Mucha: PiS chciał stworzyć Polaka z foremki. My mówiliśmy, że różnorodność jest dobra

Źródło:
TVN24
Mucha: PiS chciał stworzyć Polaka z foremki. My mówiliśmy, że różnorodność jest dobra
Mucha: PiS chciał stworzyć Polaka z foremki. My mówiliśmy, że różnorodność jest dobraTVN24
wideo 2/22
Mucha: PiS chciał stworzyć Polaka z foremki. My mówiliśmy, że różnorodność jest dobraTVN24

To nie jest tak, że któraś z partii będzie stawiała weto i powie: "nie, skoro tego nie zrealizujecie, to znaczy, że nie ma koalicji rządowej". Ten rząd powstanie i tutaj nie ma żadnej wątpliwości - zapewniła w "Faktach po Faktach" posłanka Koalicji Obywatelskiej Monika Rosa. - PiS chciał stworzyć takiego ujednoliconego Polaka, który będzie miał jakiś zestaw cech. A my mówiliśmy cały czas, że różnorodność jest dobra. Ludzie są różni i dlatego potrzebują też różnej oferty politycznej - powiedziała Joanna Mucha z Trzeciej Drogi.

Po wyborach parlamentarnych demokratyczna opozycja będzie miała w kolejnej kadencji Sejmu 248 mandatów. Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej zdecydował o powierzeniu misji tworzenia nowego rządu Donaldowi Tuskowi. Szef klubu KO Borys Budka przekazał, że zarząd upoważnił przewodniczącego PO do rozmów koalicyjnych z Trzecią Drogą i Lewicą.

Posłanka Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej i posłanka Trzeciej Drogi Joanna Mucha pytane były w czwartek w "Faktach po Faktach" o to, czy te trzy komitety wyborcze dojdą do porozumienia.

Monika Rosa i Joanna MuchaTVN24

Rosa: ten rząd powstanie

- Prawie 12 milionów głosów obywateli dało nam, wówczas partiom opozycyjnym, teraz docelowo partiom, które będą tworzyły rząd, ogromny kredyt zaufania i pokazali swoje preferencje. Zagłosowali na partie też po to, żebyśmy wszyscy przekroczyli próg wyborczy i mieli możliwość (sformowania - red.) rządu koalicyjnego - powiedziała Rosa.

- To nie jest tak, że któraś z partii będzie stawiała weto i powie: "nie, skoro tego nie zrealizujecie, to znaczy, że nie ma koalicji rządowej" - dodała. - Nas naprawdę o wiele więcej łączy, co pokazywaliśmy też ostatnimi laty, pracując ze sobą w Sejmie, w komisjach, spotykając się, uzgadniając programy - mówiła posłanka.

Przekonywała, że "ten rząd powstanie i tutaj nie ma żadnej wątpliwości". - Natomiast przed nami jest ogromne zadanie. To jest ogromna odpowiedzialność mieć na sobie wzrok prawie 12 milionów ludzi, którzy powiedzieli po ośmiu latach męczarni, zła, nienawiści, hejtu w mediach publicznych, okradania nas na każdym kroku: "dajcie nam normalność i dajcie nam wolność" - mówiła Rosa.

"Mówiliśmy cały czas: maszerujemy oddzielnie, atakujemy razem"

Również Mucha oceniła, że więcej łączy te trzy komitety. - PiS chciał stworzyć takiego Polaka z foremki. Chciał stworzyć takiego ujednoliconego Polaka, który będzie miał jakiś zestaw cech. A my mówiliśmy cały czas, że różnorodność jest dobra. Ludzie są różni i dlatego potrzebują też różnej oferty politycznej - sprecyzowała.

- My o tym cały czas mówiliśmy, że są tacy, którzy potrzebują tej oferty, którą dawała Platforma Obywatelska, są tacy, którzy potrzebowali naszej oferty i są tacy, którzy potrzebowali oferty Lewicy. I to było dobre. My mówiliśmy cały czas: maszerujemy oddzielnie, atakujemy razem. I to się sprawdziło. W końcu ta strategia przyniosła efekt - dodała.

Rosa z apelem do pana prezydenta: nie zwlekać, tylko robić

Posłanki odniosły się do zaproszenia komitetów wyborczych na konsultacje do Pałacu Prezydenckiego w przyszłym tygodniu. 

CZYTAJ: Zaproszenie na konsultacje do pałacu, komitety reagują. "Rolą prezydenta jest rozpoznanie, gdzie jest większość"

Mucha powiedziała, że "przywódcy wszystkich komitetów i partii, które chcą tworzyć rząd koalicyjny, pójdą z dokładnie tą samą informacją do pana prezydenta".

Mówiła, że jeszcze jest w stanie sobie wyobrazić, że prezydent oddzielnie przyjmie te trzy komitety i ich liderów, ale - jak dodała - "jeśli uzyska trzy jednobrzmiące deklaracje, że chcemy razem tworzyć rząd, mamy większość parlamentarną, to następny krok ze strony pana prezydenta powinien być absolutnie oczywisty - zaprosić trzy komitety i zaproponować utworzenie rządu przywódcy tego bloku".

Rosa podkreślała, że "mamy czasy kryzysu i zwlekanie z powołaniem nowego rządu tylko i wyłącznie ten kryzys pogłębiają".

- Nie mówię tylko i wyłącznie o wojnie w Ukrainie, nie mówię o tym, że mamy inflację, że czekamy na pieniądze z KPO, ale wiele ustaw, które mają wejść od nowego roku, potrzebują rozporządzeń, które na przykład wspierają osoby z niepełnosprawnościami. Bez rządu to się po prostu nie wydarzy i ludzie zostaną na lodzie. Dlatego apel do pana prezydenta: nie zwlekać, tylko robić. Rząd koalicyjny jest jasny - mówiła.

Autorka/Autor:js/ft

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl