Siemoniak: słucham Czaputowicza z uwagą, bo on w tym jądrze ciemności funkcjonował

Źródło:
TVN24
Siemoniak: słucham Czaputowicza z uwagą, bo on w tym jądrze ciemności funkcjonował
Siemoniak: słucham Czaputowicza z uwagą, bo on w tym jądrze ciemności funkcjonowałTVN24
wideo 2/27
Siemoniak: słucham Czaputowicza z uwagą, bo on w tym jądrze ciemności funkcjonowałTVN24

Słucham Jacka Czaputowicza z uwagą, bo on wie, do czego zmierzają politycy PiS-u - powiedział w "Kropce nad i" wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak, który odniósł się do słów byłego szefa dyplomacji w rządach PiS. Jak dodał, "gdy on bije na alarm, to znaczy, że wie".

Były szef MSZ w rządzie PiS Jacek Czaputowicz ostrzegł we wtorek w TVN24, że zbliżające się wybory "mogą zostać podważone". Chodzi o połączenie wyborów parlamentarnych z referendum i konieczność odnotowania, który wyborca odmówił przyjęcia karty referendalnej. Zdaniem Czaputowicza to niedopełnienie zasady tajności głosowania.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czaputowicz: te wybory mogą zostać podważone

Czaputowicz: system został tak stworzony, żeby tych, którzy nie odbiorą karty, jakoś napiętnować
Czaputowicz: system został tak stworzony, żeby tych, którzy nie odbiorą karty, jakoś napiętnowaćTVN24

Do słów Czaputowicza odnieśli się w środę przedstawiciele Państwowej Komisji Wyborczej. - W ostatnich dniach pan Jacek Czaputowicz rozpowszechnia w przestrzeni publicznej wiele nieprawdziwych, nieuprawnionych, bezpodstawnych, obraźliwych, a przede wszystkim podważających autorytet Państwowej Komisji Wyborczej informacji - oświadczył szef PKW Sylwester Marciniak.

"Gdy on bije na alarm, to znaczy, że wie"

Tę sprawę komentował w czwartkowym wydaniu "Kropki nad i" wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak, były szef MON. - Słucham Jacka Czaputowicza z uwagą, bo on w tym jądrze ciemności funkcjonował, to znaczy z politykami PiS-u i wie do czego oni zmierzają, wie o czym oni rozmawiali. Przecież był ministrem staw zagranicznych, jest to jedna z najważniejszych funkcji w rządzie - mówił.

Tomasz Siemoniak w "Kropce nad i"TVN24

Jednocześnie zaznaczył, że Czaputowicz "wiele złego też w MSZ zrobił". - Taka prawda. Pozwalał na te czystki, pozwalał na różne rzeczy, które tam się działy. Ale dziś, gdy on bije na alarm, to znaczy, że wie - powiedział.

- Pani redaktor, ja czy większość naszych telewidzów nie wie, co się dzieje w PiS-ie na Nowogrodzkiej, o czym oni myślą, co mają w głowach. Czaputowicz wie i bije dziś na alarm - dodał Siemoniak.

Siemoniak: W PRL-u ludzie się bali. I wracamy w to samo miejsce

Pytany o reakcję PKW na słowa Czaputowicza, Siemoniak odparł: "a co tutaj może powiedzieć przewodniczący PKW?". - Chodzi o to, że PiS uznał, że referendum będzie jakimś wehikułem do zwycięstwa wyborczego i łączy je z wyborami. PiS próbuje wokół tego robić kampanię, bo tu nie ma ograniczeń finansowych ani żadnych innych - stwierdził.

- I nie wiem, dlaczego przewodniczący PKW akurat pana Czaputowicza krytykuje, bo on mówi o czymś zupełnie innym. O tym, że PiS wprowadził konstrukcję, która grozi wolnym wyborom. O tym jest ta rozmowa - podkreślił polityk PO.

Jacek Czaputowicz był szefem dyplomacji ponad dwa lataTymon Markowski/MSZ

Mówiąc o odnotowaniu odmowy przyjęcia karty referendalnej, Siemoniak stwierdził, że "to jest naruszenie tajności wyborów". - I wielu ludzi może mieć z tym problem, bo pamiętamy jak to było w PRL-u, że przymuszano do głosowania. Ludzie się bali, że jeżeli będzie zaznaczone, że nie głosowali w rozmaitych wyborach do Sejmu czy do tak zwanych rad narodowych, to potem będą mieli nieprzyjemności w zakładzie pracy. I wracamy w to samo miejsce - dodał.

Siemoniak: mogę usiąść do debaty z Pawłem Kukizem 

Gość "Kropki nad i" odniósł się też do ogłoszonych w czwartek "jedynek" PiS na listach do Sejmu. Siemoniak, który będzie otwierał listę Koalicji Obywatelskiej w Opolu, o głosy wyborców powalczy między innymi z Pawłem Kukizem.

- Spodziewałem się takiego kontrkandydata, choć w PiS-ie pewnie do ostatniej chwili targi trwały, bo nawet ci, którzy plansze produkowali za prezesem, się pomylili - powiedział poseł PO, nawiązując do wpadki podczas konferencji PiS.

- Myślę, że te listy PiS-u pokazały wszystkie konflikty, ludzie Morawieckiego gdzieś pochowani, też ten ostatni moment, bo prezes czekał na wczorajsze posiedzenie Sejmu. Myślę, że tutaj ci, którzy się spodziewali jakiejś mocy po PiS-ie, się rozczarowali - ocenił Siemoniak.

Siemoniak: mogę usiąść do debaty z Pawłem Kukizem
Siemoniak: mogę usiąść do debaty z Pawłem Kukizem TVN24

Dopytywany, czy obawia się Kukiza, Siemoniak odparł, że nie zna go i w życiu z nim nie rozmawiał. - Piosenki znam, na pewno lepiej śpiewa ode mnie. Natomiast w polityce idzie drogą bardzo krętą, w ogóle go się nie obawiam - stwierdził. - Liczę na to, że w tej kampanii w województwie opolskim nie będzie agresji, będziemy rozmawiali o ostatnich ośmiu latach i o następnych latach - dodał.

Siemoniak zadeklarował też, że jest gotowy do ewentualnej debaty z Kukizem. - Oczywiście, jest jedynką, nie mam żadnego problemu, żeby z nim usiąść - oświadczył.

Autorka/Autor:pp/dap

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Tymon Markowski/MSZ

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl