"Bez powstańców Warszawa nie miałaby tej bohaterskiej, niezłomnej i niepokornej duszy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
"To jest część naszej tożsamości, naszej duszy"
"To jest część naszej tożsamości, naszej duszy"TVN24
wideo 2/3
"To jest część naszej tożsamości, naszej duszy"TVN24

Prezydent Polski Andrzej Duda i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotkali się z powstańcami warszawskimi. - W tej trudnej rzeczywistości jesteście dla nas wszystkich drogowskazem. Dzięki wam spotykamy się co roku, możemy podać sobie dłoń. Na chwilę zapominamy o podziałach i skupiamy się na tym, co nas łączy - mówił podczas uroczystości w Parku Wolności Rafał Trzaskowski. Andrzej Duda dzisiejszą Polskę i Warszawę nazwał "wielkim pomnikiem powstańców warszawskich".

W Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego odbyło się spotkanie powstańców i ich rodzin z prezydentami: Polski Andrzejem Dudą i Warszawy Rafałem Trzaskowskim.

- Walczyliście w obronie wolności i niepodległości Rzeczpospolitej. Spotykamy się teraz, w tym trudnym czasie, ale chcemy was zapewnić, że zawsze będziecie dla nas wzorem i przykładem ludzi, którzy nigdy się nie poddali, którzy walczyli do końca - zwrócił się do powstańców zgromadzonych w Parku Wolności Jan Ołdakowski, dyrektor muzeum. - Pokazaliście, że wspólnota zjednoczona męstwem i duchem potrafi stawić czoła złu. Ta lekcja jest wyjątkowa właśnie dziś, w momencie kiedy tyko wspólnie możemy przejść przez ten trudny czas - zaznaczył.

"Spotykamy się w trudnych okolicznościach"

Na początku uroczystości prezydent Andrzej Duda wręczył odznaczenia dla powstańców warszawskich oraz osób zaangażowanych w pielęgnowanie historii wydarzeń 1944 roku.

- Spotykamy się w tym roku tradycyjnie tutaj w Muzeum Powstania Warszawskiego, tym absolutnie jednym z najpiękniejszych i najważniejszych muzeów w Polsce, ale w nietypowych okolicznościach. W trudnych okolicznościach. W jakże zmniejszonym w stosunku do tego, co zawsze gronie. Spotykamy się niezmiennie i dziękuję Bogu, że po raz kolejny są z nami w tym miejscu powstańcy warszawscy - powiedział prezydent Andrzej Duda.

Podkreślił przy tym, że są oni "największymi bohaterami" nie tylko kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego, ale także "największymi bohaterami naszych czasów". - Bo to nie tylko służba w konspiracji. To nie tylko służba i krew przelana w czasie Powstania Warszawskiego, ale to później całe lata działalności i służenia Polsce. Bardzo często działalności opozycyjnej, zmierzającej do tego, by ta Polska była prawdziwe wolna, niepodległa, suwerenna - zaznaczył.

Prezydent wyjaśnił, że wręczając podczas czwartkowej uroczystości Medale Stulecia Odzyskania Niepodległości, chciał uhonorować nie tylko bohaterstwo i niezwykłe czyny powstańców z okresu II wojny światowej i z 1944 roku, ale także ich służbę realizowanej do dziś. - Realizujecie (tę służbę - red.) cały czas, poprzez obecność i spotkania z młodzieżą. Poprzez to, że mogą was dotknąć, zobaczyć i posłuchać. Poprzez to, że jesteście w gotowości - wyliczał Andrzej Duda.

"Zawsze gotowi do służby"

W swoim przemówieniu podziękował także wolontariuszom, którzy w czasie największych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa, zaangażowali się w akcję "Obiady dla bohaterów". - Rozmawiałem z wolontariuszami. Jakże często mówili mi, że powstańcy mówili im: "Zaraz, ale to ja chciałbym pomagać. To ja pójdę pomagać, czuję się na siłach". To jest właśnie pokazanie, kim są powstańcy warszawscy. Zawsze gotowi do służby dla Rzeczpospolitej, służby dla drugiego człowieka - mówił prezydent.

Nie zabrakło odwołania do nadchodzących obchodów stulecia Bitwy Warszawskiej. Jak zauważył prezydent, "tamto wielkie zwycięstwo" odnieśli ojcowie i matki powstańców warszawskich. Za niezwykle wymowne uznał on fakt, że to pokolenie wychowało swoje dzieci w sposób, że one "bez wahania, mając tylko lat naście, dopiero wchodząc w życie, stanęło do walki, gotowe poświęcić wszystko dla ojczyzny".

- Tym bardziej wielka odpowiedzialność, w moim poczuciu, spoczywa dzisiaj na nas, na tym pokoleniu, które jest pokoleniem wnuków. Pokoleniu, którego rodzice wychowani przez powstańców warszawskich odzyskali dla Polski pełną niepodległość i suwerenność. Poprzez opór wobec komunizmu, poprzez wielki ruch Solidarności, poprzez wytrzymanie prześladowań. Co wszystko było już lekkie, w porównaniu do tego, co w powstaniu trzeba było z siebie dać - ocenił prezydent.

"To nasza odpowiedzialność przed wami"

Andrzej Duda wyraził zadowolenie z faktu, że za kilka dni w Warszawie odsłonięty zostanie pomnik Stanisława Jankowskiego, ps. Agaton, żołnierza Powstania Warszawskiego, cichociemnego, którego - zdaniem prezydenta - "historia życia wystarczyłaby na taki film, że trudno byłoby w ogóle uwierzyć w scenariusz". Prezydent przypomniał, że Jankowski po wojnie należał do budowniczych Warszawy - między innymi budował MDM i trasę W-Z.

Mówił również o odznaczonym dziś pośmiertnie Michale Borowskim, naczelnym architekcie Warszawy, określając go "głównym architektem Warszawy, który swoją służbą dla stolicy (...) nadał jej to najbardziej współczesne oblicze".

Zwracając się do powstańców, prezydent wyraził nadzieję, że te dwa wydarzenia zostaną przyjęte jako "symbol ciągłości pokoleń w budowaniu". - Chcemy ten wielki pomnik powstańców warszawskich, jakim jest rozwijająca się pięknie Warszawa i cała Polska, o którą przecież walczyli, także budować dla Państwa i dla przyszłych pokoleń, jako wasz pomnik, jako to, co przyszłym pokoleniom przekażemy - mówił.

- To nasza odpowiedzialność przed wami, żeby ten polski sztandar dalej nieść, nie tylko z odwagą, ale przede wszystkim z wielką odpowiedzialnością, której wam, bohaterom Warszawy i Polski, nigdy nie zabrakło - powiedział Duda.

"Część kodu genetycznego"

- To dla mnie olbrzymi zaszczyt stać tutaj przed państwem w 76. rocznicę Powstania Warszawskiego. To zaszczyt dla mnie jako prezydenta Warszawy, ale też dla zwykłego warszawiaka, który został wychowany w kulcie powstania - rozpoczął przemówienie Rafał Trzaskowski. - Pamiętam lata 70., kiedy w Warszawie jeszcze były domy zrujnowane w czasie powstania. Kiedy jako dzieciak obserwowałem, jak odbudowany był Zamek Królewski. Jak ciocia opowiadała mi o powstaniu, o każdym zaułku Warszawy i o tym, jak wyglądało codziennie życie w Powstaniu Warszawskim. O pamięci swojego brata. O tym, jak wychodziła z kanału na ulicy Bielańskiej. Opowiadała, że powstańcy nie tylko walczyli o wolną Polskę, ale przede wszystkim o godność ludzką - wymieniał Trzaskowski.

Prezydent stolicy nazwał pamięć o powstaniu "częścią naszej tożsamości". - Nie tylko warszawianek i warszawiaków, ale wszystkich Polek i Polaków w całym kraju - zastrzegł. - To część naszej duszy i zawsze będziemy wierni pamięci powstania, bo to dla nas symbol najważniejszy. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że bez powstania nie byłoby wolnej Polski, bez jego uczestników, bez ich niestrudzonej pracy na rzecz Polski i Warszawy, Warszawa nie wyglądałaby tak jak dzisiaj. Nie miałaby tej bohaterskiej, niezłomnej, niepokornej duszy. To część naszego kodu genetycznego - podkreślił prezydent stolicy.

Pamięć o powstaniu łączy

Zwrócił również uwagę na pojednawczy charakter pamięci o powstaniu. - Dzisiaj, w tej trudnej rzeczywistości, wy jesteście dla nas wszystkich drogowskazem. Dzięki wam spotykamy się co roku, możemy podać sobie dłoń i wszyscy mówimy te same słowo. Na chwilę zapominamy o zgiełku dnia codziennego, ewentualnych podziałach i skupiamy się na tym, co nas łączy, na charakterze powstańców i wartościach, które wam przyświecały, które będą dla nas drogowskazem bez względu na to, gdzie w tym momencie będziemy - mówił Trzaskowski.

- Pomagacie nam w zgodzie myśleć o tym, co nas łączy, to w dzisiejszych dniach wasza olbrzymia zasługa. Zawsze będziemy pamiętali to, co zrobiliście dla Polski i Warszawy. Zawsze będziemy to nosić w sercu i duszy - zakończył.

"Nie przypominam sobie z historii, żeby Polska była agresorem"

Podczas uroczystości głos zabrał także Leszek Żukowski, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Zwrócił się w nim do najmłodszego pokolenia. - Patriotyzmu teoretycznie można uczyć się z historii, ale praktycznie uczymy się go w domu rodzinnym - stwierdził. Jego zdaniem to "właśnie patriotyzm i miłość ojczyzny" sprawiły, że jego pokolenie wzięło udział w Powstaniu Warszawskim. - A przecież z historii wiedzieliśmy, jakimi represjami kończyły się poprzednie powstania - zaznaczył Żukowski.

Dodał też, że w czasie pokoju od młodzieży nie wymaga się patriotyzmu przejawiającego się takimi poświęceniami. - Wystarczy nauka i praca dla Polski, oraz godne reprezentowanie ojczystego kraju w świecie - wyjaśnił.

- Czy współczesnym pokoleniom urodzonym po roku 2000, a więc 10 lat po odzyskaniu niepodległości i patrzącym na pięknie rozwijający się kraj i kochaną stolicę, łatwo jest zrozumieć zagrożenia wynikające z wojny i wyobrazić sobie miasta w gruzach, a rannych i zabitych porzuconych na ulicach? - zastanawiał się. - Nie przypominam sobie z historii, żeby od wieków Polska była agresorem. Natomiast czterokrotnie, ci sami sąsiedzi - czyli Niemcy z zachodu i Rosja ze wschodu - dokonywali rozbioru naszej ojczyzny i Polska znikała z mapy Europy. Nasze obecne członkostwo w Zjednoczonej Europie eliminuje zagrożenie agresji z zachodu. Przyjazna współpraca z państwami środkowej Europy wzmacnia naszą pozycję. Czy współczesne pokolenia doceniają to? - pytał Żukowski.

"Chodzi o to, żebyśmy byli razem"

Wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich Halina Jędrzejewska, ps. Sławka podziękowała podczas uroczystości wszystkim, którzy zajmują się edukowaniem na temat Powstania Warszawskiego. - To jest dla nas najważniejsze, żeby młodzież wiedziała, jak naprawdę było z powstaniem - zaznaczyła.

Wyraziła także wdzięczność dla organizatorów rocznicowych uroczystości. - Chciałabym bardzo serdecznie podziękować tym, którzy spowodowali, że jesteśmy tu, jak co roku i jesteśmy razem. I chcielibyśmy, żebyśmy zawsze mogli być razem, żeby nie było rozdziałów: na lepszych, gorszych, tych, którzy byli bardziej wspaniali, mniej wspaniali w walce. Chodzi o to, żebyśmy byli razem i razem zawsze myśleli o naszym kraju, naszej Polsce i naszej kochanej Warszawie. Żebyśmy byli gotowi dla niej żyć, pracować i żeby starać się, żeby jak dotąd się rozwijała i kwitła - apelowała.

Obchody w cieniu pandemii

Obchody rocznicy Powstania Warszawskiego rozpoczęły się w ubiegły piątek od koncertu Meli Koteluk i zespołu Kwadrofonik w programie "Astronomia poety. Baczyński" w Sali pod Liberatorem w MPW.

Akcja "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" w tym roku, zamiast na placu Piłsudskiego, odbędzie się również w Parku Wolności (1 sierpnia). We wspólnym śpiewaniu powstańczych piosenek z udziałem orkiestry i chóru uczestniczyły w poprzednich latach tysiące warszawiaków, tym razem liczba uczestników została ograniczona. Odbędzie się natomiast transmisja na Facebooku.

1 sierpnia punktualnie o godzinie 17.00 Warszawa jak co roku zatrzyma się, by oddać hołd powstańcom. A gdy syreny umilkną, w 350 miejscach pamięci wolontariusze będą rozdawać znaczki Polski Walczącej w ramach akcji "Wolność łączy".

Więcej o tegorocznych obchodach rocznicy Powstania Warszawskiego przeczytasz tutaj.

Autorka/Autor:mp/kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl