Policjanci z Żoliborza otrzymali zgłoszenie, że na jednej z klatek schodowych w bloku przy ulicy Filareckiej czuć dziwny zapach. - Ze wstępnej informacji wynikało, że ulatnia się tam gaz. Na miejsce została wezwana straż pożarna - poinformowała podinspektor Elwira Kozłowska ze stołecznej policji.
Gdy funkcjonariusze przyjechali pod wskazany adres, od razu zorientowali się, że nie jest to zapach gazu, tylko marihuany. Zapukali do mieszkania, skąd wydobywał się ten zapach, jednak domownicy nie chcieli ich wpuścić. Mimo oporu ze strony mieszkańców policjantom udało się wejść do środka.
Konopie i grzybki
- Okazało się, że w wynajmowanym mieszkaniu, w pokoju są namioty wraz z całym sprzętem potrzebnym do uprawy, a w środku znajdują się krzewy konopi indyjskich w różnej fazie wzrostu. Oprócz tego w mieszkaniu były ususzone już krzewy konopi oraz suszone grzybki - poinformowała podinsp. Kozłowska.
30-latek i 27-latka zostali zatrzymani. Oboje usłyszeli zarzuty dotyczące uprawy oraz wytwarzania środków odurzających. Parze grozi do 10 lat więzienia. Funkcjonariusze zabezpieczyli też sadzonki oraz sprzęt do ich uprawy.
Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KSP