Nowy most na Wiśle pobudzi rozwój gospodarczy okolicy - mówił prezydent Andrzej Duda w niedzielę podczas spotkania z mieszkańcami Wilczkowic Górnych (Mazowieckie). Mówił o budowie mostu w okolicy Kozienic, który ma powstać w ciągu pięciu lat. Prezydent spotkał się także z mieszkańcami miejscowości Gózd. - Nasz plan to podniesienie jakości życia Polaków - mówił.
Prezydent w Wilczkowicach Górnych zwrócił uwagę, że most na Wiśle powstanie w ramach rządowego programu "Mosty dla Regionów". Podkreślał, że budowa ta jest o tyle istotna, że na ponad 70-kilometrowym odcinku Wisły nie ma innego mostu, tylko przeprawa promowa.
"W prosty sposób ten most przelicza się na pieniądze"
Jak mówił Duda, inwestycja powstanie w miejscu, gdzie latem 1939 roku otwarto most maciejowicki, zniszczony na początku II wojny światowej i nieodbudowany przez 81 lat. Wskazał, że tamten most budowano z myślą o wojnie, natomiast aktualna budowa ma poprawić sytuację gospodarczą okolicy.
- Dzisiaj mamy zupełnie inny cel finansowy. W prosty sposób ten most przelicza się na pieniądze, które będą płynęły tutaj do kieszeni mieszkańców regionu, samorządów, z przyszłych inwestycji, które tutaj będą, z rozwoju gospodarczego, z tego że będzie łatwiej o miejsca pracy po obu stronach Wisły - podkreślił prezydent. Powiedział, że termin zakończenia inwestycji przewidziany jest na czerwiec 2025 roku.
Duda mówił też o rządowym programie inwestycji, między innymi w województwie mazowieckim, które "mają w sposób bezpośredni służyć ludziom".
Realizacja programu "Mosty dla Regionów"
Na realizację programu "Mosty dla Regionów" rząd przeznaczył z budżetu państwa około 2,3 miliarda złotych. Na dofinansowanie opracowania projektu nowej przeprawy mostowej na Wiśle pomiędzy miejscowościami Antoniówka Świerżowska a Świerże Górne do 2024 roku wojewoda mazowiecki, w ramach rządowego programu "Mosty dla Regionów" przekaże 23 miliony 380 tysięcy złotych. Łączna długość mostu wraz z drogami dojazdowymi będzie wynosić około półtora kilometra.
"Nasz plan to podniesienie jakości życia Polaków"
Prezydent Andrzej Duda w niedzielę spotkał się także z mieszkańcami wsi Gózd na Mazowszu. Ocenił, że przez ostatnie pięć lat nastąpiły w Polsce zmiany na lepsze. Prezydent zaznaczył, że podróże po Polsce i osobisty kontakt z wyborcami są dla niego kluczowe, gdyż pozwalają na "rozumną troskę o dobro wspólne", która byłaby niemożliwa bez znajomości problemów, potrzeb i oczekiwań ludzi.
- Nasz plan to podniesienie jakości życia Polaków, żeby Polacy, nasi rodacy nie musieli wyjeżdżać za granicę, żeby nam młodzi nie emigrowali, żeby tutaj się kształcili, rozpoczynali swoją pracę, zakładali rodziny, mieli dzieci i je wychowali. Krótko mówiąc, żeby tutaj, na swojej ojcowiźnie, w Polsce byli, zostawali, realizowali się i pracowali. Dla swoich rodzin, ale także dla Polski - powiedział.
Wskazał, że państwo, chcąc pomóc mieszkańcom, nie może zadeklarować obowiązkowego podniesienia wszystkim pensji, dlatego podniesiono na początek te świadczenia, które zależą od państwa: renty, emerytury, a także wprowadzono świadczenie 500 plus.
"Żyjemy w wolnym kraju i to jest ogromna wartość, którą powinniśmy wykorzystać"
- Trzeba rozwinąć gospodarkę jako gospodarkę nowoczesną. Trzeba w związku z tym rozwinąć państwo jako państwo nowoczesne, w którym tą nowoczesną gospodarkę łatwo jest realizować - mówił w niedzielę w Goździe prezydent Andrzej Duda. Prezydent podkreślił, że aby to osiągnąć, "trzeba stworzyć infrastrukturę". - I to jest właśnie plan na następne pięć lat. Stworzenie w Polsce infrastruktury do tego, żebyśmy mogli być coraz bogatsi, coraz mocniejsi, coraz lepsi - wyjaśnił.
- Żyjemy w wolnym kraju i to jest ogromna wartość, którą powinniśmy wykorzystać dla przyszłych pokoleń. Dla tych młodych, którzy za kilka, kilkanaście lat będą nas rozliczali z tego, co zrobiliśmy z tymi talentami, które pan Bóg nam ofiarował, z tą wielką szansą, którą dla nas stworzył. Musimy ją wykorzystać - mówił Duda.
- Dlatego też musimy zrealizować budowę kanału poprzez Mierzeję Wiślaną. To jest odległa stąd inwestycja, duża inwestycja (…) ale ona ma ogromne znaczenie dla tamtego regionu i ona ma ogromne znaczenie dla naszego państwa. Ma też znaczenie dla jego bezpieczeństwa. Każde szanujące się państwo by to zrobiło i dlatego my to zrobimy - zapowiadał.
Centralny Port Komunikacyjny to kolejna wielka inwestycja, która przywołał prezydent Andrzej Duda. - On jest nam potrzebny, abyśmy dokonali kolejnego skoku rozwojowego. Razem z nim pójdzie rozwój infrastruktury komunikacyjnej: 1800 km torów kolejowych. Takiej inwestycji w Polsce nie było odkąd najstarsi górale pamiętają. Nie było, ale będzie - powiedział Duda. Dodał, że kolejną wielką inwestycją jest program budowy 20 mostów za 2,5 mld zł.
"Chcemy u nas zrobić to samo"
Duda przypomniał, że to infrastruktura "jest kołem zamachowym gospodarki niemieckiej". - Prawie każdy z państwa był, prawie każdy widział, jaka jest sieć dróg, jaka jest sieć kolei, jakie są tam wielkie inwestycje prowadzone. Jak tam się rozwija gospodarka i na czym to polega - mówił.
- I my (...) chcemy u nas zrobić to samo - zapewnił. - To dlatego stworzyliśmy Fundusz Dróg Samorządowych, po to, żeby dało się wszędzie dojechać, po to, żeby były godziwe warunki transportu, godziwe warunki życia także w terenach wiejskich - wyjaśnił prezydent.
Przypomniał, że przez ostatnie cztery lata średnia płaca wzrosła w Polsce o ponad 20 procent i zaznaczył, że tak "ogromnego wzrostu" nie było od 1989 roku. Jak mówił, "to jest wszystko mało, bo ja chcę, żeby w naszym kraju były takie płace, jak w Europie Zachodniej". Prezydent pytał, "dlaczego Polak ma mniej zarabiać, niż zarabia Niemiec, Belg, Francuz czy Brytyjczyk".
Odnosząc się do programu 500 plus podkreślił, że jego realizacja wpłynęła na szybkie tempo rozwoju polskiej gospodarki. - Te pieniądze natychmiast do polskiej gospodarki trafiły, ludzie ich potrzebowali, natychmiast wydali je na swoje codzienne potrzeby, na potrzeby swoich dzieci. Te pieniądze ogromnie pobudziły popyt, te pieniądze ogromnie pobudziły konsumpcję. Te pieniądze stały się bardzo ważnym kołem zamachowym polskiej gospodarki i spowodowały - między innymi one, czy może przede wszystkim one - że w ciągu tych ostatnich pięciu lat ta gospodarka tak znakomicie funkcjonowała - powiedział Duda.
Jak dodał, "mieliśmy takie fenomenalne wzrosty gospodarcze, które stawiały nas na pierwszych miejscach w świecie i w absolutnej czołówce europejskiej".
Źródło: PAP