaj bracia w wieku 33 i 34 lat, jadąc motocyklem, uderzyli w zaparkowany samochód. Obaj nie żyją.

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Prokuratura umorzyła trzy postępowania dotyczące incydentów na placu Piłsudskiego. Chodzi o zabieranie kontrowersyjnego wieńca sprzed pomnika smoleńskiego oraz uszkodzenie znajdującej się na nim tabliczki. Policja wciąż prowadzi bliźniacze postępowanie dotyczące ostatniej uroczystości.

Politycy PiS zabierali wieńce sprzed pomnika smoleńskiego, są decyzje prokuratury

Politycy PiS zabierali wieńce sprzed pomnika smoleńskiego, są decyzje prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie żyje 14-latek zakażony wirusem Nipah - informują indyjskie władze. Zarządzono już izolację osób, które były w kontakcie z chłopakiem. Światowa Organizacja Zdrowia uznaje ten odzwierzęcy wirus, przenoszony głównie przez nietoperze i świnie, za szczególnie niebezpieczny.

14-latek ofiarą wirusa Nipah. 60 osób w "grupie wysokiego ryzyka"

14-latek ofiarą wirusa Nipah. 60 osób w "grupie wysokiego ryzyka"

Źródło:
Reuters, BBC, tvn24.pl

Czy Kamala Harris, która otrzymała poparcie Joe Bidena w wyścigu do fotela prezydenta USA, ma większe od niego szanse by pokonać Donalda Trumpa? Oto co mówią o tym sondaże.

Czy Kamala Harris ma szanse zamieszkać w Białym Domu? Oto co mówią sondaże

Czy Kamala Harris ma szanse zamieszkać w Białym Domu? Oto co mówią sondaże

Źródło:
Forbes, The Hill, NBC News, tvn24.pl

Donald Trump wspierał przed laty finansowo dwie kampanie wyborcze Kamali Harris, gdy ta starała się o urząd prokuratora generalnego Kalifornii w latach 2011 i 2013. Teraz wiceprezydentka Stanów Zjednoczonych może stanąć do walki z nim w listopadowych wyborach.

Donald Trump wpłacał pieniądze na kampanię Kamali Harris. Media przypominają kwoty

Donald Trump wpłacał pieniądze na kampanię Kamali Harris. Media przypominają kwoty

Źródło:
Washington Post, Newsweek, Business Insider, USA Today. Independent

Alert RCB. W poniedziałek 22.07 do osób przebywających na terenie ośmiu województw rozesłany został SMS z ostrzeżeniami przed burzami. Towarzyszący burzom deszcz może powodować podtopienia.

Alert RCB dla ośmiu województw. Tu pogoda będzie dziś groźna

Alert RCB dla ośmiu województw. Tu pogoda będzie dziś groźna

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Na jednym ze skrzyżowań w Zielonej Górze doszło do kolizji. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Nie uniknie jednak kary. Moment zderzenia i ucieczki zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.

Spowodował kolizję, zostawił auto z zakleszczoną pasażerką i uciekł. Nagranie

Spowodował kolizję, zostawił auto z zakleszczoną pasażerką i uciekł. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada sprawę dziewięciu osób, które złożyły skargi dotyczące stosowania oprogramowania Pegasus przez polskie służby w latach 2015-2023 - poinformowała mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram, która reprezentuje skarżących. Trybunał sformułował w tej sprawie pytania do polskich władz.

Skargi dziewięciu osób, w tym Trzaskowskiego i Brejzów. Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada stosowanie Pegasusa w Polsce

Skargi dziewięciu osób, w tym Trzaskowskiego i Brejzów. Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada stosowanie Pegasusa w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Joe Biden nieoczekiwanie wydał oświadczenie, w którym poinformował, że rezygnuje z wyścigu o Biały Dom. Co było bezpośrednim powodem wycofania się z kampanii? Portal Politico, powołując się na rozmowy z 22 informatorami z otoczenia prezydenta i Partii Demokratycznej, pisze o "posunięciu ratującym twarz" i "ponurych", wewnętrznych sondażach pokazanych Bidenowi w ostatnich dniach. O ich wynikach - gdyby Biden wciąż jednak chciał pozostać kandydatem - zamierzała poinformować opinię publiczną Nancy Pelosi głośno nawołująca w ostatnim czasie przywódcę do rezygnacji.

Będzie "po dobroci albo i nie". Politico: dwie kwestie zdecydowały o wycofaniu się Joe Bidena

Będzie "po dobroci albo i nie". Politico: dwie kwestie zdecydowały o wycofaniu się Joe Bidena

Źródło:
Politico

To było zupełnie jasne od kilku tygodni, że dojdzie do zmiany u demokratów - mówił w "Jeden na jeden" Paweł Kowal, szef sejmowej komisji do spraw zagranicznych (KO), komentując oświadczenie Joe Bidena o rezygnacji z wyścigu o Biały Dom. - W amerykańskiej polityce naprawdę będzie się wiele działo. Można powiedzieć tak: kupcie chipsy i obserwujcie - dodał Kowal.

Czego spodziewać się po amerykańskiej kampanii? "Można powiedzieć tak: kupcie chipsy i obserwujcie"

Czego spodziewać się po amerykańskiej kampanii? "Można powiedzieć tak: kupcie chipsy i obserwujcie"

Źródło:
TVN24

Rodzice dwójki dzieci zostawili je w samochodzie i poszli na zakupy do pobliskiego marketu. Siedzące w aucie dziewczynki zauważyli świadkowie, którzy poinstruowali je, jak otworzyć pojazd od środka.

Rodzice poszli na zakupy, w aucie zostawili dzieci

Rodzice poszli na zakupy, w aucie zostawili dzieci

Źródło:
tvn24.pl

Woda z wodociągu w miejscowości Brok nie nadaje się do spożycia ani do celów sanitarnych - poinformował miejscowy sanepid. Urząd gminy zapewnia wodę butelkowaną oraz z beczkowozu.

Bakterie kałowe w wodzie, komunikat sanepidu

Bakterie kałowe w wodzie, komunikat sanepidu

Źródło:
PAP

Jednym z najlepiej opłacanych stanowisk jest specjalista pełniący funkcję chief information officera w sektorze IT. Taki pracownik może liczyć na miesięczną pensję w wysokości nawet 70 tysięcy złotych - wynika raportu płacowego firmy Antal. Na wysokie wynagrodzenia mogą liczyć również dyrektorzy finansowi, specjaliści w dziedzinie sztucznej inteligencji (AI), czy kierownicy do spraw marketingu.

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. Nowy raport

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. Nowy raport

Źródło:
PAP

Już za kilka dni działania władz Konfederacji będą bezprawne. To dlatego, że nie zwołano kongresu partii - czytamy w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej".

Konfederacja za 3 dni będzie działać bezprawnie? Nie dotrzymała ważnego terminu

Konfederacja za 3 dni będzie działać bezprawnie? Nie dotrzymała ważnego terminu

Źródło:
PAP

Lawina błotna zalała w niedzielę miasto w północno-wschodniej Francji. Do zdarzenia doszło w departamencie Górna Marna, gdzie weekend przyniósł gwałtowne opady deszczu i burze. Osiem osób zostało rannych.

Błoto zalało miasto. "Po dwóch minutach drzwi pękły pod naporem fal"

Błoto zalało miasto. "Po dwóch minutach drzwi pękły pod naporem fal"

Źródło:
France TV, BFMTV

Fala upałów utrzymuje się nad Japonią. W poniedziałek rano termometry na wyspie Honsiu pokazywały ponad 37 stopni Celsjusza. Gorąco było także w weekend, a mieszkańcy Tokio starali się schłodzić na różne sposoby.

37 stopni przed południem, a będzie jeszcze goręcej

37 stopni przed południem, a będzie jeszcze goręcej

Źródło:
NHK, Reuters

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

Mandatem w wysokości półtora tysiąca złotych i 13 punktami karnymi został ukarany 45-letni motocyklista, który przekroczył prędkość, nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Był pijany i ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Grozi mu pięć lat więzienia.

Przewrócił się podczas ucieczki

Przewrócił się podczas ucieczki

Źródło:
tvn24.pl

Policyjny pościg pod Łomżą (Podlasie). Funkcjonariusze zatrzymali i przekazali Straży Granicznej 22 migrantów, którzy byli przewożeni dwoma samochodami. Jak informuje rzecznik podlaskiej policji, w chwili zatrzymywania część osób się rozbiegła.

Dostali sygnał o aucie z pasażerami w bagażniku. Po pościgu zatrzymali 22 migrantów i kuriera

Dostali sygnał o aucie z pasażerami w bagażniku. Po pościgu zatrzymali 22 migrantów i kuriera

Źródło:
tvn24.pl

Atak na ratowników medycznych w Bydgoszczy. Kierownik zespołu ratownictwa medycznego został ciężko pobity. Z poważnymi obrażeniami głowy trafił do jednego z bydgoskich szpitali. Do sprawy został zatrzymany 35-latek.

"Wyciągnął siłą ratownika na zewnątrz. Uderzył go kilka razy pięścią w głowę"

"Wyciągnął siłą ratownika na zewnątrz. Uderzył go kilka razy pięścią w głowę"

Źródło:
tvn24.pl

Z redakcją Kontaktu 24 skontaktowali się turyści, którzy utknęli na lotnisku w Majorce z powodu odwołanego sobotniego lotu powrotnego do Warszawy. Jedna z kobiet przekazała, że razem z mężem i małymi dziećmi musiała nocować na lotnisku. Powiedziała, że przewoźnik nie zapewnił im noclegu. Godzinę wylotu przesuwano kilka razy, ostatecznie udało się wylecieć w niedzielę po południu.

Koszmarny powrót z Majorki

Koszmarny powrót z Majorki

Źródło:
Kontakt 24

Mieszkańcy Majorki demonstrowali w niedzielę swoje niezadowolenie z turystyfikacji wyspy. Kilkanaście tysięcy osób wzięła udział w proteście, podczas którego wykrzykiwano hasła wymierzone w turystów, np. "Wracajcie do domów!" czy "Oddajcie nam Majorkę!". Postulują między innymi ograniczenie miejsc noclegowych.

Mieszkańcy Majorki do turystów: "Wracajcie do domów!", "wasz luksus, nasza męka"

Mieszkańcy Majorki do turystów: "Wracajcie do domów!", "wasz luksus, nasza męka"

Źródło:
PAP

W różnych województwach sytuacja jest różna, dlatego nie można powiedzieć, że Polska straciła populacyjną odporność na odrę - stwierdziła w "Jeden na jeden" ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Przekazała też w programie, że nowym Głównym Inspektorem Farmaceutycznym będzie Łukasz Pietrzak. Poinformowała również, że wydała polecenie o unieważnieniu przetargu na 270 milionów złotych dotyczącego Centrum e-Zdrowia, na którym "Skarb Państwa mógł stracić ponad 100 milionów złotych".

Izabela Leszczyna: nie można powiedzieć, że Polska straciła populacyjną odporność na odrę

Izabela Leszczyna: nie można powiedzieć, że Polska straciła populacyjną odporność na odrę

Źródło:
TVN24, PAP

W szeregach demokratów po niedzielnym ogłoszeniu przez Joe Bidena, że wycofuje się z walki o reelekcję, zapanował chaos - informują amerykańskie media. W wyścigu ma go zastąpić wiceprezydentka Kamala Harris, której sojusznicy zaczęli wzywać delegatów do poparcia polityczki. Błyskawiczną mobilizacją wykazali się darczyńcy. Jeden z nich - z Doliny Krzemowej - w pół godziny zebrał ponad milion dolarów. Są jednak inni potencjalni kandydaci.

Szok, "bezprecedensowy wyścig" i poparcie miliarderów. Kamala Harris nie może być pewna nominacji?

Szok, "bezprecedensowy wyścig" i poparcie miliarderów. Kamala Harris nie może być pewna nominacji?

Źródło:
PAP, Reuters

Decyzja Joe Bidena jest szeroko komentowana przez zagraniczne media. Francuski dziennik "Le Monde" pisze o "jednej walce za dużo" dla Bidena. "Dreszczyk emocji w Europie jeszcze się nasili" - uważa niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" i mówi o "niepewnym eksperymencie" demokratów. "Bye bye, Biden" - tytułuje tekst włoska "La Stampa". "Il Giornale" uważa, że "Biden się poddaje", a hiszpański "El Mundo" chwali jego decyzję i nazywa ją "historyczną". Media w Kanadzie oceniają z kolei, że prezydent "mógł właśnie dać USA sporą szansę na uniknięcie kolejnej prezydencji Trumpa".

"Dreszczyk emocji w Europie jeszcze się nasili". Światowe media o decyzji Joe Bidena

"Dreszczyk emocji w Europie jeszcze się nasili". Światowe media o decyzji Joe Bidena

Źródło:
PAP

Śledczy zabezpieczyli kilka rzeczy osobistych matki zaginionego 16-letniego Michała Karasia. Biegli pozyskany z nich materiał genetyczny porównają z DNA mężczyzn o nieustalonej tożsamości, których zwłoki znaleziono po nocy z 19 na 20 sierpnia 2000 roku, kiedy to Michał był widziany po raz ostatni. W ten sposób śledczy chcą sprawdzić, czy wśród zmarłych NN nie ma 16-latka zaginionego przed 24 laty.

DNA z rzeczy matki i zagadka zaginięcia Michała

DNA z rzeczy matki i zagadka zaginięcia Michała

Źródło:
tvn24.pl

"Sprawcy uderzali i kopali 32-latka, powodując obrażenia twarzy" - opisuje wydarzenia z soboty Komenda Stołeczna Policji. Powodem bandyckiego ataku było zwrócenie uwagi na zbyt głośne zachowanie w tramwaju.

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fragment muru Zamku Książ w Wałbrzychu runął na ścieżkę, po której poruszają się zwiedzający. Na miejsce wezwano specjalistyczną jednostkę ratowniczą, która wykluczyła obecność poszkodowanych pod gruzami.

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Źródło:
tvn24.pl

Do pierwszego tysiąca ultraortodoksyjnych Żydów w Izraelu wysłano zawiadomienie o poborze do wojska - informują w niedzielę media. Do czerwcowej decyzji Sądu Najwyższego byli oni zwolnieni z obowiązkowej służby w armii.

Do tysiąca ultraortodoksyjnych Żydów wysłano powołania do wojska

Do tysiąca ultraortodoksyjnych Żydów wysłano powołania do wojska

Źródło:
PAP

Po całej serii upalnych dni, temperatura coraz rzadziej będzie przekraczać 30 stopni. Jaka pogoda będzie towarzyszyła nam na przełomie lipca i sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW ostrzega przed upałem i burzami. Alarmy obowiązują we wszystkich województwach, a miejscami niebezpiecznie będzie do późnego wieczora. W większości kraju ostrzeżenia mają drugi stopień.

Ostrzeżenia IMGW dla wszystkich województw

Ostrzeżenia IMGW dla wszystkich województw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW