Trzeba być oderwanym od rzeczywistości, żeby mówić, że podwyższenie wieku emerytalnego było wysiłkiem modernizacyjnym. Nie chciałbym, żeby Polska wyglądała jak za rządów Platformy Obywatelskiej - powiedział w Strzelcach (woj. łódzkie) prezydent Andrzej Duda.
Popierany przez Prawo i Sprawiedliwość prezydent Andrzej Duda i kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zmierzą się w drugiej turze wyborów prezydenckich. Duda uzyskał 42,9 proc. głosów, a Trzaskowski - 30,3 proc. - wynika z sondażu late poll Ipsos z godziny 2.30. Druga tura wyborów odbędzie się 12 lipca.
- Dziękuję jeszcze raz za wszystkie głosy na mnie oddane - powiedział w Strzelcach prezydent Andrzej Duda.
Ubiegający się o reelekcję Duda dziękował też osobom, które przyszły na spotkanie z nim pomimo później pory. - Rozumiem, że jesteście tu, bo widzicie, jaka jest sytuacja. Widzicie państwo, że zaczyna się ten ostateczny etap wyścigu o to, jaka będzie Polska w przyszłości - ocenił.
"Wybór jest prosty"
- Dzisiaj już ten wybór jest prosty. Czy to będzie Polska taka, jaką oglądaliśmy przez osiem lat rządów Platformy Obywatelskiej, kiedy Rafał Trzaskowski był europosłem Platformy, potem ministrem w rządzie Donalda Tuska, potem Ewy Kopacz - mówił Duda.
- Ten człowiek mówił, że podwyższenie Polakom wieku emerytalnego to był wysiłek modernizacyjny. Przecież jak można było w ogóle coś takiego powiedzieć?! To trzeba być oderwanym od rzeczywistości, żeby powiedzieć coś takiego. Komu to miało służyć? To biło w kieszenie ludzi. Zabierano nam potem pieniądze z OFE, podwyższano podatki. Nie chciałbym, żeby te czasy wróciły, kiedy likwidowano polskie stocznie, wyprzedawano polski majątek. I dlatego własnie walczyłem w 2015 roku, żeby pokonać Bronisława Komorowskiego, żeby polskie sprawy były inaczej prowadzone - powiedział prezydent.
Zdaniem Dudy, w ostatnich latach polskie sprawy były prowadzone "zupełnie inaczej". - Zrobiliśmy bardzo ważny etap, zbudowaliśmy pewien fundament bezpieczeństwa życia codziennego poprzez programy społeczne tak jak wspominany przeze mnie program 500 plus dla rodzin wychowujących dzieci - mówił Duda, wspominając także o innych rządowych projektach.
- Ale przede wszystkim to był czas polityki ukierunkowanej na rodzinę, na zwykłą rodzinę i na tę Polskę, powiedziałbym, codzienną; tę Polskę, w której pracują bardzo ciężko pracujący ludzie - dodał.
Źródło: TVN24, PAP