Tusk: Musimy wszyscy mieć pewność, że rząd niczego nie ukrywa. Tu chodzi o życie i zdrowie Polaków

Źródło:
TVN24
Tusk: musimy mieć pewność, że rząd niczego nie ukrywa
Tusk: musimy mieć pewność, że rząd niczego nie ukrywaTVN24
wideo 2/25
Tusk: musimy mieć pewność, że rząd niczego nie ukrywaTVN24

Tu chodzi o życie i zdrowie tysięcy ludzi, dlatego obywatele muszą mieć stuprocentowe przekonanie, że rząd przed nimi nic nie ukrywa - powiedział w "Kropce nad i" Donald Tusk. Były polski premier i były szef Rady Europejskiej, a obecnie przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej odniósł się do wypowiedzi prezesa PiS, iż wybory prezydenckie "w tej chwili w Polsce mogą się odbyć". - Nie pójdę na wybory tylko dlatego, że pan Jarosław Kaczyński uznaje, że to jest bezpieczne - oświadczył.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE O KORONAWIRUSIE. RAPORT TVN24.PL >>>

Do godziny 20 w poniedziałek w Polsce potwierdzono 749 przypadków zakażenia koronawirusem (w poniedziałek poinformowano łącznie o 116 nowych przypadkach). Osiem osób zmarło, a co najmniej jedna wyzdrowiała.

Tusk: musimy wszyscy mieć pewność, że rząd niczego nie ukrywa

- Kluczowe jest, żeby ludzie nie mieli takiego wrażenia, że rząd ukrywa coś przed obywatelami w sprawie koronawirusa - oświadczył były polski premier i były szef Rady Europejskiej, a obecnie przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk w "Kropce nad i". - My musimy wszyscy mieć pewność, że rząd niczego nie ukrywa. My musimy mieć pewność, że rząd ma strategię, z której jest w stanie się publicznie rozliczyć, bo tu chodzi o życie i zdrowie Polaków - mówił były polski premier.

Według niego, "to już nie jest jakaś polityczna gra, to już nie chodzi o jakieś kampanie, o setki konferencji prasowych, o jakieś wybory prezydenckie". - Tu chodzi o życie i zdrowie tysięcy ludzi, dlatego obywatele muszą mieć stuprocentowe przekonanie, że rząd przed nimi nic nie ukrywa - podkreślił gość TVN24.

Jego zdaniem "dzisiaj, ponieważ nie słyszymy wyjaśnienia, dlaczego Polacy nie są poddawani masowym testom, na pewno u wielu ludzi rodzi się takie podejrzenie, że coś jest nie tak". - I trzeba to jak najszybciej rozwiać - dodał.

- Czekają nas dni, tygodnie, miesiące, a może lata takiego współżycia z tym wirusem i wiadomo, że nawet jeśli opanujemy pandemię i tempo infekcji, z jakim mamy w tej chwili do czynienia, to przecież problem się nie skończy za kilka tygodni czy kilka miesięcy - mówił Tusk. Przekonywał, że w związku z tym "relacja pomiędzy państwem a obywatelem musi być nacechowana zaufaniem, inaczej będzie polegała na przymusie, zakazie, cenzurze i coraz mocniejszej niepewności i wzajemnej niechęci".

CZYTAJ NA KONKRET24: 458 w Polsce, 1096 w Wielkiej Brytanii. Ile testów na milion mieszkańców? >>>

"Nie pójdę na wybory, jeśli będę sądził, że to może spowodować zakażenie tych, którzy idą wybierać, tylko dlatego, że pan Kaczyński uznaje, że to jest bezpieczne"

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przekonywał w poniedziałek w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że "wybory uzupełniające, które odbyły się w niedzielę, pokazały, iż przeprowadzenie wyborów prezydenckich w terminie jest dzisiaj całkowicie możliwe". Ocenił także, że "ci, którzy twierdzą inaczej, po prostu kierują się całkowicie partykularnymi względami, które w gruncie rzeczy godzą w konstytucję".

Komentując tę wypowiedź, Tusk zauważył, że "autorem tego przekazu jest ktoś, kto nie ma formalnej władzy". - Być może dlatego tak łatwo mu przychodzi namawiać do zorganizowania tych wyborów, ponieważ (…) nie ponosi za to żadnej formalnej odpowiedzialności - dodał.

Zdaniem szefa EPL, "nie jest to zachowanie czy działanie, które można by nazwać etycznym i odpowiedzialnym". - Ja nie pójdę na wybory, jeśli będę sądził, że to może spowodować zakażenie tych, którzy idą wybierać, tylko dlatego, że pan Kaczyński uznaje, że to jest bezpieczne - podkreślił Donald Tusk.

Tusk: nie pójdę na wybory, jeśli będę sądził, że to może spowodować zakażenie, tylko dlatego, że Kaczyński uznaje, że to jest bezpieczne
Tusk: ja nie pójdę na wybory, jeżeli będę sądził, że to może spowodować zakażenieTVN24

"Kaczyński nie jest szczególnie znany z odwagi cywilnej w sytuacjach zagrożenia"

Jak mówił Tusk, "ktoś może chcieć zorganizować wybory w Polsce i to może kosztować zdrowie i życie setek, a może tysięcy obywateli". - Zupełnym skandalem byłoby, gdyby w dodatku decydował o tym ktoś, kto nie ponosi żadnej ustrojowej, politycznej, osobistej odpowiedzialności - dodał.

- Jarosław Kaczyński nie jest szczególnie znany z odwagi cywilnej w sytuacjach zagrożenia, więc mam wrażenie, że ta presja, postawa ludzi - ale też chyba znajdą się jacyś odważni i przyzwoici ludzie w obozie władzy - wystarczy, żeby tak czy inaczej się z tego swojego uporu wycofał - mówił były premier.

Jego zdaniem "nieważne są w tym momencie wyniki wyborów prezydenckich". - Naprawdę ważne jest życie i zdrowie obywateli. Mówię to też jako ojciec i dziadek - dodał.

"PiS niczego nie ryzykuje. Ten upór jest dla mnie zupełne niezrozumiały"

Jak przekonywał szef Europejskiej Partii Ludowej, "paradoks w Polsce polega na tym, że ci wszyscy, którzy mówią 'nie ryzykujmy życia ludzi, nie róbmy tych wyborów w tej chwili', to nie są ludzie, którzy chcą utrzymania swojej władzy". - Bo to (przesunięcie wyborów - red.) będzie oznaczało, że prezydent (Andrzej) Duda dalej będzie prezydentem. Nie ma problemu politycznego, PiS niczego nie ryzykuje. Ten upór jest dla mnie zupełne niezrozumiały - komentował.

Tusk ocenił, że "rząd ma dobre, wygodne życie z opozycją". - Proszę sobie wyobrazić sytuację odwrotną, że ja jestem premierem, a Kaczyński liderem opozycji. (…) Dzisiaj Jarosław Kaczyński koncentrowałby się wyłącznie na tym, żeby udowodnić, że to ja zorganizowałem tę zarazę. A dzisiejsza opozycja chce pomóc temu rządowi, jest wyjątkowo - czasami, aż zbyt - delikatna - ocenił. Jego zdaniem "tak naprawdę opozycja powinna w niezwykle twardy sposób wymagać odpowiedzi na trudne pytania".

Tusk: PiS niczego nie ryzykuje. Ten upór jest dla mnie zupełne niezrozumiały
Tusk: PiS niczego nie ryzykuje. Ten upór jest dla mnie zupełne niezrozumiałyTVN24

Tusk: kiedy patrzę na Europę, widzę dwie strategię i jedną niepokojącą metodę

Gość "Kropki nad i" komentował sposób, w jaki europejskie kraje walczą z pandemią COVID-19. - Dzisiaj, kiedy patrzę na Europę, widzę trzy strategie, a właściwie dwie. I jedną niepokojącą metodę - mówił.

- Jedna strategia, którą wybrano w Londynie - później się trochę wycofano - w Szwecji, w Holandii, polegała na tym, aby nie narzucać zbyt ostrych restrykcji, żeby ludzie uodparniali się jakby poprzez zarażanie. Tak, aby dbać tylko o te najbardziej narażone grupy. Z tego się trzeba było dość szybko wycofać, a przynajmniej skorygować, bo okazało się, że modele matematyczne nie przewidziały na początku, że to może się wiązać z tysiącami ofiar śmiertelnych - wyjaśniał Tusk.

- Jest druga strategia, która polega na mocnej, konsekwentnej izolacji. Obie strategie wymagają pełnej wiedzy ze strony państwa, ze strony służb medycznych, a to wymaga testowania. Dlatego to testowanie, to nie jest w Polsce tylko marudzenie opozycji czy obywateli, ale to jest dzisiaj przykazanie numer jeden. Bo bez testowania nie ma mowy o wdrażaniu jakiejkolwiek strategii - przekonywał szef Europejskiej Partii Ludowej.

- Jest ta trzecia zasada, która mnie najbardziej niepokoi. Obserwuję ją w Budapeszcie, ale trochę też w Warszawie. Ona polega na tym, że jest maksimum nakazów, maksimum kontroli i propagandy, minimum testów i zła sytuacja w szpitalach, jeśli chodzi o leczenie konkretnych przypadków - ocenił Tusk.

Przyznał, że bardzo by chciał, "żeby polski rząd, w sposób bardzo przejrzysty i transparentny - bo to jest winien obywatelom - powiedział, czy to jest strategia, czy wynika to z czegoś innego, że jesteśmy na szarym końcu w Europe, jeśli chodzi o liczbę testów i w związku z tym nie mamy realnej możliwości wprowadzenia naszej strategii". - Chyba że jest to zamysł, ale nie sądzę, żeby zamysłem polskiego rządu było nietestowanie - dodał były szef Rady Europejskiej.

Tusk: kiedy patrzę na Europę widzę trzy strategie, właściwie dwie i jedną niepokojącą metodę
Tusk: kiedy patrzę na Europę widzę trzy strategie, właściwie dwie i jedną niepokojącą metodęTVN24

Tusk: Unia Europejska tam, gdzie ma możliwości, zareagowała natychmiast i to na gigantyczną skalę

Tusk odpowiedział też na zarzuty, że Unia Europejska nie radzi sobie z pandemią. - Nie możemy ulegać tak łatwo tym tezom, które są przede wszystkim intensywnie podpowiadane zarówno przez rosyjską, jak i częściowo chińską propagandę - zaapelował.

- Mamy do czynienia w tej chwili z taką globalną konkurencją - także prezydent (Stanów Zjednoczonych Donald) Trump się w tej chwili dołączył - kto sobie lepiej radzi, kto jest winien - wskazywał Tusk.

Jak mówił, "w Europie nieustannie podsycane są niechęć i nieufność do Unii Europejskiej, która 'sobie nie dała rady'". - Po pierwsze, to państwa narodowe zdecydowały lata, lata temu, że nie chcą, aby Unia zajmowała się sprawami zdrowotnymi. Więc Unia, jako instytucja, ma siłą rzeczy ograniczone możliwości. Po drugie, tam, gdzie ma możliwości, zareagowała natychmiast i to na gigantyczną skalę. Mówię tu o przygotowaniu pomocy finansowej - zauważył.

- Kiedy porównamy to, co się dzieje w Europie na całym kontynencie i w instytucjach Unii Europejskiej do tego, jak zareagowali Brytyjczycy (...) czy Ameryka Trumpa - państwo silne, z bardzo silną władzą wykonawczą i dzisiaj takie dość niechętne Unii - to muszę powiedzieć, że nikt nie może o sobie powiedzieć, że był świetnie przygotowany - dodał szef EPL.

"Na pewno życie nie wróci do tej normy, do jakiej byliśmy przyzwyczajeni"

Były premier mówił o tym, jak będzie wyglądał jego zdaniem świat, kiedy uda się uporać z pandemią. - Na pewno życie nie wróci do tej normy, do jakiej byliśmy przyzwyczajeni. Ale dzisiaj wszystkie konsekwencje pandemii, te medyczne, społeczne, obyczajowe, gospodarcze - z oczywistych względów przewidzieć je precyzyjnie jest bardzo trudno - ocenił.

- Na pewno zdarzyło się coś, co gruntownie zmieni życie wszystkich ludzi na całym świecie na długie, długie lata, a może w ogóle już na stałe - dodał. Zastrzegł jednak, że "nie chce bawić się w proroka".

"To nie jest najcięższe z moich życiowych doświadczeń"

Donald Tusk mówił również o tym, jak radzi sobie w kwarantannie, którą odbywa od 12 marca. - Tak się złożyło, że ta izolacja dopadła mnie w Brukseli wtedy, kiedy Małgosia, moja żona, była w Gdańsku, więc to najbardziej doskwiera. I tęsknota za dziećmi, za wnukami - wyznał.

- Nie ma też co przesadzać, to nie jest najcięższe z moich życiowych doświadczeń - podkreślił. Zwrócił uwagę, że ma możliwość rozmowy, łączenia się z innymi przez telefon czy skype'a. - W jakimś sensie normalnie pracuję, bo ta moja praca spokojnie może być wykonywana jako tak zwany teleworking (ang. telepraca, praca zdalna), więc nie użalam się nad sobą. Jest bardzo wiele osób, znam takie, które są w dużo cięższej sytuacji - podkreślił polityk.

Tusk poinformował, że nie był poddany testowi na obecność koronawirusa w organizmie. - Nie gorączkowałem, miałem inne symptomy, ale bez gorączki. W Belgii obowiązuje zasada, że nie trzeba testować, tylko trzeba izolować tych, którzy mają symptomy bez gorączki - wyjaśniał.  - Ale za kilka dni tak czy inaczej będę miał ten sprawdzian zrobiony - powiedział Tusk.

Donald Tusk o swojej kwarantannie
Donald Tusk o swojej kwarantannieTVN24

Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi całodobową infolinię (tel. 800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

Autorka/Autor:akr//rzw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium