Greta Thunberg, aktywistka klimatyczna ze Szwecji, poparła w sobotę kandydaturę Joe Bidena w amerykańskich wyborach prezydenckich. "Nie angażuję się w politykę partyjną, ale nadchodzące wybory w USA są ponad to" - napisała na Twitterze.
17-letnia Szwedka w sobotę opublikowała wpis na Twitterze, w którym odniosła się do odbywających się 3 listopada wyborów prezydenckich w USA. Jak napisała, choć nigdy nie angażuje się "w politykę partyjną", to zbliżające się wybory w Stanach Zjednoczonych są "ponad to".
"Z punktu widzenia klimatu to o wiele za mało i niektórzy z was wpierali innych kandydatów, ale wiecie, co mam na myśli. Po prostu zorganizujcie się i wszyscy idźcie głosować" - napisała.
Agencja Reutera oceniła, że wpis nastolatki może zachęcić do pójścia do urn młody elektorat, który tradycyjnie wykazuje mniejsze zainteresowanie wyborami.
Polityka klimatyczna Donalda Trumpa
Donald Trump od początku swojej prezydentury skupił się na zmienianiu polityki klimatycznej proponowanej przez byłego prezydenta Baracka Obamę. W listopadzie ubiegłego roku administracja amerykańskiego prezydenta rozpoczęła m.in. proces wycofywania się z paryskiego porozumienia klimatycznego z 2015 roku.
Prezydent USA, jak tłumaczy Reuters, chce w ten sposób uwolnić przemysł energetyczny i motoryzacyjny od kosztów, które nakładają na niego regulacje mające na celu ochronę zdrowia i środowiska.
Z kolei Joe Biden, który przez 8 lat był wiceprezydentem w administracji Obamy, skupił się na programie nowej zielonej infrastruktury - dodała agencja.
Thunberg znów protestuje
Po koniec września Thunberg wzięła udział w manifestacji klimatycznej w Sztokholmie. To pierwsza od wybuchu pandemii masowa demonstracja ruchu Fridays For Future, który z powodu restrykcji zmienił strategię.
Wiosną Greta Thunberg z powodu wybuchu pandemii COVID-19 zawiesiła piątkowe strajki, nawołując do kontynuowania protestów w internecie. Jesienią Szwedka po roku przerwy rozpoczęła naukę w szkole średniej i znów zaczęła pojawiać się pod szwedzkim parlamentem. Na ogół, jeśli nie jest to dzień strajku ogólnoświatowego, Thunberg pozuje przez chwilę do zdjęć do mediów społecznościowych i wraca rowerem do szkoły.
Inną formą aktywności Grety Thunberg jest fundacja jej imienia. Założona w grudniu ubiegłego roku przez jej rodziców, z powodu pandemii nie mogła prowadzić szerszej działalności. W tym tygodniu przed ogólnoświatowym strajkiem klimatycznym fundacja poinformowała o przekazaniu 150 tysięcy euro (równowartość ponad 600 tysięcy złotych) międzynarodowym organizacjom Czerwonego Krzyża oraz Czerwonego Półksiężyca, a także Oil Change International oraz Solar Sister. Darowizna "ma wesprzeć mieszkańców Afryki, którzy walczą ze zmianami klimatycznymi na pierwszej linii frontu".
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock