Jarosław Kaczyński na Żoliborzu, Donald Tusk na Ursynowie, Szymon Hołownia w Białymstoku, Władysław Kosiniak-Kamysz w Podolanach w Małopolsce, Włodzimierz Czarzasty w Sosnowcu. Tak głos w wyborach parlamentarnych oddawali partyjni liderzy.
Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, przybył do lokalu wyborczego w Szkole Głównej Służby Pożarniczej przy ulicy Siemiradzkiego 2 na warszawskim Żoliborzu chwilę po godzinie 15.
Kaczyński, wchodząc do lokalu, zapytał stojących w kolejce ludzi, kto z nich jest ostatni i poszedł na jej koniec. Prezes oddawał glos w komisji numer 333.
Po wrzuceniu kart do urny wicepremier wyszedł z lokalu wyborczego i skierował się do samochodu.
Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, oddał głos po godzinie 12 w komisji wyborczej mieszczącej się w Szkole Podstawowej nr 310 na warszawskim Ursynowie.
Szymon Hołownia, jeden z liderów Trzeciej Drogi, oddał głos w obwodowej komisji nr 73 na białostockim osiedlu Piasta.
Drugi z liderów Trzeciej Drogi, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zagłosował wraz z żoną w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 26 w Podolanach w Małopolsce.
Wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty zagłosował w lokalu wyborczym w Sosnowcu.
Współprzewodniczący partii Razem Adrian Zanberg oddał głos w lokalu wyborczym w Warszawie.
Jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen oddał głos w lokalu Obwodowej Komisji Wyborczej nr 85 w Toruniu.
Drugi z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak wraz z małżonką oddali głos w lokalu wyborczym w Miejskim Ośrodku Kultury w Józefowie.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24