Grupa kapłanów z archidiecezji gdańskiej "potwierdza prawdziwość informacji" zawartych w materiale "Czarno na białym" TVN24 dotyczących arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia. 16 duchownych przesłało oświadczenie w tej sprawie do nuncjusza apostolskiego. Pod adresem metropolity padają zarzuty ubliżania, publicznego poniżania i psychicznego znęcania się nad księżmi.
Reporterzy "Czarno na białym" w materiale o metropolicie gdańskim Sławoju Leszku Głódziu ujawnili między innymi fragmenty świadectwa jednego z księży, który współpracował z arcybiskupem. Pod adresem hierarchy padają zarzuty ubliżania, publicznego poniżania i psychicznego znęcania się.
Reporterzy rozmawiali z kilkunastoma byłymi i obecnymi duchownymi. Wszyscy opisywali podobny mechanizm psychicznej przemocy, której doświadczyli w kontaktach z kościelnym przełożonym. Redakcja wysłała do gdańskiej kurii kilkanaście pytań dotyczących przedstawianych informacji. Mimo upływu dwóch miesięcy nikt nie odpowiedział.
Według informatorów "Czarno na białym" księża, którzy mieli być krzywdzeni przez arcybiskupa Głódzia, szukali pomocy u przedstawiciela papieża w Polsce, a ich świadectwa otrzymało dwóch ostatnich nuncjuszy apostolskich w Polsce - arcybiskup Celestino Migliore i arcybiskup Salvatore Pennacchio.
Reporterzy wysłali pytania do obecnego nuncjusza abp. Pennacchio, prosząc go o informację, co zamierza zrobić w tej sprawie. Do tej pory także nie dostali odpowiedzi. Księża, którzy składali w tej sprawie świadectwa, twierdzą, że nikt się z nimi nie kontaktował, by sprawdzić składane przez nich relacje.
Grupa kapłanów potwierdza prawdziwość informacji o abp. Głódziu
W poniedziałek grupa kapłanów z archidiecezji gdańskiej przesłała do nuncjusza abp. Pennacchio oświadczenie. Napisali, że "potwierdzają prawdziwość informacji" zawartych w reportażu "Czarno na białym".
Zadeklarowali, że "są gotowi ponownie przedstawić wspomniane w nim fakty wobec Nuncjusza Apostolskiego w Polsce, Jego Ekscelencji Abpa Salvatore Pennacchio".
Pod oświadczeniem podpisało się 16 duchownych. Ich nazwiska podano tylko do wiadomości nuncjusza.
Autor: ads//rzw / Źródło: tvn24.pl