Brak głosowania po decyzji Trybunału, a może przyspieszone wybory parlamentarne? Możliwe scenariusze

Źródło:
TVN24
"Prawdopodobieństwo, że dojdzie do tego głosowania i PiS je przegra jest dla mnie relatywnie niskie"
"Prawdopodobieństwo, że dojdzie do tego głosowania i PiS je przegra jest dla mnie relatywnie niskie"TVN24
wideo 2/22
"Prawdopodobieństwo, że dojdzie do tego głosowania i PiS je przegra jest dla mnie relatywnie niskie"TVN24

We wtorek Senat odrzucił ustawę o głosowaniu korespondencyjnym w wyborach prezydenckich. Teraz zajmie się nią Sejm. - Jeśli PiS nie będzie miał wątpliwości, że to głosowanie wygra, to ono w ogóle nie zostanie zarządzone - ocenił w TVN24 Łukasz Lipiński z tygodnika "Polityka". - Losy ustawy w Sejmie będą się ważyć do ostatniej chwili - dodał Marcin Makowski, publicysta "Do Rzeczy" i Wirtualnej Polski. Co może wydarzyć się po decyzji Senatu?

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Na 10 maja zaplanowane są wybory prezydenckie. Senat we wtorek wieczorem odrzucił przyjętą przez Sejm na początku kwietnia ustawę przewidującą głosowanie w pełni korespondencyjne. Ustawa wraca do Sejmu. Jednak nie od razu. Wydarzy się to dziś po południu lub wieczorem, bo Senat nie wysyła do Sejmu po jednej ustawie opracowanej na posiedzeniu, tylko cały pakiet, który powstaje podczas posiedzenia izby. A to zakończy się w środę późnym popołudniem lub wieczorem.

Wniosek o odrzucenie ustawy dotyczącej wyborów korespondencyjnych w tym właśnie pakiecie trafi do Sejmu. Nie wiadomo też, czy Sejm od razu podda go pod głosowanie.

JAK BĘDZIEMY GŁOSOWAĆ? ODPOWIEDZI NA NAJCZĘSTSZE PYTANIA >>>

"Próba umocowania tych wyborów na wątpliwej odpowiedzi Trybunału Konstytucyjnego"

Łukasz Lipiński z tygodnika "Polityka" powiedział w rozmowie z TVN24, że jego zdaniem "jeśli PiS nie będzie miał wątpliwości, że to głosowanie wygra, to ono w ogóle nie zostanie zarządzone".

- Prawdopodobieństwo, że dojdzie do tego głosowania i PiS je przegra, jest dla mnie relatywnie niskie - ocenił. - Na ten moment wygląda na to, że PiS nie ma pewności wygrania w tym głosowaniu, stąd ta dosyć rozpaczliwa furtka i próba umocowania tych wyborów na wątpliwej odpowiedzi Trybunału Konstytucyjnego - powiedział publicysta, odnosząc się do wysłania przez marszałek Sejmu do TK wniosku z pytaniem dotyczącym zgodności z konstytucją rozwiązania polegającego na przesunięciu terminu wyborów prezydenckich.

- Myślę, że gdyby PiS miał przekonanie, że może wygrać te wybory w parlamencie, toby się nie uciekał do takich rozpaczliwych i dosyć, trzeba przyznać, kompromitujących prób umocowania tego głosowania - ocenił Lipiński. Dodał jednak, że ponieważ we wtorek Jarosław Gowin, prezes Porozumienia pozostającego w obozie Zjednoczonej Prawicy "spędził trochę czasu na Nowogrodzkiej", więc "negocjacje toczą się dalej".

Publicyści zwracali uwagę, że odrzucenie w Sejmie decyzji senatorów o odrzuceniu ustawy o wyborach korespondencyjnych nie jest przesądzone wobec zdecydowanego sprzeciwu opozycji i możliwego dołączenia do niej przynajmniej części posłów Porozumienia.

Zdaniem Marcina Makowskiego, dziennikarza "Do Rzeczy" i Wirtualnej Polski, "do samego końca ważą się te losy decyzji w Sejmie". - Na tyle, na ile dyskutuję z politykami Porozumienia i staram się odtworzyć strukturę poparcia dla Jarosława Gowina i protestu przeciwko głosowaniu korespondencyjnemu 10 maja, wydaje się, że nie ma pewności - powiedział, pytany o szansę na wynik głosowania w Sejmie nad decyzją Senatu. - Politycy lojalni wobec Jarosława Gowina twierdzą, że mają pięć szabel ponad tych posłów, których przy mobilizacji opozycji miałoby być wystarczająco, żeby ten projekt w Sejmie odrzucić - relacjonował w rozmowie z TVN24.

"To przeciąganie liny jest szalenie interesujące"

Zwrócił jednocześnie uwagę, że "Kamil Bortniczuk, były minister, który podał się do dymisji na znak solidarności z Jarosławem Gowinem, przeszedł do tego obozu, który twierdzi, że trzeba mimo wszystko za wyborami korespondencyjnymi 10 maja głosować". Również we wtorek poseł Włodzimierz Tomaszewski zapewniał, że "nie ma podstawy, by Porozumienie wyszło ze Zjednoczonej Prawicy".

- To przeciąganie liny jest szalenie interesujące i dzisiaj tak naprawdę od niego zależy waga tej decyzji i tego, czy marszałek Witek nie będzie się musiała uciekać do decyzji Trybunału Konstytucyjnego, bardzo wątpliwej prawnie, czy wybory będzie można przełożyć - mówił Makowski.

"Zwracamy się do posłów, by zdecydowali o przyjęciu ustawy"
"Zwracamy się do posłów, by zdecydowali o przyjęciu ustawy"TVN24

Dodał, że pisał już wcześniej o "scenariuszu, w którym Trybunał Konstytucyjny będzie musiał wziąć na siebie ciężar wyznaczenia tej daty z jakąś opcją przywrócenia Państwowej Komisji Wyborczej do procesu wyborczego".

- Tylko to by wymagało zmiany ustawy i kompetencji, które sam rząd odebrał Państwowej Komisji Wyborczej - dodał. Mówiąc o pytaniach marszałek Elżbiety Witek w sprawie wyborów, skierowanych do PKW i Trybunału Konstytucyjnego, Makowski powiedział, że "trudno czytać ten akt inaczej niż jakąś próbę odwrócenia galimatiasu, w który się samemu wpędziło i akt desperacji". - O sile państwa to na pewno nie świadczy - dodał.

"Trudno czytać ten akt inaczej niż jakąś próbę odwrócenia galimatiasu"
"Trudno czytać ten akt inaczej niż jakąś próbę odwrócenia galimatiasu"TVN24

"Marszałek Sejmu po prostu nie może w ostatniej chwili przesuwać terminu wyborów"

Publicyści rozmawiali też w TVN24 o tym, czy wybory, które zostałyby ewentualnie przesunięte na 23 maja, mogłyby odbyć się w trybie korespondencyjnym czy tradycyjnym, jak dotąd. - Jakiekolwiek wybory w terminie majowym nie będą wyborami w pełni demokratycznymi - ocenił Lipiński. Dodał, że takie wybory nie byłyby demokratyczne, bo "marszałek Sejmu po prostu nie może w ostatniej chwili przesuwać terminu wyborów".

- To jasno wynika z konstytucji, z podstawowych zasad demokracji - dodał.

Publicysta "Polityki" zauważył też, że nawet jeśli zapadłaby decyzja o przesunięciu wyborów, wciąż pozostaje pytanie, czy udałoby się w tak szybkim terminie przygotować te wybory technicznie.

"Jarosław Kaczyński nie znosi sytuacji, w której nie ma stuprocentowej kontroli"

W rozmowie w TVN24 pojawiła się również kwestia, czy PiS w obecnej sytuacji politycznej mógłby brać pod uwagę możliwość przeprowadzenia wcześniejszych wyborów parlamentarnych.

- Na pewno jest to jedna z opcji B, być może opcji awaryjnych - mówiąc jeszcze bardziej radykalnie - którą Prawo i Sprawiedliwość bierze pod uwagę, bo o niej się dyskutuje już od dawna i nie jest to opcja wyciągnięta nagle, na szybko, żeby tylko i wyłącznie postraszyć Porozumienie - powiedział Makowski. - Jeżeli rząd się rozpadnie, jeżeli większość posłów Porozumienia zagłosuje przeciwko tej ustawie w Sejmie i zgodnie z tym ultimatum, które zostało przez rząd wprost wypowiedziane, będzie musiała opuścić klub Zjednoczonej Prawicy, to wtedy być może w sierpniu, przy krótkotrwałym stanie klęski żywiołowej - na przykład w sobotę - odbędą się wybory parlamentarne, a w niedzielę prezydenckie - przewidywał Makowski.

- Nadal jest to scenariusz zostawiony na boku, jako mało prawdopodobny, ale na pewno można o nim powiedzieć na głos, że jest brany pod uwagę - dodał.

Zdaniem Lipińskiego "Jarosław Kaczyński nie znosi sytuacji, w której nie ma stuprocentowej kontroli nad sytuacją". - Jeśli się okaże, że Jarosław Gowin zmusił go de facto do przesunięcia wyborów, czyli do tak ważnej decyzji, to jest sytuacja, w której on nie będzie się czuł komfortowo, więc będzie próbował drogi ucieczki z tej sytuacji - ocenił.

- Moim zdaniem przyspieszone wybory są jedną z bardzo prawdopodobnych opcji. Zwłaszcza że PiS bez Porozumienia ma mniej więcej takie samo poparcie jak z Porozumieniem. Porozumienie mu w wyborach nie jest do niczego potrzebne - dodał publicysta "Polityki".

"Racjonalnym wyjściem jest wprowadzenie stanu klęski żywiołowej"

Możliwe jest również, że w Polsce zostanie wprowadzony stan klęski żywiołowej, co automatycznie odsuwałoby wybory prezydenckie i przedłużałoby kadencję Andrzeja Dudy. O tym między innymi mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 senator PiS Jan Maria Jackowski.

- Im dalej idziemy w las, tym więcej problemów zaczyna się pojawiać. To jest pochodna tego wszystkiego, że w tej chwili wzajemnie blokują się różne rozwiązania prawne i w tej całej sytuacji może się okazać, że jedynym takim racjonalnym wyjściem, co nie znaczy, że najlepszym, ale racjonalnym wyjściem, jest wprowadzenie stanu klęski żywiołowej i wtedy zgodnie z wszelkimi regułami gry przesunięcie tych wyborów na sierpień bądź na późniejszy termin - mówił polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Senator PiS: może się okazać, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej jest jedynym realnym rozwiązaniem
Senator PiS: może się okazać, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej jest jedynym realnym rozwiązaniemTVN24

Autorka/Autor:mart//now

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Do Wrocławia dotarła fala kulminacyjna na Odrze. Według relacji Tomasza Sikory z urzędu miejskiego Wrocławia, woda na Bystrzycy już powoli opada. W Trestnie poziom Odry wynosi około 600 centymetrów. Jak powiedział dyżurny na stanowisku kierowania komendanta wojewódzkiego PSP we Wrocławiu, wały cały czas są uszczelniane. - Cały czas na bieżąco uszczelniamy, ale nie przeciekają. Pilnujemy tego - podkreślał dyżurny.

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" we Wrocławiu

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" we Wrocławiu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

- Zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa - mówił w środę w "Kropce nad i" szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dodał, że od poniedziałku rusza akcja "Feniks" - "największa operacja w historii Polski", w ramach której wojsko zaangażuje się w odbudowę terenów dotkniętych powodzią.

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Źródło:
TVN24

- W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - ocenił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - oceniła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic w woj. lubuskim zdała egzamin - przekazał wieczorem mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. Jak mówił strażak, sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim się ustabilizowała. Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim. - Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony rzeki Odra - ocenił strażak.

"Zapora zdała egzamin"

"Zapora zdała egzamin"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek poseł Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

W niedzielę Andrzej Duda ma spotkać się w miejscowości zwanej Amerykańską Częstochową z Donaldem Trumpem. Spotkanie polskiego prezydenta z kandydatem na prezydenta USA w szczycie kampanii może być odczytane jako wsparcie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pacjentów można ewakuować, ale komory hiperbarycznej, tomografu czy rezonansu nie da się przenieść na wyższe piętro. Szpital w Nysie został zniszczony przez wielką wodę, ale Fundacja TVN pomoże go odbudować. Można pomóc, robiąc przelew bankowy, wysyłając SMS lub blika, albo oglądając specjalny blok reklamowy już w piątek po "Faktach". 

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Źródło:
Fakty TVN

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl