Chciała tylko trawnik, w pakiecie dostała dwie prochownie

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Stołeczny ratusz nie podpisał umowy z dawną najemczynią Prochowni
Stołeczny ratusz nie podpisał umowy z dawną najemczynią ProchowniArtur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl
wideo 2/2
Stołeczny ratusz nie podpisał umowy z dawną najemczynią ProchowniArtur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Po wtorkowej decyzji ratusza w sprawie dwóch prochowni w parku Żeromskiego narosło sporo wątpliwości. Oba zabytkowe budynki mają zostać wykorzystane przez Żoliborski Dom Kultury. Ale jego dyrektorka twierdzi, że wcale nie chciała ich przejmować.

Jak informowaliśmy we wtorek na tvnwarszawa.pl, stołeczny ratusz wycofał się ze wstępnego porozumienia z twórczynią Prochowni Żoliborskiej w parku Żeromskiego na Żoliborzu. Nie wydzierżawi lokalu Mariannie Zjawińskiej, która stworzyła klubokawiarnię w zabytkowym budynku i prowadziła ją przez dekadę. Pieczę nad obiektem, jak i całym parkiem, przejmuje dzielnica. Budynek ma zostać wykorzystany przez Żoliborski Dom Kultury. Podobnie jak druga, bliźniacza prochownia.

Zgodnie z przygotowywaną umową prochownia miała zostać wydzierżawiona Marianna Zjawińskiej na trzy lata w trybie bezprzetargowym. Tam się jednak nie stało. - Jest mi po ludzku przykro, ponieważ włożyłam w budowanie i prowadzenie Prochowni Żoliborz całe moje serce i czuję się zwyczajnie oszukana. Sprawa Prochowni to przykład obietnic bez pokrycia składanych przez ratusz - komentowała decyzję urzędników Zjawińska.

Ratusz tłumaczył swoją decyzję oporem radnych dzielnicy, których poparli radni miasta.

Oświadczenie dawnej najemczyni Prochowni
Oświadczenie dawnej najemczyni Prochowni Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

"Sprawę można było rozwiązać inaczej"

- W tej ostatniej propozycji, którą złożył ratusz, bardzo duża część parku Żeromskiego miała być wyjęta pod działalność komercyjną. A to nie spodobało się znacznej części radnych i urzędników. Ponadto decyzja prezydenta Trzaskowskiego nie była konsultowana. Tu chodzi także o transparentność procedur przy wyborze najemców publicznej przestrzeni - wyjaśnia tvnwarszawa.pl Donata Rapacka, niezależna radna Żoliborza.

Przyznaje, że sprawę można było rozwiązać inaczej. - Ogłosić nowy przetarg, urealnić stawki za czynsz. Sprawić, aby ta przestrzeń była bardziej dostępna dla wszystkich, a nie tylko dla osób, które zapłacą za kawę czy kieliszek wina - tłumaczy.

Chciała trawnik, dostała prochownie

Najdziwniejsze w sprawie jest to, że dyrektorka Żoliborskiego Dom Kultury wcale nie chciała przejmować budynków prochowni. Interesował ją tylko trawnik.

- Dyrekcja Żoliborskiego Domu Kultury nigdy nie występowała z wnioskiem, inicjatywą czy chęcią zagospodarowania obu budynków prochowni znajdujących się na terenie parku Żeromskiego - informuje nas Iwona Mirosław-Dolecka, dyrektorka ŻDK. - Dnia 10 maja złożyłam wniosek do burmistrza dzielnicy z prośbą "o umożliwienie Żoliborskiemu Domowi Kultury prowadzenia działań statutowych skierowanych do mieszkanek i mieszkańców Dzielnicy Żoliborz na terenach zielonych przylegających do Fortu Sokolnickiego" - wyjaśnia.

Mirosław-Dolecka powołuje się konsultacje społeczne z jesieni 2022 roku, podczas których mieszkańcy zgłaszali pomysły na działania w parku, takie jak warsztaty relaksacyjne czy joga na trawie. - Chcąc wdrożyć rekomendacje pozyskane z raportu z przeprowadzonych konsultacji, potrzebujemy dostępu do terenów zielonych przylegających do Fortu Sokolnickiego - wskazuje dyrektorka ŻDK.

Zatem wygląda na to, że budynki dostała w pakiecie. A to nie koniec problemów, bo wracają wątpliwości, czy prochownie mogą pełnić funkcje stricte kulturalne.

Kultura w prochowniach a plan miejscowy

- Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego dopuszcza w budynkach Prochowni Północnej i Południowej wyłącznie usługi małej gastronomii lub handlu. Prowadzenie działalności kulturalnej możliwe jest jednak na terenach zielonych sąsiadujących z budynkami Prochowni - potwierdza Jakub Leduchowski, zastępca rzecznika prasowego stołecznego ratusza.

Jak zatem działalność kulturalna, którą ma prowadzić Żoliborski Dom Kultury, ma się do zapisów planu miejscowego? Rzeczniczka urzędu dzielnicy nie odpowiada wprost.

- Prowadzenie działalności kulturalnej czy społecznej w budynkach prochowni w parku Żeromskiego nie jest niczym nowym. W Prochowni Północnej jednym z warunków prowadzenia usług małej gastronomii było jednocześnie realizowanie działalności kulturalnej - wskazuje Donata Wancel. - Natomiast w Prochowni Południowej siedzibę miała młodzież z organizacji zaangażowanych w walkę ze zmianami klimatu, m.in. Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, a jeszcze wcześniej Fundacja "Dziecko i Sztuka". Także sami mieszkańcy Żoliborza niejednokrotnie publicznie podnosili temat konieczności prowadzenia działalności kulturalnej w tym miejscu - dodaje przedstawicielka urzędu.

Ile miejsca na kulturę potrzebuje Żoliborz?

Pojawiają się kolejne pytania: Czy Żoliborski Dom Kultury będzie w stanie zrobić pożytek z obu prochowni i pobliskiego Fortu Sokolnickiego, w którym już działa? Czy nie przekracza to jego możliwości? Czy mała dzielnica faktycznie potrzebuje na cele kulturalne wszystkich wymienionych obiektów, skoro szykuje też dom kultury przy Śmiałej?

- Przypomnę, że do 2022 roku Żoliborz jako jedyna warszawska dzielnica nie miała swojego Domu Kultury. Udało nam się przejąć budynek przy Śmiałej 21 na potrzeby prowadzenia Domu Kultury, jednakże, aby przystosować go do pełnienia zupełnie nowej funkcji wymaga on kompleksowej przebudowy - odpowiada Donata Wancel.

Radna Rapacka twierdzi, że w dzielnicy jest potencjał na zagospodarowania wszystkich obiektów. - Kultura w dzielnicy nie jest animowana tylko odgórnie, powstaje w drodze współuczestnictwa. W jej orbitę wchodzą na przykład centra aktywności lokalnej, czyli po prostu miejsca spotkań. W takim ujęciu wypełnienie tych wszystkich przestrzeni można sobie z łatwością wyobrazić. Im więcej tego jest, tym lepiej – argumentuje.

Apel mieszkańców do radnych

Wtorkowa decyzja oburzyła część mieszkańców. Pod postami Prochowni Żoliborz na Facebooku wylał się żal do urzędników, a Marianna Zjawińska dostaje słowa wsparcia. Pojawiła się petycja skierowana do radnych.

"Przyjęte przez Was stanowisko skutkujące przekazaniem zarządzania budynków Prochowni Północnej i Południowej w Parku im. S. Żeromskiego z Zarządu Mienia do Dzielnicy Żoliborz - które zablokowało gotową do podpisania umowę dzierżawy Prochowni Żoliborz, a tym samym powrót tego kultowego miejsca na mapę Żoliborza - nie jest zgodne z naszą wolą. Wycofajcie się z tego stanowiska!" - apelują sygnatariusze. Do piątkowego poranka podpisało ją ponad 2600 osób.

Autorka/Autor:Dariusz Gałązka /b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl