Lepszego prezydenta niż Andrzej Duda nie mieliśmy - stwierdził Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Zapytany, czy oznacza to, że obecna głowa państwa jest, jego zdaniem, lepszym prezydentem niż świętej pamięci Lech Kaczyński, odpowiedział: ja osobiście tak uważam.
Andrzej Dera był w czwartek pytany w Radiu Plus o ewentualne obawy sztabu wyborczego urzędującego prezydenta w związku ze słabnącym poparciem dla Andrzeja Dudy w sondażach. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP ocenił, że jest to związane z zamieszaniem dotyczącym przełożenia terminu wyborów. - Natomiast jestem spokojny o to, że pan prezydent Andrzej Duda będzie miał bardzo dobry wynik. Głęboko osobiście wierzę w to, że wygra w pierwszej turze. Lepszego prezydenta niż Andrzej Duda nie mieliśmy - powiedział Dera.
Dopytywany, czy oznacza to, że Andrzej Duda jest lepszym prezydentem niż świętej pamięci Lech Kaczyński, odparł, że "ja osobiście tak uważam, ponieważ prezydentura Lecha Kaczyńskiego została przerwana, on nie dokończył swojej prezydentury".
- Uważam, że najlepszym prezydentem jest pan Andrzej Duda. Każdy może mieć swoich faworytów - dodał prezydencki minister.
"W skali trudności nic się nie zmieniło"
Andrzej Dera był pytany także, czy po przełożeniu terminu wyborów prezydenckich i zmianie kandydata Koalicji Obywatelskiej trudniej będzie Andrzejowi Dudzie uzyskać reelekcję. - W skali trudności nic się nie zmieniło, cały czas jest tak samo. Jest tylu samo kandydatów, bo jeden został po prostu wymieniony i tu w skali trudności nie widzę różnicy. Jeżeli chodzi o upływający czas, to myślę, że też nie powoduje znaczącej zmiany - powiedział minister.
Zapytany o to, czy urzędująca głowa państwa obawia się kandydatury prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, Dera odparł, że wszyscy kandydaci są trudnymi rywalami. - Do wszystkich rywali podchodzimy z szacunkiem - zapewnił.
Dodał jednak, że "Rafał Trzaskowski ma plecak ze swoimi problemami". - Z tym, co w ostanim czasie nie zrobił w Warszawie, a co obiecał zrobić - zaznaczył.
Jak ocenił Dera, wiarygodność Trzaskowskiego "jest dużo mniejsza niż nawet Małgorzaty Kidawy-Błońskiej". Według prezydenckiego ministra nowy kandydat KO jest większym problemem dla startujących także w wyborach prezydenckich Szymona Hołowni czy Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Źródło: PAP, Radio Plus