Prezydent USA Donald Trump i prezydent Polski Andrzej Duda spotkają się 24 czerwca w Waszyngtonie - poinformował Biały Dom. Prezydent Duda w środę wieczorem powiedział, że tematy wskazane w zaproszeniu dotyczą obrony, bezpieczeństwa i współpracy energetycznej.
Oficjalną informację o spotkaniu prezydentów podał w środę wieczorem Biały Dom. "Wizyta odbędzie się w kluczowym czasie zarówno dla Polski, jak i Stanów Zjednoczonych. Otwieramy nasze kraje po miesiącach walki z pandemią" - czytamy w oświadczeniu.
Prezydent Trump i prezydent Duda mają dyskutować o "dalszym zwiększaniu współpracy w zakresie obronności, ale też w handlu, tematach związanych z energią i bezpieczeństwem telekomunikacji".
Duda: tematy dotyczą obrony, bezpieczeństwa i współpraca energetyczna
W środę wieczorem Duda powiedział, że tematy, które prezydent Stanów Zjednoczonych wskazał w zaproszeniu, to kwestie obrony i bezpieczeństwa oraz współpraca energetyczna. - Jest także wskazanie na temat współpracy gospodarczej i tu myślę, że prezydent Donald Trump myśli przede wszystkim o współpracy w ramach Trójmorza. Będziemy dyskutowali także o bezpieczeństwie telekomunikacyjnym – dodał. Wyraził zadowolenie, że jest "pierwszym prezydentem, który zostaje – wobec tego, że pandemia dobiega końca, zaproszony przez prezydenta Stanów Zjednoczonych".
Spotkanie tuż przed wyborami
Jako pierwszy o planowanej wizycie informował amerykański portal Politico, powołując się na źródła w amerykańskiej administracji.
Daniel Fried, były ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce za prezydentury Billa Clintona, a obecnie związany z amerykańskim think tankiem Atlantic Council, zwracał uwagę w artykule w Politico, że Andrzej Duda jest na finiszu kampanii prezydenckiej, w której rywalizuje "z kilkoma wiarygodnymi kandydatami". - Wizyta Dudy mogłaby zostać odebrana jako mieszanie się Stanów Zjednoczonych w sytuację w Polsce. To zły pomysł - ocenił.
Więcej amerykańskich żołnierzy w Polsce
Według portalu, wizyta polskiego prezydenta będzie okazją dla Donalda Trumpa do ogłoszenia wzrostu liczby amerykańskich wojsk stacjonujących w Polsce. Politico przypomina w tym miejscu, że amerykański prezydent w poniedziałek potwierdził informacje o zredukowaniu liczby swoich żołnierzy stacjonujących w Niemczech o dziewięć tysięcy.
W poniedziałek składający wizytę na Litwie szef MSZ Jacek Czaputowicz, pytany o sprawę ewentualnej rezygnacji z "Fortu Trump", odparł, że są to jedynie doniesienia medialne. - Liczę, że deklaracja z czerwca 2019 roku o zwiększeniu obecności wojsk amerykańskich w Polsce zostanie zrealizowana. Nie ma sygnałów ze strony administracji USA, by miało być inaczej - powiedział szef dyplomacji.
Kilka dni temu podobną opinię wyraziła ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher, która napisała na Twitterze, że temat powstania w Polsce bazy "Fort Trump" jest nadal aktualny. "Negocjacje idą zgodnie z planem! Ich efekty będą jeszcze bardziej imponujące niż pierwotna wizja prezydenta Donalda Trumpa i prezydenta Andrzeja Dudy, dotycząca amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce" – zapewniła Mosbacher.
Źródło: PAP, Politico
Źródło zdjęcia głównego: The White House/Wikimedia CC BY 3.0