Prezydent: kandyduję po to, żeby nikt nas nie cofnął o pięć lat

Źródło:
PAP
Andrzej Duda w Stalowej Woli
Andrzej Duda w Stalowej WoliTVN24
wideo 2/21
Andrzej Duda w Stalowej Woli: kandyduję po to, żeby nikt nas o 5 lat nie cofnąłTVN24

Chcę dalej być prezydentem polskich spraw, to jest dla mnie najważniejsze. Kandyduję po to, żeby nikt nas nie cofnął o pięć lat, żeby nie przyszedł ktoś, kto zaburzy rozwój, kto będzie generował awantury i kłótnie - powiedział w sobotę w Stalowej Woli prezydent Andrzej Duda. Towarzysząca mu była premier Beata Szydło mówiła, że nadchodzące wybory to wybór "między Polską szacunku, poszanowania każdego obywatela" a "Polską dla wybranych".

W związku z zarządzeniem przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek wyborów prezydenckich na 28 czerwca rozpoczęła się kampania wyborcza. W sobotę ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda odwiedził Stalową Wolę.

- Dzisiaj przybywam tu jako kandydat na prezydenta, prosząc was pokornie o wsparcie i o głosy. Nie tyle dla siebie, ile dla tego, aby Polska dalej mogła się rozwijać, żeby dalej mogła podążać tą dobrą drogą - mówił.

- Kandyduję po to, żeby nikt nas o pięć lat nie cofnął, kandyduję po to, żeby nie przyszedł ktoś, kto zaburzy rozwój, kto będzie generował awantury i kłótnie, kto zamiast budować będzie się bił albo walczył jak zapowiadają co poniektórzy - powiedział.

- Chcę dalej być prezydentem polskich spraw, bo to jest dla mnie najważniejsze i dlatego właśnie kandyduję na urząd prezydenta Rzeczypospolitej, dla polskich spraw - powiedział Duda. Podkreślił, że te polskie sprawy to "przede wszystkim polska rodzina".

Andrzej Duda w Stalowej Woli
Andrzej Duda w Stalowej Woli: kandyduję po to, żeby nikt nas o 5 lat nie cofnąłTVN24

Duda: plan na najbliższe lata to plan wielkich inwestycji strategicznych

Prezydent przekonywał, że chce, aby Polska czerpała swoją siłę z tradycji opartej na chrześcijaństwie i jednocześnie tradycji, która "każe nam myśleć nowocześnie". - Dlatego plan na te najbliższe lata to jest przede wszystkim plan wielkich inwestycji strategicznych. Po pierwsze wielkich inwestycji strategicznych, o których ostatnio mówimy, które będą kołem zamachowym naszej gospodarki i nie tylko wyprowadzą nas z kryzysu, ale przede wszystkim poprowadzą nas drogą rozwoju przez najbliższe lata - mówił prezydent.

Jako pierwszą z tych inwestycji wymienił Centralny Port Komunikacyjny, który - jak ocenił - przyczyni się do umocnienia miejsca Polski "w przestrzeni europejskiej". - Będziemy mieli wielki port komunikacyjny, będziemy mieli nową komunikację w naszym kraju - chociażby wspomniane wielokrotnie 1800 kilometrów linii kolejowych - zapewniał.

Przekonywał, że dzięki tej inwestycji będą powstawały nowe przedsiębiorstwa i pojawią się inwestycje z zagranicy. - To będą centra gospodarcze, logistyczne, różnego rodzaju huby, które stworzą się wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego - mówił Duda. Powoływał się na "ekspertów", według których te inwestycje mogą generować 3 procent PKB.

Jako drugą inwestycję wymienił przekop Mierzei Wiślanej. Prezydent mówił, że jest to inwestycja kwestionowana, ponieważ "nie jest w smak różnym interesom, także zagranicznym". Przekop Mierzei Wiślanej określił jako "szansę dla lokalnych mieszkańców, która umożliwi także marynarce wojennej swobodny wpływ na tereny Zalewu Wiślanego". - To kolejny element budowania naszej suwerenności - zapewniał prezydent.

Prezydent o pandemii koronawirusa: teraz najważniejsze jest, by przetrwała gospodarka

Prezydent odniósł się również do sytuacji związanej z pandemią koronawirusa. - Patrzymy w przyszłość, a ta przyszłość to start z trudnego punktu - mówił. Stwierdził, że rząd w obliczu epidemii podejmował "od początku do końca mądre decyzje".

- Wszystkie kraje ucierpiały. Rząd podejmował zdecydowane decyzje, bardzo ostre (...) W pierwszej kolejności chroniliśmy zdrowie i życie. To była słuszna decyzja: uczynić wszystko, żeby jak najmniej ludzi zachorowało, jak najmniej ludzi zmarło - mówił Duda.

- To bardzo smutne mówić, ilu umarło ludzi - przyznał prezydent. Przypomniał o "setkach tysięcy" ofiar na świecie. - W Polsce na milion mieszkańców jest to trzydziestokrotnie mniej niż we Włoszech. (...) To są skutki tej polityki - ocenił, nazywając ją "twardą i mądrą polityką" rządu.

Mówiąc o kryzysie gospodarczym, Duda podkreślił, że rząd wpłacił "miliardy złotych na ratowanie miejsc pracy" w ramach tarczy antykryzysowej. - Te pieniądze są cały czas wydawane - powiedział. Ocenił, że dziennie państwo wydaje miliard złotych na wsparcie dla firm po to, by przedsiębiorcy "wytrzymali i wrócili na drogę rozwoju".

- To zadanie uda nam się zrealizować, wierzę w to, że my pod względem gospodarczym przechodzimy i przejdziemy epidemię koronawirusa w miarę bezpiecznie. Że większość polskich przedsięwzięć i miejsc pracy w naszym kraju zostanie uratowana. (...) Najważniejsze jest to, by przetrwała polska gospodarka - podkreślił.

Duda: dla dobrobytu ważna jest współpraca władz centralnych i lokalnych

Andrzej Duda mówił również o znaczeniu współpracy władz centralnych i lokalnych. - Przez lata cierpieliśmy na tym, że młodzi wyjeżdżali za granicę. Wyjeżdżali, bo musieli, bo nie było pracy, bo była tragedia, bo głód zaglądał w oczy rodzinom; nie było szans znaleźć pracy w ogóle, nie mówię już godziwej płacy. To się zmieniło na przestrzeni ostatnich lat - mówił prezydent.

Dodał, że w wielu miejscach "bezrobocie udało się zredukować prawie że do zera", "także Stalowa Wola doświadczyła tego rozwoju na przestrzeni ostatnich lat w sposób spektakularny". - Cieszę się, ogromnie, że stało się to także dzięki wsparciu władz centralnych, bo to pokazuje, co to znaczy dobre współdziałanie pomiędzy władzami, tymi centralnymi i wewnątrz tych władz centralnych, i tymi centralnymi a tymi regionalnymi i lokalnymi. To przynosi skutki w normalnym życiu ludzi - mówił.

- Ja chcę Polski dobrobytu, na niczym innymi bardziej mi nie zależy. (Polski) bezpiecznej i dobrobytu; dobrobytu dla polskiej rodziny, dla zwykłego obywatela - zapewnił.

Duda: naszym wielkim zadaniem jest, abyśmy byli rozwinięci jak kraje zachodniej Unii Europejskiej 

Prezydent podkreślał znaczenie budowy wielkich arterii komunikacyjnych, takich jak Via Carpatia.

- Połączy kraje bałtyckie ze Słowacją, będzie arterią Europy Centralnej, Europy Trójmorza, która połączy, mam nadzieję, w przyszłości Morze Bałtyckie z Morzem Czarnym i Adriatykiem w wyniku porozumienia państw, które leżą w naszej części Europy i które dzielą wspólną, trudną historię - mówił Duda. Wymieniał wśród ważnych inwestycji także trasę Via Baltica i linię kolejową Rail Baltica. Jak mówił, takie inwestycje mają wyrównywać szanse i poziom rozwoju w ramach UE.

- To jest dzisiaj nasze wielkie zadanie, żebyśmy byli tak rozwinięci jak kraje Unii Europejskiej na zachodzie Europy, to jest dzisiaj nasze wielkie zadanie i nasze wielkie pragnienie, do tego są nam potrzebne połączenia północ-południe. I to właśnie realizujemy, i to właśnie chcę realizować w najbliższych latach - mówił Duda.

Zapowiedział też, że Fundusz Dróg Samorządowych zostanie dofinansowany, a także ustanowiony zostanie Fundusz Inwestycji Samorządowych, "czy, jak kto woli, Fundusz Inwestycji Lokalnych". - Miliardy złotych, które mają posłużyć samorządom do tego, by mogły wykorzystywać fundusze przede wszystkim europejskie, mając środki własne - mówił prezydent.

Zwracał uwagę, że wielu mniejszym samorządom brakuje środków własnych, by skorzystać ze wsparcia europejskiego. Duda mówił, że Fundusz będzie służył, by można było realizować ważne inwestycje, "na tym poziomie podstawowym dla mieszkańców, do ich codziennego życia".

Wspomniał też o planie ogłoszonym przez Komisję Europejską o wartości prawdopodobnie 750 mld euro. Duda powiedział, że Polska będzie jednym z największych beneficjentów. - To jest plan inwestycyjny, to są pieniądze na inwestycje, które mają wyprowadzić Europę z kryzysu gospodarczego - powiedział Duda.

- Ktoś, kto mówi dzisiaj, że chce w Polsce ograniczać inwestycje, jest przeciwko planom Unii Europejskiej - dodał.

Duda: skorzystałem z prawa łaski, bo chciałem pokazać odważnym ludziom, żeby się nie bali

Prezydent w trakcie swojego wystąpienia odniósł się do tego, że ułaskawił warszawskiego działacza miejskiego Jana Śpiewaka, który został skazany za zniesławienie.

Duda zaznaczał, że Śpiewak wielokrotnie polemizował także z nim samym, krytykował jego poglądy. Zdaniem prezydenta Śpiewak protestował przeciwko "zwykłemu okradaniu ludzi biednych", którzy byli wyrzucani z mieszkań w przejmowanych kamienicach. Dodał, że jako prezydent nie mógł zgodzić się na taki stan rzeczy.

- Zdecydowałem się skorzystać z prawa łaski, bo chciałem też pokazać wszystkim ludziom odważnym, młodym, ludziom dobrej woli, żeby się nie cofali, żeby się nie bali, kiedy walczą w dobrej sprawie, że państwo polskie stoi na straży także ich bezpieczeństwa, kiedy walczą z niesprawiedliwością, niegodziwością, nieprawością - mówił prezydent.

Duda: dopóki będę prezydentem, nic, co otrzymała polska rodzina i co zostało zbudowane, nie będzie odebrane 

Andrzej Duda mówił, że jego kandydowanie na prezydenta ma dwa aspekty. Pierwszy to "wymiar stabilizacyjny". - Niczego, co otrzymała dotąd polska rodzina, tego, co zostało w Polsce zbudowane (...), nic z tego nie zostanie odebrane, dopóki ja będę pełnił urząd prezydenta - zapewnił.

- Po drugie odważana i ambitna Polska. Odważne i ambitne myślenie o polskich sprawach. Polskie sprawy absolutnie na pierwszym miejscu. Inwestycje, odwaga i rozwój. (...) My taką odwagę mamy i dlatego zrealizujemy plany inwestycyjne. Taka polityka jest nam potrzebna - mówił Duda.

Prezydent poprosił zebranych, by go wsparli w staraniach o reelekcję. - Proszę, żebyście głosowali za Polską sprawiedliwą. Proszę, żebyście głosowali za Polską, gdzie władza w pierwszej kolejności zwraca uwagę na sprawy zwykłego obywatela, a elitom mówi, że mają zobowiązania wobec Polski, a nie prawa do roszczeń - przekonywał.

Mówił również, że urzędnicy państwowi powinni sprawować swoje urzędy "z pokorą, służąc człowiekowi". - Taka Polska musi być, taką Polska musi się stać - dodał.

Szydło: potrzebujemy stalowej woli do zwycięstwa

Prezydentowi w Stalowej Woli towarzyszyła także szefowa jego sztabu programowego, była premier Beata Szydło.

- Potrzebujemy stalowej woli do zwycięstwa, do tego, by móc kontynuować to nasze wielkie marzenie o Polsce, by ono zostało zrealizowane do końca - mówiła Szydło.

Była premier nawiązywała do - jak mówiła - trudnych momentów podczas pełnienia funkcji szefowej rządu, w tym głosowania nad stanowiskiem ówczesnego szefa Rady Europejskiej oraz podpisania w Rzymie deklaracji w 50. rocznicę Traktatów Rzymskich. - Był tam zapis, że jednym z priorytetów Unii Europejskiej będzie polityka gender. Ja wtedy powiedziałam, że jest to niezgodne z moimi przekonaniami, ale przede wszystkim jest to niezgodne ze słowem danym moim wyborcom - mówiła Szydło.

Prezydent Andrzej Duda i Beata Szydło w Stalowej WoliPAP/Darek Delmanowicz

- Deklaracja została podpisania, ponieważ ten zapis zniknął z tej deklaracji i pod wpływem mojego tłumaczenia ten tekst był zupełnie inny. Dlaczego o tym opowiadam? Ponieważ chcę powiedzieć, że wiara w to, co się robi i że to jest słuszne i stalowa wola pozwalają góry przenosić. I my dzisiaj potrzebujemy tej woli - dodała była premier.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Zachęcała mieszkańców Stalowej Woli do głosowania na Andrzeja Dudę w nadchodzących wyborach i mówiła, że w ciągu swojej prezydentury odwiedził on wszystkie powiaty w Polsce.

Oceniła, że nadchodzące wybory to wybór "między Polską szacunku, poszanowania każdego obywatela, między Polską godności", a "Polską dla wybranych".

Stwierdziła, że Duda nie musi wychodzić do ludzi w kampanii wyborczej, bo "cały czas jest z ludźmi". - To nie będzie łatwy czas, łatwa kampania - mówiła, zachęcając mieszkańców Stalowej Woli do wsparcia Dudy.

- My nie mamy dość, my daliśmy radę, damy radę i teraz też dajemy radę - zakończyła, nawiązując do hasła Rafała Trzaskowskiego, które brzmi "Mamy dość!".

Autorka/Autor:mjz/kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Darek Delmanowicz

Pozostałe wiadomości

W Kijowie zapłonęło we wtorek tysiąc świec, przypominając światu, że minęło dokładnie tysiąc dni od rosyjskiej napaści na Ukrainę. Hołd ofiarom rozpętanej przez Kreml wojny złożyli dyplomaci z państw Unii Europejskiej, w tym z Polski.

Tysiąc świec na tysiąc dni "bohaterstwa, niezłomności i poświęcenia"

Tysiąc świec na tysiąc dni "bohaterstwa, niezłomności i poświęcenia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W 14 województwach nadchodzące godziny przyniosą silne podmuchy wiatru, miejscami będzie także intensywnie padać. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

IMGW ostrzega. Przed nami niebezpieczna noc

IMGW ostrzega. Przed nami niebezpieczna noc

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Prezydent Andrzej Duda stwierdził, że obecna PKW została obsadzona ludźmi, którzy "nie potrafią zachować klasy" oraz "bezstronności politycznej". Do tej wypowiedzi odniósł się w programie "Tak jest" w TVN24 jeden z członków komisji Ryszard Kalisz, który mówił, że w słowach głowy państwa widzi niekonsekwencję. Wypowiedź prezydenta komentował też w "Kropce nad i" w TVN24 marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

Źródło:
TVN24

- Będę kandydatem niezależnym w tym sensie, że będę zależny wyłącznie od wyborców i wyłącznie od tych rzeczy, o których oni mi będą mówić - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, który ogłosił swój start w wyborach prezydenckich. Mówił też o pierwszych decyzjach, które podjąłby, gdyby został wybrany na najwyższy urząd w państwie.

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Źródło:
TVN24

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Aleksander Kwaśniewski poparł Radosława Sikorskiego. Ocenił, że startujący w prawyborach Koalicji Obywatelskiej szef MSZ ma "determinację i wolę walki". Jak zaznaczył były prezydent, "bez waleczności, bez chęci zwycięstwa nie da się odnieść sukcesu".

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

Źródło:
tvn24.pl

Młodzieżówka Platformy Obywatelskiej - Nowa Generacja - poparła Rafała Trzaskowskiego w prawyborach partii na kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach.

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Źródło:
tvn24.pl

Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Do reklamówki przywiązał sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął za sznurek. W taki sposób 88-latek z Białegostoku przechytrzył oszustów, którzy podawali się za policjantów. 

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

Źródło:
tvn24.pl

Starship, największa rakieta świata, wzbiła się w przestrzeń pozaziemską. To szósty lot orbitalny systemu, który w przyszłości ma wynieść astronautów na Księżyc, a nawet posłużyć do kolonizacji innych planet.

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, SpaceX, tvnmeteo.pl

Pan Grzegorz z Lesznowoli odpowiadał we wtorkowych "Milionerach" na pytanie za 40 tysięcy złotych: "Czego księgowy i naczelnik więzienia, zbzikowani na punkcie frenologii, pozbawili trupa kompozytora Josepha Haydna?". Jak poradził sobie uczestnik?

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Źródło:
tvn24.pl

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

- Należy założyć, że uszkodzenie dwóch podmorskich kabli na Morzu Bałtyckim to akt sabotażu - stwierdził we wtorek niemiecki minister obrony Boris Pistorius. Przyczyny awarii są dopiero badane, jednak wydarzeniom na Bałtyku z niepokojem przyglądają się władze Niemiec, Litwy, Szwecji i Finlandii. Szwedzkie media podały, że związek ze sprawą może mieć chiński statek towarowy, za którym podążają duński okręt i patrolowiec. - Jeśli chodzi o te kable, są już pewne podejrzenia, ale nie mogę powiedzieć - skomentował krótko sprawę szef MSZ Radosław Sikorski.

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Rosja straszy nie pierwszy i nie ostatni raz - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując zatwierdzenie we wtorek przez Władimira Putina znowelizowanej rosyjskiej doktryny nuklearnej. - Papier zniesie wszystko - dodał. Sprawę komentował też szef MSZ. - Jeśli Władimir Putin obniża próg użycia broni atomowej, to może to świadczyć, że wreszcie sobie zdał sprawę, że Rosja jest słabsza wojskowo od Zachodu - ocenił Radosław Sikorski.

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Źródło:
TVN24

KPRM poinformował o przyjęciu dwóch ważnych aktów dla przedsiębiorców. Pierwszy to autopoprawka do projektu obniżającego składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2025 r. Drugi to projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Jestem rozczarowany, generalnie, słabością polityki gospodarczej, która nie reaguje na wiele strukturalnych problemów - powiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 prof. Jerzy Hausner. Wyjaśnił także, skąd biorą się wysokie ceny energii i jak im zaradzić.

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Źródło:
TVN24

Nierzadko słyszeliśmy od polityków koalicji rządzącej, że projekt jest prawie gotowy i budowa farm wiatrowych, która została praktycznie zablokowana przez PiS, znów będzie możliwa. Dziś też to słyszymy i jest nowy termin - do końca roku.

Afera wiatrakowa wstrzymała prace nad nowymi przepisami. Nowa ustawa ma się pojawić "do końca roku"

Afera wiatrakowa wstrzymała prace nad nowymi przepisami. Nowa ustawa ma się pojawić "do końca roku"

Źródło:
Fakty TVN

Przedstawiciele osób skrzywdzonych w Kościele spotkali się z biskupami na Jasnej Górze. - Udało się wziąć biskupów trochę za ręce i jakby zaczynamy iść w jednym kierunku, w jedną stronę, na pewne rzeczy zaczynamy patrzeć bardzo podobnie - mówił Robert Fidura, jeden z przedstawicieli pokrzywdzonych. - Myśmy tego doświadczyli, księża biskupi nie, więc jeżeli nie połączymy sił, to niewiele z tego wyniknie - dodał.

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Źródło:
TVN24

Policja w Oslo poinformowała we wtorek, że ​​Marius Borg Høiby, syn norweskiej księżnej koronnej Mette-Marit, został aresztowany. 27-latkowi postawiono zarzut "dotyczący stosunku płciowego z osobą nieprzytomną lub z innych przyczyn niezdolną do przeciwstawienia się temu aktowi". Portal dziennika "Dagblaget" podaje, że w toczącej się sprawie karnej przeciwko Høiby'emu jest obecnie pięć ofiar.

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Źródło:
"Guardian", "Dagblaget"

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Państwowa Komisja Wyborcza postuluje, aby w sprawach przed Sądem Najwyższym i innymi sądami nie brały udziału osoby powołane do orzekania przez neo-KRS. Komisja zapowiedziała, że w sprawach z udziałem PKW, w których miałyby orzekać takie osoby, będzie wnioskować o ich wyłączenie. Do oświadczenia PKW dodano stanowisko jednego z jej członków.

Status sędziów powołanych przez neo-KRS. Jest stanowisko PKW

Status sędziów powołanych przez neo-KRS. Jest stanowisko PKW

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zmiany na szczytach policyjnej hierarchii. Stanowiska straci trzech komendantów wojewódzkich: w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie - wynika z informacji tvn24.pl. Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji Katarzyna Nowak potwierdziła, że trwa procedura ich odwołania.

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Źródło:
tvn24.pl

Pielęgniarki, fizjoterapeuci i inni pracownicy i pracowniczki ochrony zdrowia protestowali we wtorek przed kancelarią premiera. Główny postulat to podwyżki. Przygotowano petycję do premiera Donalda Tuska.

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Po trwających dość długo poszukiwaniach chętnego lub chętnej do poprowadzenia 97. gali oscarowej i licznych odmowach, popularny komik, scenarzysta i gospodarz programów telewizyjnych Conan O'Brien powiedział "tak". Przewodniczący Akademii Bill Kramer oświadczył, że jest wręcz idealną osobą.

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Źródło:
"Variety", "The Hollywood Reporter" ,tvn24.pl