Wybory prezydenckie 2020. Dokładniejszy sondaż: blisko, ale rekordu frekwencji nie ma

OGLĄDAJ WIECZÓR WYBORCZY W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich według danych z 99,97 procent obwodowych komisji wyniosła 68,12 procent - poinformowała w poniedziałek rano Państwowa Komisja Wyborcza.

Według sondażu najwyższą frekwencję w wyborach prezydenckich odnotowano w województwie mazowieckim - 73,7 procent. Tuż za nim uplasowały się małopolskie z wynikiem 70,9 procent oraz pomorskie z wynikiem 70,6 procent.

Wyższa frekwencja była wśród kobiet. Spośród uprawnionych do głosowania do urn poszło 71,1 procent. Natomiast frekwencja wśród mężczyzn wyniosła 64,4 procent.

Średnia dokładność badania najnowszego badania late poll wynosi jeden punkt procentowy. Jeśli oficjalne dane po przeliczeniu głosów przez Państwową Komisję Wyborczą utrzymają się, oznaczać to będzie, że 12 lipca 2020 roku osiągnięto drugi najwyższy wynik w historii III RP. Rekord padł w drugiej turze wyborów prezydenckich w 1995 roku, gdy starli się ze sobą Lech Wałęsa z Aleksandrem Kwaśniewskim. Głos oddało wówczas 68,23 procent osób uprawnionych.

Dwa tygodnie wcześniej odnotowano najwyższą frekwencję w pierwszej turze - 64,51 proc.

Dane cząstkowe podawane w niedzielę przez Państwową Komisję Wyborczą wskazywały, że może paść frekwencyjny rekord. Do godziny 17 swój głos do urn zdążyło wrzucić już 52,1 procent uprawnionych do udziału w wyborach. Dwa tygodnie temu, 28 czerwca, o godzinie 17 frekwencja wyniosła 47,89 procent.

Mniejszą różnicę między pierwszą a drugą turą wyborów było widać na podstawie danych z godziny 12. Wówczas lokale wyborcze odwiedziło już 24,73 procent osób uprawnionych do udziału w tych wyborach. W pierwszej turze wyborów frekwencja wyborcza podana przez PKW na godzinę 12.00 wyniosła 24,08 procent.

Na rekordową frekwencję wskazywał opublikowany o godzinie 21 sondaż exit poll.