Żołnierze z jednostki położonej w Lesie Kabackim przymierzają się do rozbudowy przylegającego do niej parkingu. Narzekają na niewystarczającą liczbę miejsc, a także fatalny stan techniczny. W związku z inwestycją chcą wyciąć 264 drzewa. Radni dopytywali, dlaczego aż tyle, ale konkretnej odpowiedzi nie uzyskali.
W znajdującej się w Lesie Kabackim jednostce siedzibę ma Szefostwo Służby Hydrometeorologicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej i Centrum Operacji Powietrznych. O planach mundurowych dotyczących rozbudowy parkingu i wycince drzew radni oraz zarząd dzielnicy Ursynów dowiedzieli się podczas poniedziałkowego wspólnego posiedzenia komisji Zielonego Ursynowa oraz Architektury i Ochrony Środowiska. - Celem inwestycji jest remont obecnie istniejącego parkingu, drogi dojazdowej do kompleksu koszarowego, a także zbudowanie nowych miejsc postojowych oraz wybudowanie infrastruktury towarzyszącej, takiej jak nowe oświetlenie czy odwodnienie – wyliczał ppłk. Paweł Zborowski z Centrum Operacji Powietrznych. - Jej celem nie jest zubożenie tego terenu o zieleń. Jednak przewiduje się wycinkę drzew. Ta wycinka ma na celu usunięcie drzew, które zagrażają bezpieczeństwu użytkowników tego kompleksu, są stare lub utrudniają realizację inwestycji – dodał Zborowski.
Plany wywołały zaniepokojenie wśród radnych oraz wiceburmistrza Ursynowa Bartosza Dominiaka. Z informacji przekazanych przez Cezarego Zygmuntowicza z wojskowego Stołecznego Zarządu Infrastruktury wynika, że w związku z inwestycją planuje się wycięcie aż 264 drzew.
"Ciężko jest przejechać samochodem"
Radni z komisji uznali, że tak duża wycinka nie jest potrzebna. Zasugerowali, że wojskowi mogą korzystać z parkingu zlokalizowanego bliżej Puławskiej. Dopytywali również, czy przed wytypowaniem drzew do wycięcia została przeprowadzona ich analiza dendrologiczna. Padło również pytanie o liczbę miejsc postojowych po przebudowie parkingu.
Na większość zadanych pytań wojskowi nie znali odpowiedzi i poprosili o przekazanie ich drogą pisemną. Radni nie zostali również poinformowani, ile osób pracuje w jednostce, aby ocenić, jaka liczba miejsc postojowych jest potrzebna. Na chwilę obecną nie ma jeszcze pozwolenia na budowę, pozwolenia wodnoprawnego oraz urzędowej zgody na wycinkę drzew. - Inwestycja zaplanowana jest na 2024 rok. Także to jest jej początkowy etap – uzupełnił ppłk. Zborowski.
Odniósł się również do obecnego stanu parkingu. – Ciężko jest przejechać samochodem i parkować gdzieś w skrajnych miejscach tego parkingu, on jest w fatalnym stanie. Poza tym zauważalny jest problem z wystarczającą ilością tych miejsc. Wielu pracowników parkuje "na dziko" przy ulicy Leśnej, co wiąże się z otrzymywaniem mandatów - dodał.
- Zmroziła mnie liczba 264 drzew - powiedział wiceburmistrz Ursynowa Bartosz Dominiak. - Wygląda na to, że my będziemy wydawać decyzję w sprawie wycinki, bo nie jest to teren rezerwatu, a teren gminny. To byłaby największa jednorazowa wycinka na Ursynowie - stwierdził.
Zaznaczył również, że jeżeli dzielnica będzie musiała wydawać pozwolenie na wycinkę, Wojsko Polskie będzie zobligowane do nasadzeń kompensacyjnych - jeśli nie na swoim gruncie, to na terenach dzielnicy. - Jeśli wniosek o pozwolenie na wycinkę zostanie złożony, będziemy badać, czy każde drzewo przeznaczone do wycinki jest niezbędne do realizacji inwestycji - dodał Dominiak.
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy również o wycince drzew na terenie Wojskowej Akademii Technicznej:
Źródło: tvnwarszawa.pl