Brak głosowania po decyzji Trybunału, a może przyspieszone wybory parlamentarne? Możliwe scenariusze

Źródło:
TVN24
"Prawdopodobieństwo, że dojdzie do tego głosowania i PiS je przegra jest dla mnie relatywnie niskie"
"Prawdopodobieństwo, że dojdzie do tego głosowania i PiS je przegra jest dla mnie relatywnie niskie"TVN24
wideo 2/22
"Prawdopodobieństwo, że dojdzie do tego głosowania i PiS je przegra jest dla mnie relatywnie niskie"TVN24

We wtorek Senat odrzucił ustawę o głosowaniu korespondencyjnym w wyborach prezydenckich. Teraz zajmie się nią Sejm. - Jeśli PiS nie będzie miał wątpliwości, że to głosowanie wygra, to ono w ogóle nie zostanie zarządzone - ocenił w TVN24 Łukasz Lipiński z tygodnika "Polityka". - Losy ustawy w Sejmie będą się ważyć do ostatniej chwili - dodał Marcin Makowski, publicysta "Do Rzeczy" i Wirtualnej Polski. Co może wydarzyć się po decyzji Senatu?

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Na 10 maja zaplanowane są wybory prezydenckie. Senat we wtorek wieczorem odrzucił przyjętą przez Sejm na początku kwietnia ustawę przewidującą głosowanie w pełni korespondencyjne. Ustawa wraca do Sejmu. Jednak nie od razu. Wydarzy się to dziś po południu lub wieczorem, bo Senat nie wysyła do Sejmu po jednej ustawie opracowanej na posiedzeniu, tylko cały pakiet, który powstaje podczas posiedzenia izby. A to zakończy się w środę późnym popołudniem lub wieczorem.

Wniosek o odrzucenie ustawy dotyczącej wyborów korespondencyjnych w tym właśnie pakiecie trafi do Sejmu. Nie wiadomo też, czy Sejm od razu podda go pod głosowanie.

JAK BĘDZIEMY GŁOSOWAĆ? ODPOWIEDZI NA NAJCZĘSTSZE PYTANIA >>>

"Próba umocowania tych wyborów na wątpliwej odpowiedzi Trybunału Konstytucyjnego"

Łukasz Lipiński z tygodnika "Polityka" powiedział w rozmowie z TVN24, że jego zdaniem "jeśli PiS nie będzie miał wątpliwości, że to głosowanie wygra, to ono w ogóle nie zostanie zarządzone".

- Prawdopodobieństwo, że dojdzie do tego głosowania i PiS je przegra, jest dla mnie relatywnie niskie - ocenił. - Na ten moment wygląda na to, że PiS nie ma pewności wygrania w tym głosowaniu, stąd ta dosyć rozpaczliwa furtka i próba umocowania tych wyborów na wątpliwej odpowiedzi Trybunału Konstytucyjnego - powiedział publicysta, odnosząc się do wysłania przez marszałek Sejmu do TK wniosku z pytaniem dotyczącym zgodności z konstytucją rozwiązania polegającego na przesunięciu terminu wyborów prezydenckich.

- Myślę, że gdyby PiS miał przekonanie, że może wygrać te wybory w parlamencie, toby się nie uciekał do takich rozpaczliwych i dosyć, trzeba przyznać, kompromitujących prób umocowania tego głosowania - ocenił Lipiński. Dodał jednak, że ponieważ we wtorek Jarosław Gowin, prezes Porozumienia pozostającego w obozie Zjednoczonej Prawicy "spędził trochę czasu na Nowogrodzkiej", więc "negocjacje toczą się dalej".

Publicyści zwracali uwagę, że odrzucenie w Sejmie decyzji senatorów o odrzuceniu ustawy o wyborach korespondencyjnych nie jest przesądzone wobec zdecydowanego sprzeciwu opozycji i możliwego dołączenia do niej przynajmniej części posłów Porozumienia.

Zdaniem Marcina Makowskiego, dziennikarza "Do Rzeczy" i Wirtualnej Polski, "do samego końca ważą się te losy decyzji w Sejmie". - Na tyle, na ile dyskutuję z politykami Porozumienia i staram się odtworzyć strukturę poparcia dla Jarosława Gowina i protestu przeciwko głosowaniu korespondencyjnemu 10 maja, wydaje się, że nie ma pewności - powiedział, pytany o szansę na wynik głosowania w Sejmie nad decyzją Senatu. - Politycy lojalni wobec Jarosława Gowina twierdzą, że mają pięć szabel ponad tych posłów, których przy mobilizacji opozycji miałoby być wystarczająco, żeby ten projekt w Sejmie odrzucić - relacjonował w rozmowie z TVN24.

"To przeciąganie liny jest szalenie interesujące"

Zwrócił jednocześnie uwagę, że "Kamil Bortniczuk, były minister, który podał się do dymisji na znak solidarności z Jarosławem Gowinem, przeszedł do tego obozu, który twierdzi, że trzeba mimo wszystko za wyborami korespondencyjnymi 10 maja głosować". Również we wtorek poseł Włodzimierz Tomaszewski zapewniał, że "nie ma podstawy, by Porozumienie wyszło ze Zjednoczonej Prawicy".

- To przeciąganie liny jest szalenie interesujące i dzisiaj tak naprawdę od niego zależy waga tej decyzji i tego, czy marszałek Witek nie będzie się musiała uciekać do decyzji Trybunału Konstytucyjnego, bardzo wątpliwej prawnie, czy wybory będzie można przełożyć - mówił Makowski.

"Zwracamy się do posłów, by zdecydowali o przyjęciu ustawy"
"Zwracamy się do posłów, by zdecydowali o przyjęciu ustawy"TVN24

Dodał, że pisał już wcześniej o "scenariuszu, w którym Trybunał Konstytucyjny będzie musiał wziąć na siebie ciężar wyznaczenia tej daty z jakąś opcją przywrócenia Państwowej Komisji Wyborczej do procesu wyborczego".

- Tylko to by wymagało zmiany ustawy i kompetencji, które sam rząd odebrał Państwowej Komisji Wyborczej - dodał. Mówiąc o pytaniach marszałek Elżbiety Witek w sprawie wyborów, skierowanych do PKW i Trybunału Konstytucyjnego, Makowski powiedział, że "trudno czytać ten akt inaczej niż jakąś próbę odwrócenia galimatiasu, w który się samemu wpędziło i akt desperacji". - O sile państwa to na pewno nie świadczy - dodał.

"Trudno czytać ten akt inaczej niż jakąś próbę odwrócenia galimatiasu"
"Trudno czytać ten akt inaczej niż jakąś próbę odwrócenia galimatiasu"TVN24

"Marszałek Sejmu po prostu nie może w ostatniej chwili przesuwać terminu wyborów"

Publicyści rozmawiali też w TVN24 o tym, czy wybory, które zostałyby ewentualnie przesunięte na 23 maja, mogłyby odbyć się w trybie korespondencyjnym czy tradycyjnym, jak dotąd. - Jakiekolwiek wybory w terminie majowym nie będą wyborami w pełni demokratycznymi - ocenił Lipiński. Dodał, że takie wybory nie byłyby demokratyczne, bo "marszałek Sejmu po prostu nie może w ostatniej chwili przesuwać terminu wyborów".

- To jasno wynika z konstytucji, z podstawowych zasad demokracji - dodał.

Publicysta "Polityki" zauważył też, że nawet jeśli zapadłaby decyzja o przesunięciu wyborów, wciąż pozostaje pytanie, czy udałoby się w tak szybkim terminie przygotować te wybory technicznie.

"Jarosław Kaczyński nie znosi sytuacji, w której nie ma stuprocentowej kontroli"

W rozmowie w TVN24 pojawiła się również kwestia, czy PiS w obecnej sytuacji politycznej mógłby brać pod uwagę możliwość przeprowadzenia wcześniejszych wyborów parlamentarnych.

- Na pewno jest to jedna z opcji B, być może opcji awaryjnych - mówiąc jeszcze bardziej radykalnie - którą Prawo i Sprawiedliwość bierze pod uwagę, bo o niej się dyskutuje już od dawna i nie jest to opcja wyciągnięta nagle, na szybko, żeby tylko i wyłącznie postraszyć Porozumienie - powiedział Makowski. - Jeżeli rząd się rozpadnie, jeżeli większość posłów Porozumienia zagłosuje przeciwko tej ustawie w Sejmie i zgodnie z tym ultimatum, które zostało przez rząd wprost wypowiedziane, będzie musiała opuścić klub Zjednoczonej Prawicy, to wtedy być może w sierpniu, przy krótkotrwałym stanie klęski żywiołowej - na przykład w sobotę - odbędą się wybory parlamentarne, a w niedzielę prezydenckie - przewidywał Makowski.

- Nadal jest to scenariusz zostawiony na boku, jako mało prawdopodobny, ale na pewno można o nim powiedzieć na głos, że jest brany pod uwagę - dodał.

Zdaniem Lipińskiego "Jarosław Kaczyński nie znosi sytuacji, w której nie ma stuprocentowej kontroli nad sytuacją". - Jeśli się okaże, że Jarosław Gowin zmusił go de facto do przesunięcia wyborów, czyli do tak ważnej decyzji, to jest sytuacja, w której on nie będzie się czuł komfortowo, więc będzie próbował drogi ucieczki z tej sytuacji - ocenił.

- Moim zdaniem przyspieszone wybory są jedną z bardzo prawdopodobnych opcji. Zwłaszcza że PiS bez Porozumienia ma mniej więcej takie samo poparcie jak z Porozumieniem. Porozumienie mu w wyborach nie jest do niczego potrzebne - dodał publicysta "Polityki".

"Racjonalnym wyjściem jest wprowadzenie stanu klęski żywiołowej"

Możliwe jest również, że w Polsce zostanie wprowadzony stan klęski żywiołowej, co automatycznie odsuwałoby wybory prezydenckie i przedłużałoby kadencję Andrzeja Dudy. O tym między innymi mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 senator PiS Jan Maria Jackowski.

- Im dalej idziemy w las, tym więcej problemów zaczyna się pojawiać. To jest pochodna tego wszystkiego, że w tej chwili wzajemnie blokują się różne rozwiązania prawne i w tej całej sytuacji może się okazać, że jedynym takim racjonalnym wyjściem, co nie znaczy, że najlepszym, ale racjonalnym wyjściem, jest wprowadzenie stanu klęski żywiołowej i wtedy zgodnie z wszelkimi regułami gry przesunięcie tych wyborów na sierpień bądź na późniejszy termin - mówił polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Senator PiS: może się okazać, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej jest jedynym realnym rozwiązaniem
Senator PiS: może się okazać, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej jest jedynym realnym rozwiązaniemTVN24

Autorka/Autor:mart//now

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24